Na początku ubiegłego tygodnia wypowiedzenie pracy złożył Radosław Wasilewski, drugi z wiceburmistrzów Wołomina. Dwa miesiące temu podobną decyzję podjął Krzysztof Antczak, wieloletni współpracownik burmistrza Jerzego Mikulskiego.
Trzeba przyznać, że jeszcze kilka tygodni temu chyba niewiele osób spodziewało się, tak barwnego życia samorządowego w Wołominie jakie gości na lokalnej arenie politycznej od dwóch miesięcy. Wszystko zaczęło się od złożonego pod koniec stycznia wypowiedzenia pracy przez Krzysztofa Antczaka, współpracującego z Jerzym Mikulskim jeszcze od drugiej kadencji (lata 1994-1998).
Jeszcze nie przebrzmiały echa tej rezygnacji a w ubiegłym tygodniu wypowiedzenie pracy złożył Radosław Wasilewski, drugi z zastępców Jerzego Mikulskiego.
Zarówno tym jak i poprzednim razem nie podano oficjalnie powodów rezygnacji. Żadna ze stron nie chce komentować tego co się wydarzyło. W związku z tym spekulacjom nie ma końca. Jedno jest jednak pewne. Taka sytuacja, i to w roku wyborczym, na pewno nie jest komfortowa dla urzędującego burmistrza. Bez wątpienia konkurenci do fotela burmistrza, wśród których coraz częściej wymieniany jest między innymi Krzysztof Gawkowski radny gminny (SLD), nie będą mieli skrupułów by wykorzystać ją do osłabienia pozycji przeciwnika.
Gawkowski już dziś pisze na swoim blogu między innymi: ?… ewidentnie widać, że burmistrz Mikulski stracił zaufanie w oczach swoich pracowników. Zaufanie, bez którego nie da się sprawnie kierować całą strukturą administracyjną gminy, zaufanie, które jest kluczowym czynnikiem w relacjach pracownik – pracodawca, zaufanie, bez którego Burmistrz Jerzy Mikulski nie powinien po prostu dalej pełnić swojego urzędu.
Wielokrotnie wygłaszane słowa o znakomitej współpracy w urzędzie okazały się pustymi i nic nie wartymi sloganami. Brak zaufania do burmistrza Mikulskiego, może dodatkowo spowodować olbrzymie opóźnienia w wydawaniu wielu decyzji administracyjnych. Najbardziej niekorzystnie odbije się to oczywiście na mieszkańcach miasta i gminy, którzy na niezbędne dokumenty będą czekać jeszcze dłużej, niż dotychczas!?.
Jednak zdaniem jednego z przedstawicieli SKW, ugrupowania z którego w wyborach startował Mikulski, nie jest to takie oczywiste. – Ta sytuacja może w ostateczności mieć pozytywne skutki. Już dziś niektóre decyzje wydawane są szybciej niż poprzednio – powiedział nam.
W Wołominie od trzech lat rządzi koalicja SKW, PO i PiS. Oficjalnie koalicjanci podtrzymują chęć dalszej współpracy przy sprawowaniu władzy. Przez ostatnie trzy lata Krzysztof Antczak pełnił funkcję wiceburmistrza z rekomendacji PO. Ugrupowanie to jednak do dnia dzisiejszego nie wskazało nowej osoby, która przejęłaby po nim obowiązki.
Jak zachowa się PiS, drugi z koalicjantów, w tej chwili jeszcze nie jest przesądzone. – Ciągle trwają rozmowy. Zastanawiamy się nad potencjalnym kandydatem ? powiedział nam Marek Szafrański, szef powiatowych struktur PiS w Powiecie Wołomińskim.
Nieoficjalnie mówi się, że największe szanse na objęcie tego stanowiska ma jedna z pań, będąca członkiem tego ugrupowania. Jednak decyzja ta nie jest jeszcze przesądzona. – Nie zaprzeczam i nie potwierdzam ? skwitował Szafrański pytanie o kandydata na wiceburmistrza.
Przymiarki do wyborów trwają też w innych gminach. Oprócz znanych już z poprzednich wyborów komitetów można spodziewać się nowych graczy. Jednym z nich bez wątpienia, okazać się może prezentowany na naszych łamach nie tak dawno SIS.
