Tematem ubiegłotygodniowego posiedzenia Sztabu Kryzysowego było śnięcie ryb w rzekach. Rozmawiano o problemach związanych z tą sytuacją. – Potrzebni są ludzie do pomocy w usuwaniu martwych ryb ? apelował goszczący w Wołominie Zdzisław Bocian, sekretarz Powiatu Wyszkowskiego.
Pogarszające się warunki w rzekach obserwowane od kilku ostatnich dni i narastające w szybkim tempie zjawisko śnięcia ryb spowodowane zmniejszoną zawartością tlenu rozpuszczonego w wodzie były tematem spotkania osób związanych z zarządzaniem podczas sytuacji kryzysowych, do którego doszło w ubiegły czwartek.
Omówiono stan wód w rzekach powiatu wołomińskiego. Obecni na spotkaniu przedstawiciele sąsiednich powiatów, w których ?śnięcie ryb? wystąpiło wcześniej i szybko się nasila zwracali uwagę na mogące czekać powiat wołomiński problemy. Zwrócono uwagę na przyczyny tego zjawiska, związane bezpośrednio z warunkami atmosferycznymi, a także: z brakiem właściwej konserwacji urządzeń melioracyjnych, nie zapewniających właściwy spływ wód opadowych z terenów łąk, oraz z brakiem możliwości uprzątnięcia skoszonych traw z częściowo zalanych łąk.
Przedstawiciel Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska zapewnił, że nie stwierdzono przypadków zanieczyszczenia rzek odprowadzanymi nielegalnie ściekami. Głównym tematem dyskusji była jednak akcja wyławiania śniętych ryb prowadzana przez straż pożarną. Osoby biorące udział w akcji apelowały o pomoc w tym niełatwym zadaniu. – Ludzie pracują w niewyobrażalnym fetorze. Długo nie da się tego wytrzymać. Potrzebujemy pomocy większej ilości ludzi ? apelował Komendant Społecznej Straży Rybackiej z Wyszkowa. Pomoc w zbieraniu ryb zadeklarowali członkowie kół wędkarskich z Powiatu Wołomińskiego. Osoby chętne do pomocy mogą zgłaszać się do urzędów gmin ? Dąbrówka i Radzymin, gdzie można dowiedzieć się o lokalizacji punktów zbierania martwych ryb. Podczas spotkania sformułowano wniosek do Wojewody Mazowieckiego z prośbą o zorganizowanie spotkania Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego i podjęcia działań dot. likwidacji przyczyn zaistniałego zjawiska na terenie województwa mazowieckiego. Powiat Wołomiński zadeklarował pomoc dla osób, które będą odławiać śnięte ryby. Powiat przeznaczy na ten cel 10.000 zł, z czego pokryte zostaną koszty paliwa i zakup niezbędnego sprzętu (podbieraków). Szczegóły współpracy w tym zakresie zostaną ustalone z poszczególnymi gminami. Jednocześnie, w związku z procesami gnilnymi i dużą zawartością ich produktów w wodach powierzchniowych, a także ewentualnymi zagrożeniami bakteriologicznymi, stwierdzono, iż z wód nie powinni korzystać ludzie ani zwierzęta. Kolejny problem, na jaki zwrócono uwagę podczas spotkania w starostwie, dotyczy handlu rybami. Ich spożycie może być szkodliwe dla zdrowia, dlatego szczególnie teraz należy zwracać uwagę na pochodzenie kupowanych ryb. W chwili obecnej najważniejszym zadaniem jest zapewnienie odpowiednich sił i środków do zbierania śniętych ryb, w celu zapobieżenia przed ich rozkładem i zagrożeniami bakteriologicznymi. – Skala zjawiska jest duża, ale sytuacja stopniowo się poprawia. Teraz musimy skoncentrować się na usuwaniu martwych ławic ryb, które spływają rzekami oraz lokują się w starorzeczach i rozlewiskach ? mówi Jacek Kozłowski wojewoda mazowiecki.
Wojewoda przestrzega przed zakupem ryb od pojedynczych osób na targowiskach, ponieważ odnotowano próby wprowadzenia do obrotu śniętych ryb. Zlecił także Inspekcji Sanitarnej, Handlowej i Wojewódzkiemu Inspektoratowi Jakości Handlowej Artykułów Rolno ? Spożywczych kontrole tych miejsc.
Spożycie śniętych ryb grozi zatruciem. Ryby kupowane w sklepach i sprawdzonych miejscach nie stanowią zagrożenia.
W sobotę w godzinach popołudniowych podjęta została decyzja o tym, że wody Jeziora Zegrzyńskiego będą miejscowo natleniane. Decyzję podjęła grupa robocza sztabu kryzysowego, powołanego przez wojewodę mazowieckiego. Działania mają na celu zapobieżenie duszeniu się ryb. Wyniki badań Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska (WIOŚ), przeprowadzone 11 lipca, potwierdziły utrzymujący się niedobór tlenu w wodach Zalewu ? poniżej 1,5 mg na litr. Natlenienie wody potrzebne rybom do życia powinno wynosić minimum 4 mg/l.
Poprawa stanu wody będzie zależała od procesów naturalnych. WIOŚ pobiera codziennie próbki do badań. Nadal utrzymują się niedobory tlenu w Bugu, Liwcu i Rządzy. Poprawia się natlenienie Utraty i dopływu Liwca ? Kostrzyni. Wody Wisły i Wkry są bez zastrzeżeń.
Opracowała Teresa Urbanowska
Ciekawe, czy nadal sprawdzają te próbki, czy już zapomnieli…zakaz wędkowania obowiązuje, a kłusownicy ponoć buszują