Trwające od pewnego czasu rozmowy pomiędzy zarządem MUKS Huragan Wołomin a SKOK Wołomin zakończyły się podpisaniem umowy sponsorskiej obejmującej czas do końca sezonu i dotyczącej drużyny seniorskiej, grającej od tej chwili pod nazwą MUKS Huragan SKOK Wołomin.
To dobra informacja dla kibiców i sportowców ? kolejny duży sponsor, obok Zakładu Energetyki Cieplnej i Gminy Wołomin, wspiera naszych siatkarzy. Umowę z Mariuszem Gazdą ? Prezesem Zarządu SKOK Wołomin, i Mateuszem Głodkiem ? Wiceprezesem Zarządu podpisali: Karol Małolepszy ? prezes MUKS i Zbigniew Paziewski.
Wołomiński Klub siatkarski negocjował warunki współpracy z panem Wiesławem Latuszkiem ze SKOK-u. Karol Małolepszy podkreśla, że rozmowy nie były łatwe, ale za to rzeczowe. – Otworzyły możliwość dłuższej wieloletniej współpracy od przyszłego sezonu i wsparcia wszystkich grających siatkarskich grup. Na bieżący sezon SKOK-owi został przyznany status Sponsora Głównego i Sponsora Tytularnego dla zespołu seniorskiego piłki siatkowej mężczyzn. Od podpisania umowy pełna nazwa zespołu brzmi: MUKS Huragan SKOK Wołomin ? wyjaśnia.
Ostatni, wyjazdowy mecz zespołu z Wołomina w Augustowie dostarczył kibicom obu drużyn niemałych emocji. Zaczęło się dramatycznie dla MUKS Huragan SKOK Wołomin ? gospodarze gładko wygrali pierwszego seta do szesnastu.
Agresywna zagrywka poskutkowała, wołominiacy nie zdążyli się pozbierać i zareagować. ?To było do przewidzenia, mocne zespoły drugiej ligi często chcą nas w pierwszym secie złamać psychicznie: wygrać szybko i wysoko, co się im niestety często udaje. Tym razem nie pozostaliśmy dłużni ? w drugim to my wygraliśmy, i to do piętnastu ? mówi Maciej Alancewicz, grający trener zespołu z Wołomina. ? Poprawiliśmy przyjęcie przesuwając na tę pozycję Tomka Rosłańca i stawiając Maksa Szulekę na atak, dobrze zadziałał blok. W całym meczu świetnie funkcjonowała zagrywka ? odrzucaliśmy przeciwnika od siatki.
Trzeci set to znowu zwycięstwo MUKS Huragan SKOK Wołomin. Końcówka to popis umiejętności Rosłańca, który w serii trudnych dla UKS Centrum Augustów zagrywek zaliczył dwa asy serwisowe. Wołominiacy wygrywają do 21, ale niestety powtórzył się scenariusz znany z kilku innych meczy Huraganu: rozluźnienie po objęciu prowadzenia pozwoliło gospodarzom osiągnąć przewagę 5:1 i choć udało się dogonić wynik, to koncentrację zawodników rozbiła zła decyzja sędziego sygnalizującego przejście pod siatką Maksa Szuleki.
Augustowianie znowu odskoczyli na kilka punktów, wołominiacy doprowadzili do stanu 20:20. ? W dramatycznej końcówce nie wykorzystaliśmy dobrego przyjęcia piłki setowej i przegraliśmy do dwudziestu trzech ? ocenia Maciej Alancewicz. ? Tie-break zaczęliśmy ?punkt za punkt?, Augustów odskakiwał, ale goniliśmy ich skutecznie ? aż wreszcie nas przełamali i przegraliśmy 15:11. Znowu uważam, że to przez brak doświadczenia zawodników w rozgrywkach na poziomie II ligi… Zwycięstwa niczego nie uczą. Gdybyśmy wygrywali tie-breki, to zajmowalibyśmy drugie miejsce w tabeli ? musimy o tym pamiętać.
Przed MUKS Huragan SKOK Wołomin mecz z KS Zawkrze Mława, który ?urwał? punkt mocnej Hajnówce. Wołomin zajmuje w tej chwili szóste miejsce w tabeli, ale rozgrywki obfitują w niespodzianki…
Łukasz Rygało