Teresa Urbanowska
Jeszcze tego nie było by ŻPW w walce politycznej z aktualnym przeciwnikiem wykorzystywało wypowiedź działacza SLD zarazem promując go. Przejaw zakłamania, koniunktury i perfidii. Znając od podszewki okrycie urzędowej golizny, lawirowanie to w żaden sposób nie przypomina kombinacji alpejskiej – to ślizganie się na czyjeś dupie (kogo wrażliwość i etykę uraziłem przepraszam). Jak informować i kształtować to samemu oraz w zgodzie z pełnioną misją. Czas wyjmowania gorących kasztanów cudzymi rękoma minął. Czy nikogo w redakcji na to nie stać, a za wszystko oczekujecie wymiernej nagrody?
Droga Pani Redaktor- jak można dalej tkwić w błędzie mam tu na myśli słowa tego członka SKW że dalej ma trwać ta koalicja PO , PiS i SKW jak ona właśnie się rozpadła. Niech ten wtajemniczony CZŁONEK wpierw się zastanowi a potem powie, bo on myśli podobnie jak Pinokio- im więcej kłamał tym bardziej rósł mu nos. Gabinet sorry plan Mikulskiego WOŁOMIN W DOBRYCH RĘKACH padł i czas wybrać nie bufona a dobrego gospodarza z klasą i pomysłami.Ta ekipa PO , PiS i SKW dołuje Wołomin i Powiat okrutnie- już widzimy ich szerokopasmową drogę do Warszawy, czyste ulice i chodniki. Wołomin w ich rekach staje się brudnym zapyziałym miastem. Ludzie pojedzcie do Radzymina , Mińska czy Pruszkowa zobaczycie miasta na miarę obecnych czasów 21 wieku. Jak najszybciej rozgonić tą koalicję z jej burmistrzem bo tylko on pozostał . Dziwi mnie reanimacja polityczna jego uprawiana przez jeden z głównych tygodników wołomińskich – o co tu chodzi bo jak nie o ślepe wspieranie to o ……..!.
Ta sytuacja w ostateczności moze mieć pozytywne skutki. Już dziś niektóre decyzje wydawane są szybciej niż poprzednio. Brawo prominentny członku SKW. Jeżeli taka jest prawda to za co brali pieniądze Wasilewski i Antczak- czyżby sabotowali pracę urzędu. Jak widać Mikulski nie wychodzi z urzędu tylko podpisuje i podpisuje decyzje, postanowienia i inne papiery. O merytorycznej ich wartości nie chcę się wypowiadać. Pamiętam taki film o Obywatelu Piszczyku którego grał Bogusław Kobiela- on również noce i dnie podpisywał , podpisywał w efekcie zbzikował- współczuję naszemu burmistrzowi za taki trud i poświecenie- oj biedak ogromnie się przepracowuje w nowym systemie zatrudnienia jednoosobowego burmistrzostwa.I na koniec mam złą wiadomość dla koalicjantów – w ramach oszczędności by dokończyć budowę basenu nasz burmistrz postanowił obsadzić sobą wszystkie wolne etaty w urzędzie- to dopiero dobry gospodarz.
No cóż „szafranek” kombinuje jak utrzymać do spólki z Mikulskim władzę.Ale wyborcy na takie indywidua nie dadzą się już nabrać. Panie „szafranek” czas wracać do korzeni.
Szukam tego co zamieściłem w komentarzu i nie znajduję.
A ja powtórzę…choć nie znam osobiście tych panów, co się właśnie ewakuują z urzędu. Z doświadczenia wiem, że czy się chce z kimś pracować, czuje się bardzo szybko, można powiedzieć po roku… jest się już pewnym. Odejście po roku byłoby zrozumiałe jako demonstracyjna niezgoda na panujące zasady…zwłaszcza, jeśli nie byłoby to pojedyncze odejście…a tak… to szkoda gadać…
Podobnie jak cztery lata temu w Wołominie szykuje sie pranie brudów. Ciekawe kto tym razem wystapi w roli głównej praczki. Burmistrz Mikulski nie powinien startować, a jak to zrobi to gwarantuje,że nie dostanie sie do II tury. Jego kariera oraz rządy „błogosławionego I sekretarza” bezpowrotnie się kończą.
Pan Marek w zwidach upojenia władzą mówi to co pozwala trwać. Każdy miesiąc się liczy przy pobieraniu apanaży jakie nie przekładają się na efekty pracy. Potencjalny kandydat obok mnogości nazwisk jeszcze coś powinien umieć. Kto jak kto, ale Mikulski za nikogo pracy nie wykonuje, inni dla niego orzą. Nie może pozwolić sobie na amatora i figuranta w roku wyborczym przy ogromie tytułów inwestycyjnych. Dlatego znalezienie kogoś na miejsce Antczaka i Wasilewskiego nie będzie takie proste. Wszystko zakończy się samoistnym wykończeniem się koalicjantów. Mikulski gra z nimi do absolutorium po którym pokaże co potrafi. Obieca wszystko nawet dusze innych i swoją. Po czym koalicjanci won, ?cała władza w ręce rad? hasło znane i sprawdzone w dobie rewolucji jaka się dokonuje. Co najmniej jednego zastępcy poszuka w spółce gminnej skąd ratunek przyjść musi w obliczu groźby samounicestwienia. Burmistrz gra o ?życie?, a tu ufa wyłącznie sobie.
