Rozpoczął się nowy sezon ligi unihokeja. MUKS Zielonka niespodziewanie po 4 meczach zajmuje pozycję lidera. Przed drużyną teraz ciężkie spotkanie z pretendentem do tytułu mistrzowskiego Szarotką Nowy Targ.
Zespoły juniorów i juniorów starszych jeszcze nie rozpoczęły rywalizacji w rozgrywkach. Seniorzy po czterech zwycięskich meczach z Pionierem Tychy 10-6, 11-7 oraz Orłami Suwałki 7-11, 4-19 obejmują pozycję lidera rozgrywek, po tym jak niespodziewanie Szarotka Nowy Targ straciła punkty (co się nie zdarzyło już od naprawdę długiego czasu).
– Juniorzy młodsi to nowa kategoria i ciężko mi powiedzieć czego można się spodziewać. Wraz z juniorami starszymi zdobyłem trzy razy pod rząd Mistrzostwo Polski, co jest prawdziwym ewenementem w polskiej lidze. W tym roku chcielibyśmy powtórzyć to osiągnięcie i zdobyć kolejne mistrzostwo, jednak to będzie bardzo ciężkie, gdyż większość czołowych graczy przeszła do starszej kategorii. Natomiast jeśli chodzi o seniorów to takim moim marzeniem jest to abyśmy powalczyli o medal, chłopcy nabrali ogrania w ostatnim sezonie i myślę, że jest to do zrobienia. Nie mówią o złocie, bo jednak Szarotka czy Górale z Nowego Targu są chyba poza naszym zasięgiem, ale brąz… kto wie, może się uda- o potencjalnych szansach poszczególnych kategorii opowiada Robert Deska.
Przed sezonem zawodnicy ciężko trenowali aby w rozgrywkach móc pokazać się z jak najlepszej strony. Oprócz treningów wzięli również udział w dwóch międzynarodowych turniejach. W turnieju w Białymstoku zajęli drugie miejsce, wystartowali również w turnieju na Łotwie. Teraz przed zawodnikami z Zielonki prawdziwy sprawdzian ich przygotowania, w najbliższym czasie przyjdzie się im zmierzyć na boisku z wspomnianą Szarotką. ? Nastroje przed tym spotkaniem są dobre, tylko aby okazały się nie za dobre. Musimy pojechać na to spotkanie w pełni skoncentrowani i pewni tego co chcemy zdziałać, nie możemy się zbytnio rozluźnić i wtedy zagramy dobry mecz. Łatwo nie będzie, ale będziemy walczyć. Szarotka jest w Polskim unihokeju praktycznie od początku i ma świetnych zawodników, jednak to jest sport i szansa na zwycięstwo jest zawsze.
Odpukać, jak na razie w drużynie nie ma żadnych kontuzji, więc na najbliższe spotkania pojadą w pełnym składzie. Miejmy nadzieję, że Mateusz Antoniak, który aktualnie jest królem strzelców w lidze oraz był reprezentantem Polski na Mistrzostwach Świata wraz ze swoimi czterema kolegami z drużyny, pomoże swojemu zespołowi, co pozwoli im z ciężkiego terenu w Nowym Targu wróci z punktami.
Rafał Skonieczny