Neil Jordan to jeden z najciekawszych brytyjskich (a właściwie irlandzkich, choć większość filmów kręci w Wielkiej Brytanii bądź USA) reżyserów ostatnich dekad. Ma na swoim koncie takie znakomite filmy jak ?Mona Lisa?, ?Gra pozorów? czy ?Michael Collins?.
Marcin Pieńkowski
Ostatnio do kin zawitała ?Odważna? Jodie Foster, która zabawia się w krwawego mściciela, podobnie jak przed ponad 20 laty niezapomniany Travis Bickle w ?Taksówkarzu?.
Marna to kopia, i zarazem zbędna, niespójnie opowiedziana i niewiarygodna psychologicznie. Jordan czuje się zdecydowanie lepiej w innej tematyce, interesuje go przede wszystkim seksualność, niekiedy seksualna odmienność.
?Śniadanie na Plutonie? to prowokacyjny film o Patryku ? sierocie, który od dziecka lubił przebierać się w damskie ciuszki. Gdy dorasta nie zostaje Patrykiem, lecz Patrycją bądź dla przyjaciół ?Kicią?.
Nie jest to gloryfikacja homoseksualizmu czy transwestytyzmu, nie jest to również perfidna monstrualizacja seksualnej odmienności, jak czyni się w miałkich filmach amerykańskich (?Monster?, ?Słoń?). Wszak nie o samą odmienność, ludzi o stygmacie ?queer? tutaj chodzi. ?Śniadanie na Plutonie? to opowieść o wolności i głupocie.
Patrycja pragnie być po prostu wolna i szczęśliwa. Tak po prostu ? jak my wszyscy. Jest szczęśliwa, gdy może ubrać się w bajeczne ciuszki, pomóc popadającej w nałóg ciężarnej przyjaciółce czy zaśpiewać na scenie głupiutką piosenkę.
Chce być kochana ? jak my wszyscy… Ale oczywiście nie każdy toleruje jej odmienność. Co ciekawe nie wszyscy traktują Kicię jak, za przeproszeniem, faceta w sukience, często po prostu jak kobietę ? słabą, naiwną, bezbronną. I wcale nie traktują jej przez to lepiej. Jednak szczęście Kici jest zagrożone przez głupotę ludzi.
W Belfaście wojna trwa na całego ? ludzie zabijają się, sama Kicia zostaje ranna w wyniku wybuchu bomby ? i oczywiście zostaje oskarżona o jej podłożenie, wszak przecież Irlandczyk o niepewnej orientacji seksualnej, z niemałymi zaburzeniami tożsamości to idealny kandydat na terrorystę.
Wobec absurdu otaczającej rzeczywistości, przepełnionej obłudą, nienawiścią, perfidią, Kicia buntuje się. Nie chodzi jedynie o jej zachowanie, strój, orientację. Patrycja jest jedyną osobą, która potrafi powiedzieć prawdę ? bez względu na okoliczności.
Wywala kawę na ławę, choć być może nie zdaje sobie często sprawy z konsekwencji swoich brutalnych ocen. Kicia mieszka w przyczepie kempingowej swojego kochanka, odkrywa, że pod podłogą znajduje się cały arsenał broni. Kicia nie toleruje wojny, więc w przypływie histerii wyrzuca wszystko do rzeki…
W pewnym momencie Kicia zdaje sobie sprawę, że nie naprawi rzeczywistości, zaczyna więc patrzeć na wszystko wokół przez różowe okulary. Co też jest pewnego rodzaju formą buntu, na który niewielu z nas potrafiłoby się zdecydować.
Nigdy nie będziemy tak odważni jak Kicia. Film Jordana to zabawna historia o wyzwalaniu się z krwiożerczej rzeczywistości za pomocą nietuzinkowych mechanizmów obronnych. Prowokacja na wesoło ? z sensem, kolorytem i przesłaniem.
Śniadanie na Plutonie
Irlandia / Wielka Brytania, 2006
Reż.: Neil Jordan
Obsada: Cillian Murphy, Liam Neeson, Stephen Rea
Dystrybucja: SPInka
125?