No cóż ?szafranek? kombinuje jak utrzymać dla sekretarza z Mikulem i Urmankiem w spóle na władzę rządy ?błogosławionego I sekretarza? idą guru przekroczyły wyobraźnię carycy kochanej, Ale wyborcy na takie oczy nie patrzą i tak nastąpi znowu powtórka, dadzą się znów nabrać. Panie ?szafranek? czas wracać do korzeni i spojrzeć w lustro, jak na twojej marynarze cały powiat i miasto wisi, zmień gangol.
No cóż ?szafranek? kombinuje jak utrzymać dla sekretarza z Mikulem i Urmankiem w spóle na władzę rządy ?błogosławionego I sekretarza? idą guru przekroczyły wyobraźnię carycy kochanej, Ale wyborcy na własne oczy nie patrzą i tak nastąpi znowu powtórka, dadzą się znów nabrać. Panie ?szafranek? czas wracać do korzeni i spojrzeć w lustro, jak na twojej marynarze cały powiat i miasto wisi, zmień gangol.
No cóż ?szafranek? kombinuje jak utrzymać dla sekretarza z Mikulem i Urmankiem w spóle o władzę i rządy ?błogosławionego I sekretarza? idą guru przekroczyły wyobraźnię carycy kochanej, Ale wyborcy na własne oczy nie patrzą i tak nastąpi powtórka, dadzą się znów nabrać. Panie ?szafranek? czas wracać do korzeni i spojrzeć w lustro, jak na twojej marynarze cały powiat i miasto wisi, zmień gangol.
Witam
nawet Radek W. nie wytrzymał presji Jereego M i błogosławonych szlachetnych dziewic, to atmosfera w UM Wołomin chora i niciekawa.
fakty.wwl # pytia 2010-04-05 09:54
Ani na ?haju?, ani pod wpływem, równie przytomnie co rozsądnie. Utożsamianie całego lokalnego PiS-u z jego obecnym ?liderem? jest dużym nadużyciem. Nie dość, że większość partii nie zaakceptuje Mikulskiego, to wystawi innego. Jeśli Szafrański utrzyma związki z Mikulskim i Olszowym (E.O. główny „strateg” SKW po dymisji Antczaka) zostanie usunięty ze stanowiska w partii i powiecie. PO ich działaniami zostaje zmuszone do nawiązania nowej koalicji. Wspólnota już przed wyborami zyska wicestarostę. W polityce liczą się tylko interesy. Odpowiedzią na niepewną personalną koalicję będzie skuteczna partyjna. Pomimo wcześniejszych zadrażnień Urmanowski dogada się Rytlem – nie ma innego wyjścia jeśli chce pokonać Mikulskiego w I turze. Trwała kontynuacja po II turze wyborów bezpośrednich Burmistrza jest zachęcająca w gminie i starostwie. Dzięki pseudo-namaszczeniu, Mikulski, Olszowy i Szafrański stracą wszystko, a jeden z nich wnet pogrążając jednocześnie PiS.
W Wołominie rozpierducha. Mikulski tak jak „kaczor z pałacu prezydenckiego” może się już pakować. W Wołominie teraz podobno czas na Konrada Rytla przyszedł czyli „Niechcę , ale muszem być burmistrzem”. Co zrobi Maciej nie wiadomo, ale pewnie na starostę juz drugi raz nie zaryzykuje, pewnie postawi na województwo. Solis ta kreatura to niech sie nigdzie nie szykuje bo wpierd… wszędzie. Przypadkowy Przewodniczący Olszowy kompromitacja na drzewo się nadaje, juz drugi raz takie fopa nie nastąpi.Szafranek uhuuuu po kilku miesiącach czas wracać do normalki czyli „pierdykniem bo odwykniem”
Utworzyli jakiś SiS ciekawe czy dadzą radę coś ugrać. Kurde znane i cenione nazwiska Białak i Łossana znam. Goście chyba mądrzy i mają plan. A co z tego wyjdzie zobaczymy. Dajcie dobrego kandydata na burmistrza Wołomina bo czarno to widzę. A może by tak starosta Maciej wystartował. Ma facet szanse.
