Sporo kibiców i wygrana 3:0 ? tak było na pierwszym meczu seniorów. Był to pierwszy krok do awansu do II ligi. Juniorzy nie dają żadnych szans rywalom i idą jak burza.
Początek sezonu 2007/2008 w wykonaniu siatkarskich drużyn z Wołomina jest bardzo obiecujący. Juniorzy w pierwszym spotkaniu ograli Zryw Pułtusk 3:0. Natomiast w drugim, nie dali szans MDK-owi II Warszawa i powtórzyli wynik sprzed paru dni. ? Zawodnicy grają calkiem poprawnie, nie jest to jeszcze gra, której bym sobie życzył, gdyż są pewne niedociągnięcia w asekuracji i obronie, ale można je poprawić. Głównym celem tej drużyny jest awans do Finałów Mistrzostw Polski. Oczywiście jest to bardzo trudne, ponieważ konkurentami w walce o wyjście z Mazowsza są: MOS Wola Warszawa, MDK Warszawa, Metro Warszawa i Jadar Radom. ? Powiedział, oceniając swoich podopiecznych, trener WUKS Junior Stolarka. Również seniorzy wygrali swoje pierwsze spotkanie. Odbyło się ono 17 października na Sali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Wołominie. Siatkarze z Nowego Dworu Mazowieckiego nie umieli sprostać naszym wymaganiom. Po jednostronnym meczu gospodarze wygrali 3:0. ? Mamy kilku zawodników z przeszłością drugoligową, ale liczymy, że uda nam się jeszcze zrobić wzmocnienia w tym sezonie. Większość zawodników jest z rocznika ?89 i ?90 i to właśnie oni tworzą trzon drużyny. Jest to bardzo perspektywiczny zespół. Średnia wzrostu wynosi 195 cm, co oznacza, że drużyna posiada bardzo dobre warunki. Chłopcy są bardzo mocno zaangażowani w grę. Myślę, ze mają duże szanse na awans do drugiej ligi ? stwierdził Mariusz Stępczyński, trener drużyny juniorów i seniorów. Najbliższy mecz w Wołominie z udziałem tej drużyny odbędzie się 12 listopada bieżącego roku o godzinie 19. Siatkarze będą podejmować MDK Warszawa, który jest bardzo silnym zespołem. Mecz ten może okazać się decydujący w awansie do drugiej ligi. W kategorii młodzików, pierwsze mecze zagrał już drugi zespół z Wołomina, czyli siatkarze z rocznika ?94. Niestety przegrali oni swoje dwa mecze: z MDK-iem Warszawa oraz z Metrem Warszawa, ale tylko 1:2. ? Chłopcy na razie grają po to, aby się uczyć i zdobywać doświadczenie. Jest to bardzo dobrze zapowiadająca się grupa. Pierwsze mecze były udane. Grali z zespołami o rok starszymi i wygranie chociaż jednego seta w każdym spotkaniu jest pewnym osiągnięciem. Natomiast rocznik ?93, który gra swój pierwszy mecz w najbliższą sobotę z zespołem Plas Warszawa, może coś w tym sezonie osiągnąć, choć będzie bardzo ciężko. Województwo mazowieckie jest o tyle specyficzne, że zajęcie pierwszego bądź drugiego miejsca, predysponuje do tego, aby walczyć w finale Mistrzostw Polski. Osiągnięcie miejsc od pierwszego do czwartego będzie bardzo dobre. Młodzik to taka kategoria, w której nigdy nic nie wiadomo. O wyniku może tu przesądzić predyspozycja danego dnia ? skomentował trener drużyn młodzików, Karol Moczydłowski. Sezon zapowiada się bardzo ciekawie. A za kilka miesięcy będziemy wiedzieli, czy drużynom udało się zrealizować wcześniejsze założenia i czy będą mieli się czym pochwalić. Miejmy nadzieje, że tak.
Mateusz Grączyński
oni sa naprawde dobrz ten trener uczy niezle