Z Andrzejem Siarną rozmawiamy o trwających i planowanych inwestycjach w Mieście i Gminie Radzymin.
– Przez wiele lat trwały starania o budowę ronda na skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego i Weteranów w Radzyminie. Wreszcie inwestycja ruszyła…
– Można powiedzieć, że ruszyła po trzech latach naszych starań. Jest to wspólna inwestycja Gminy Radzymin i Starosty Powiatu Wołomińskiego. Całkowity koszt prowadzonych prac wynosi ponad 2 miliony zł. Udział Gminy Radzymin i Starostwa powiatu w tej inwestycji jest po 50% kosztów.
Koszt tej inwestycji wzrósł niemalże dwukrotnie za przyczyną decyzji Konserwatora Zabytków o ok. 80% od pierwotnie zakładanego. Interwencja Konserwatora jest spowodowana tym, że Radzymin jest pod ochroną Konserwatora Zabytków, który ma za zadanie czuwać nad zachowaniem walorów historycznych naszego miasta. Stąd też dla zachowania estetyki do budowy ronda użyto drogich materiałów takich jak granit czy kostka imitująca bruk.
Fragment jednego z parkingów jest wykonany z kamienia polnego co dziwi niektórych mieszkańców Radzymina. Trzeba jednak pamiętać, że nietypowe rozwiązania narzuca nam Konserwator Zabytków.
– Myślę jednak, że rozpoczynając starania o budowę tego ronda, władze Radzymina miały inny cel na uwadze. Skrzyżowanie ulic, na którym powstaje rondo było bardzo ruchliwe. Co miasto zyska poprzez tę inwestycję?
– Budowa ronda wiąże się z powstaniem nowych 3 parkingów na ok 30 ? 40 samochodów (przy ulicy Weteranów, Banku Ogrodniczym i Parku). Rondo zostanie zagospodarowane trwałą zielenią, a część wysepek zielenią sezonową. Powstanie też stylowe oświetlenie tego miejsca. Poprawi się więc znacznie estetyka tego miejsca i całego miasta. Poprawi się płynność przejazdu. Co było głównym powodem starań o budowę tego ronda. Wcześniej na tym skrzyżowaniu tir skręcający z ulicy Weteranów w stronę Warszawy blokował ruch na dawnej trasie S-8 Warszawa ? Białystok.
– Skoro jesteśmy już przy drogach… Mieszkańcy Gminy Radzymin czekają na poprawę komunikacji z Warszawą. Co dzieje się w tej sprawie?
– Planowane jest uruchomienie 3 linii autobusów ZTM na trasie Radzymin ? Warszawa, Nadma ? warszawa i Rynia ? Załubice. Odbyło się kilka spotkań z dyrekcją ZTM ? Warszawa. Ustalono wstępne rozkłady jazdy i podział kosztów pomiędzy ZTM a gminę po 50% co stanowi koszt dla Gminy Radzymin 2 miliony 200 tys. zł rocznie. Trzy tygodnie temu ponownie odbyło się spotkanie z dyrektorem ZTM, na którym wynegocjowaliśmy zmniejszenie tej kwoty o 10%.
– Czy tylko Radzymin uczestniczy w tym przedsięwzięciu?
– Oprócz Radzymina w rozmowach uczestniczą jeszcze dwie gminy: Marki i Nieporęt. Prowadzimy negocjacje współfinansowania. Gmina Marki deklaruje włączenie się w część finansowania. Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. Gorzej wyglądają rozmowy z Gminą Nieporęt. Po czterech spotkaniach nie ma ciągle jednoznacznego stanowiska w tej sprawie.
– Jaki interes w realizacji tego zamierzenia mają te dwie gminy?
– Zarówno Marki jak i Nieporęt przez współpracę w tym zakresie zyskują większą ilość kursów autobusów ZTM dla swoich mieszkańców. Ważną w tej mierze dla nas jest uchwala Rada Miasta Stołecznego Warszawy. Dokumenty pod obrady tej Rady złożyliśmy na początku maja i ciągle oczekujemy na podjęcie decyzji. Dopiero uchwała Rady Warszawy upoważni dyrektora ZTM do przedłużenia linii autobusów.
– Kwota 2 milionów złotych rocznie to chyba niemało dla budżetu Gminy Radzymin? Jak planujecie sfinansować to zamierzenie?
– Faktycznie to duża suma. Podjęcie tej decyzji wiąże się z dodatkowym zadłużeniem Gminy. Zdajemy sobie sprawę z tego, że ten wydatek nie spowoduje zwiększenia inwestycji w Gminie. Ale poprawa dojazdu do Warszawy jest bardzo ważna dla mieszkańców naszej gminy.
– Skoro mówimy o inwestycjach… Radzymin jako chyba jedyna gmina w Polsce ma swój własny szpital…
– Faktycznie nasz szpital jest jedynym szpitalem samorządu gminnego w Polsce. Utrzymanie go jest podyktowane wolą mieszkańców, którzy chcą aby on funkcjonował. Dlatego w niego inwestujemy.
– Czy prowadzony remont dobiegł już końca?
– Jeszcze nie było oficjalnego oddania do użytku. Szpital obecnie jest w trakcie wyposażania. By wyposażyć go do końca potrzeba jeszcze około 300 tys. zł.
Rozmawiała Teresa Urbanowska