Qui bono?SKW be,PIS be,PO cacy?Ależ to przewidywalne.Mądrej głowie…
Cacy, cacy, znany owoc ich pracy.
Ulepili golema, dziś gry i ściema.
Już niewielu przydupasów zostało Mikulskiemu… a jemu już też droga niedaleka. Wasilewskiego nie załujcie – to młody „ambitny” człowiek który w nieświadomości miał nadzieję na karierę przy boku Mikulskiego- ambicja to jednak za mało. O jego kwalifikacjach można jedynie powiedzieć, że na uczelni nauczyli go ładnie wykonywać edycje pism z czego większość pracowników śmiała się do rozpuku. Przez pierwszy rok i następne również,umiał wyłącznie poprawiać „wygląd” pism. :)) a w materiach samorządowych poruszał się jak przedszkolak w liceum:). To jest zrozumiałe bo Mikulski nie lubił otaczać się ludżmi mądrzejszych od siebie. Radek w 1oo% spełniał te założenia. Jeżeli chodzi o „błogosławione, szlachetne dziewice”
(a szczególnie jedną o której dużo w komentarzach) zatrudniane w Urzędzie „wywierające presję na Radka W”. (patrz komentarz „tomka” (wyżej)to pewnie nabyły już kwalifikacje predysponujące je również do „wyjazdowej” pracy poprzez dowolne biuro oferujące dobra płacę dla „dziewic” – więc do dzieła Wołominiacy! wybory przed nami!
słowa „zalujcie” nawer p.Radek nie poprawi :).
Trochę zagubieni, pogubieni i manipulowani ,ale ci młodzi doświadczenie zebrali co może dobrze rokować Wołominowi na prryszłość.Disce puer.Spójrzmy dalej niż gmina ,powiat,województwo spójrzmy na Polskę pomni słusznej uwagi Episkopatu.
Jeśli doświadczenie tych młodych przypiszemy stawaniu w szeregu oraz chodzeniu na smyczy to rokowań tych nie widzę. Rezygnacje jakie miały miejsce to odwrót przed wyzwaniami jakie stanęły na przeciw. Pierszym pozycja Roszkowskiej drugim pozory władzy absolutnej Mikulskiego.
Nie zgadzam się ze zdaniem o p.Wasilewskim. Zrobił wiele dobrego dla gminy. Długo wytrzymywał dyktaturę Mikulskiego i jego egoistyczna rządzę władzy za wszelką cenę. Po trupach pchał się tam,gdzie kamery i dziennikarze. Sam niewiele robiąc. Żenujacy jest fakt,że uważał się za wielkomiejskiego władcę. Skończył marnie. Wasilewski znajdzie sobie dobrą posadę, bo na rzeczy naprawdę się zna. ludzie z ukończonym prawem i zarządzaniem są porządanymi pracownikami na wysokie stanowiska. A co do panienek z urzędu… Zostawiam to ich sumieniu. Bo chyba coś takiego jeszcze mają?
Wasilewski to facet który dla „podlizania się” lub „ze strachu” przed Mikulskim potrafi klamać nawet przed wysokimi urzędami. Przykre to ale niestety prawdziwe. Myślę, że wielu się na nim poznało i w Wołominie nie znajdzie się dla niego miejsce.
Wasilewski już wrócił na dwór Wójta czyli wszystko po staremu. Jest ciekawe pytanie: Co łączy Wasilewskiego z firmą WEKTOR? Jeszcze jedna ciekawostka: Antczak przyszedł na klęczkach na spotkanie SKW i wygląda na to, że poszedł w slady Wasilewskiego. Widać, że wójt ma na nich niezłe haki.
Wydaje mi sie,ze wlasnie tego typu, obrazilwe komentarz w strone Wasilewskiego,czy Antczaka sa lizaniem dupy Mikulskiemu. Ktos chetny na ich stanowisko psuje im reputacje. A moze ktos dal Wam w lape? Zenada.
Do licealisty: Skad masz wiadomosci na temat studiow, czy praktyk Wasilewskiego? Zajmij sie szkola, a nie udawaj doroslego i nie zachowuj sie jak kontrwywiad. Tego typu komentaze schowaj obie w kieszen i nie mieszaj sie, bo nie znasz zycia. Od kiedy na prawie, czy na zarzadzaniu ucza „ladnie edytowac pisma”. Jak narazie, to Ty poruszasz sie w sprawach polityki jak przedszkolak i zgrywasz wielkiego znawce. Znasz Wasilewskiego osobiscie, czy ktos Ci to dyktowal?
-:)))))))).
Tak tez myslalam. Zwykle szczeniackie zachowania.