W niezwykle ciekawym meczu 20 kolejki rozgrywek piłkarskiej IV ligi Mazur Radzymin zremisował na własnym stadionie z dotychczasowym liderem Pogonią Siedlce 1:1 (0:0). Kolejny mecz przegrał natomiast wołomiński Huragan. W lidze okręgowej komplet punktów dla drużyn z naszego powiatu.
Cenny punkt wywalczyli w minioną sobotę zajmujący 9 miejsce w tabeli piłkarze Mazura Radzymin, remisując z jednym z głównych kandydatów do awansu do III ligi Pogonią Siedlce. Radzyminiakom zabrakło 6 minut, żeby odnieść sensacyjne zwycięstwo.
Szczęście było blisko
Mecz Mazura Radzymin z Pogonią Siedlce rozgrywany był w iście letniej aurze. Niebo bez żadnej chmurki, temperatura ponad 20 stopni Celsjusza, duszno. W pierwszych minutach zarysowała się lekka przewaga zespołu gości, jak zresztą przystało na lidera. Już w 3 minucie Pogoń mogła i powinna prowadzić 1:0, jednak jej zawodnik z 5 metrów strzelił tak lekko, że bramkarz Mazura Matusiak zdołał piłkę wyłapać. W miarę upływu czasu gra zaczęła się wyrównywać, coraz częściej śmiałe ataki przeprowadzali gospodarze, chociaż nie potrafili stworzyć pod bramką drużyny Pogoni dogodnych sytuacji do zdobycia gola. Bardziej groźne były akcje siedlczan. Po jednej z nich w 25 min. kibice już widzieli piłkę w bramce Mazura, jednak główka piłkarza Pogoni z najbliższej odległości minimalnie przeszła obok słupka. Więcej podobnych sytuacji w pierwszej połowie już nie było, zarówno pod bramką gospodarzy, jak i gości. Po przerwie bardziej zdecydowanie do przodu ruszyli piłkarze Mazura i w 52 min. uzyskali prowadzenie. Ładną akcję całego zespołu zakończył pięknym strzałem w długi róg Łukasz Fijołek. Po stracie gola Pogoń zerwała się do ataku, mając kilka dobrych okazji do wyrównania, ale na szczęście dla Mazura nie potrafiła ich wykorzystać. Później z kolei do głosu doszli gospodarze, mogąc podwyższyć rezultat na 2:0, zwłaszcza po dobrym, choć minimalnie niecelnym, strzale z rzutu wolnego Kostrzębskiego oraz po również nieznacznie chybionym uderzeniu Ajdysa z 15 metrów. Kiedy wydawało się, że Mazur dowiezie szczęśliwie już do końca tą sensacyjną wygraną, goście w 84 min. zdobyli wyrównującą bramkę. Dośrodkowanie z lewej strony boiska bezlitośnie wykorzystał pozostawiony bez opieki w polu bramkowym zawodnik Pogoni, strzelając z najbliższej odległości do siatki. Piłkarze Mazura reklamowali wprawdzie pozycję spaloną strzelca, ale sędziowie uznali, że wszystko było w porządku. Tak więc mecz zakończył się raczej sprawiedliwym remisem, co uważam za spore osiągnięcie drużyny Mazura.
Skład Mazura w meczu z Pogonią Siedlce: Matusiak – Gajewski, Grodzki, Pastuszka, Górecki – Ajdys (od 78 min. Piwko), Milewski, Biernacki, Sosnowski – Fijołek, Kostrzębski (od 79 min. Królak).
Równia pochyła
Piłkarze Huraganu Wołomin najwyraźniej staczają się po równi pochyłej. Kolejny mecz, kolejna porażka. Tym razem wysoka przegrana w wyjazdowym spotkaniu z Przyszłością Warszawa – Włochy 0:3 (0:1). W międzyczasie porażka w Pucharze Polski na własnym boisku z III-ligową Narwią Ostrołęka 0:4 (0:2). Wygląda to wszystko bardzo smutno. Jeśli w najbliższych 2-3 meczach nic się nie zmieni, to będziemy musieli pogodzić się ze spadkiem Huraganu do ligi okręgowej. Tymczasem w piątek 10 kwietnia o godz. 15 00 na stadionie w Wołominie dojdzie do derbów powiatu Huragan – Mazur Radzymin. Może na tą okazję piłkarze Huraganu się odrodzą.
Nasi górą
Natomiast w lidze okręgowej w ostatniej kolejce wszystkie drużyny z naszego powiatu wygrały swoje mecze. Dolcan II Ząbki pokonał na własnym boisku KS Falenica 2:0 i zajmuje w tabeli 2 miejsce z dorobkiem 37 punktów. Wyjazdowe spotkanie wygrała Marcovia 2000 Marki z zespołem KS Wesoła 3:1 i jest 5 w tabeli z 29 punktami. O jedno miejsce niżej z 28 punktami plasuje się Wicher Kobyłka, który zwyciężył u siebie Start II Otwock 1:0.
Zbigniew Milewski