O działalności Klubu Karate Kyokushin Zielonka oraz korzyściach płynących z trenowania karate, rozmawiamy z sensei Marcinem Sieradzkim, ośmiokrotnym mistrzem Polski.– Jak zaczęła się Pana przygoda z Karate Kyokushin?
– Trenuję już od 13-tu lat. Dzięki intensywnym treningom pod okiem bardzo dobrych trenerów dużo osiągnąłem. Za swój największy sukces uważam zdobycie po raz ósmy tytułu mistrza Polski w barwach Zielonki. W ubiegłym roku zająłem V miejsce na Mistrzostwach Europy oraz wygrałem Puchar Polski. W maju w Hiszpanii odbędą się Mistrzostwa Europy, w których chciałbym wziąć udział i wrócić z medalem. Jestem absolwentem AWF, dzięki czemu mogę trenować młodych karateków i piłkarzy. Aby doskonalić swoje umiejętności i pogłębić wiedzę, systematycznie startuję w zawodach sportowych oraz biorę udział w szkoleniach trenerskich.
– Już od roku w Miejskim Gimnazjum w Zielonce prowadzone są treningi karate. Czy mógłby Pan opowiedzieć o początkach Klubu oraz motywach jego założenia?
– Klub nie bez problemów został założony w lutym 2007 roku przez garstkę odważnych entuzjastów karate kyokushin. Chcemy rozpowszechnić tę formę aktywności ruchowej na terenie powiatu, mieć możliwość doskonalenia się w naszej specjalizacji oraz przekazywać swoją wiedzę i doświadczenie innym. Na nasze zajęcia uczęszcza ok. 30-tu osób, są to dzieci, młodzież i dorośli. Trenerem jestem ja oraz sempai Katarzyna Michalak, wielokrotna medalistka Mistrzostw Polski oraz członkini kadry narodowej. Jak na razie zajęcia prowadzone są tylko w Zielonce, ale w miarę możliwości chcielibyśmy rozszerzyć zakres naszej oferty. Przygotowujemy naszych podopiecznych do zawodów i mamy nadzieję, że już wkrótce będziemy mogli wystartować w jednej z takich imprez.
– Czy byliście już organizatorami jakiejś większej imprezy?
– Oprócz pokazów karate, jeszcze nie byliśmy organizatorami zawodów, ale już w tym roku chcielibyśmy zorganizować zawody dla dzieci. Jak na razie organizujemy grupy, z których dzieci i młodzież będą naszymi reprezentantami. Mamy silną mobilizację, gdyż karate cieszy się dużym zainteresowaniem zarówno w Polsce jak i naszym powiecie.
– Jakie macie plany na ten rok?
– Będziemy brać udział we wszystkich zawodach organizowanych przez Polski Związek Karate, czyli Mistrzostwa Makroregionu, Puchar Polski, Mistrzostwa Polski Seniorów i Juniorów, Mistrzostwa Polski Open oraz Mistrzostwa Europy. Jeżeli zgromadzimy wystarczającą ilość środków finansowych to planujemy także wyjazd na Mistrzostwa Ameryk pod barwami powiatu. Jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje i z chęcią przeprowadzimy cykl pokazów na imprezach okolicznościowych. W wakacje chcemy zorganizować obóz treningowy w górach lub nad morzem, podczas którego, oprócz rekreacji i zabawy, prowadzić będziemy treningi. Jak na razie udział w zawodach bierze tylko kadra trenerska, ale mam nadzieję, że już niedługo będziemy wystawiać swoich zawodników, którzy będą godnie reprezentować miasto i powiat wołomiński.
– Jakie korzyści płyną z trenowania karate?
– Przede wszystkim kontrola nad własnym ciałem oraz duża sprawność fizyczna. Kładziemy nacisk na wszechstronny rozwój człowieka. Chcemy wychwycić najlepsze cechy młodego adepta i kształtować je w odpowiednim kierunku, aby był człowiekiem nie powodującym zagrożenia dla otoczenia. Prawdziwy karateka unika sytuacji, które mogą nieść zagrożenie, a swe umiejętności wykorzystuje tylko w celu obrony własnego zdrowia bądź życia. Na treningi zapraszamy wszystkich, którzy chcieliby poprawić swoją kondycję, a przy tym nauczyć się opanowania i samoobrony. Trenować mogą już dzieci od piątego roku życia.
– Jakie jest Pana największe marzenie?
– Moim największym sportowym marzeniem jest możliwość walki na Mistrzostwach Świata i zaprezentowanie się z jak najlepszej strony, a przy współpracy z innymi wychowanie jednego z młodych mistrzów karate kyokushin. Mówiąc o aspekcie sportowym nie mogę zapomnieć o najtrudniejszym celu, który stawiam wszystkim wychowawcom i trenerom. Chciałbym, aby moi wychowankowie byli przede wszystkim dobrymi ludźmi.
9 lutego we Wrocławiu rozegrano międzynarodowy turniej 'Europa vs. Polska’. Na gali wystąpili między innymi: aktualny wicemistrz świata open Jan Soukup z Czech, trzykrotna mistrzyni świata Ewa Pawlikowska oraz wielokrotni mistrzowie Europy: Alejandro Navarro (Hiszpania) i Tomasz Najduch (Polska). Znakomicie spisał się również Marcin Sieradzki. Walczył Nicolae Stojanem z Rumunii – wielokrotnym medalistą Mistrzostw Europy i wice-mistrzem Mistrzostw Europy Open. Marcin po raz kolejny potwierdził swoją przynależność do ścisłej europejskiej czołówki i podczas pojedynku osiągnął znaczną przewagę. Miejmy nadzieję, iż będzie to znakomity początek przygotowań do zbliżających się Mistrzostw Europy w Hiszpanii i walki o kolejny już – dziewiąty tytuł mistrza Polski karate kyokushin. Po bardzo wyrównanych walkach reprezentacja Polski pokonała drużynę Europy 13:11.
Rozmawiał: Adrian Gałązka