Z doktor Grażyną Machura-Wiewiórko, lekarzem rodzinnymi i zastępcą dyrektora POZ Nr 1 w Wołominie o nowych propozycjach placówki dla pacjentów i o dowodach akceptacji i uznania społecznego z jakimi spotykają się pracownicy tej przychodni rozmawia Teresa Urbanowska.
– Miejski Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Nr 1 w Wołominie przy ulicy Prądzyńskiego 11, potocznie nazywany ?Jedynką? systematycznie jest modernizowany – pod względem estetycznym jak i organizacyjnym. Będąc pacjentem tej przychodni jak też rozmawiając wiele razy z dyrektor Bożeną Tymińską wiem, że systematycznie pracujecie nad poprawą dostępności pacjentów do lekarzy rodzinnych oraz specjalistów. Dotarła do mnie informacja, że przychodnia wchodzi w komputerowy system – OSOZ tzn. Ogólnopolski System Ochrony Zdrowia. Co to takiego? Co oznacza dla nas, pacjentów?
– System ten umożliwia elektronicznie wystawianie recept i za pomocą kart z kodem dostępu, będących własnością pacjenta, porozumienia się elektronicznie z przychodniami specjalistycznymi działającymi w OSOZ, w których leczą się nasi pacjenci. Elektroniczna dokumentacja jest przejrzysta i znacznie skraca nam czas pracy podczas wizyty, który można wykorzystać na bezpośrednią rozmowę z pacjentem. Od 6 miesięcy wdrażamy opracowany system przewlekłego leczenia. Jest to uporządkowany schemat leczenia zarówno lekarza rodzinnego jak i specjalisty. Został on opracowany według mojego pomysłu zyskuje coraz większą aprobatę pacjentów i lekarzy. Pacjenci korzystają z różnych porad lekarskich i otrzymują różne schematy leczenia zarówno z poradni specjalistycznych i gabinetów prywatnych, niejednokrotnie gubią się, pojawiają się różne nazwy tych samych substancji leczniczych. Rolą lekarza rodzinnego jest skoordynowanie procesu leczenia pacjenta .Wizyta taka wymaga od lekarza dużego zaangażowania i wszechstronnej wiedzy a jednocześnie daje dokładny zapis procesu leczenia pacjenta.
– Jak to się przekłada na polepszenie dostępności do lekarza?
– Zaczynamy pracować według sprawdzonych i dobrze funkcjonujący procedur medycznych. Poprawia to znacznie organizację pracy a kontrole ISO (placówka kilka lat temu uzyskała certyfikat ISO i co roku podlega sprawdzeniu czy zachowuje standardy ? przyp. red.) oraz akredytacyjne ugruntowują jakość świadczonych przez nas usług.
Naszym zdaniem dla dobra pacjenta, placówki służby zdrowia powinny ze sobą współpracować. Mam tu na myśli inne przychodnie POZ, szpitalny odział ratunkowy i poradnie specjalistyczne.
– W ramach ?Jedynki? funkcjonuje również poradnia dla dzieci. Czy tu również zmiany są wprowadzane?
– Zmiany to nieodłączny element życia każdej społeczności. Również tej związanej ze służbą zdrowia. Pożegnaliśmy ostatnio wieloletniego pracownika ? panią Marię Ważyńską ? starszą pielęgniarkę punktu szczepień. Żegnając ją doktor Andrzej Majkowski powiedział: ?Odkąd pracuję w poradni dzieci zdrowych i zlecam szczepienie dziecka, jestem pewien, że oddaję malucha w dobre ręce i nigdy nie miałem do czynienia z powikłaniami poszczepiennymi?. Z kolei sam doktor Majkowski otrzymał w tym miesiącu od Zarządu Głównego ZK RPiBWP kombatancki krzyż pamiątkowy i krzyż za zasługi dla Związku Kombatantów. Nie jest to jedyny dowód uznania dla naszych pracowników. W listopadzie pani doktor Bogumiła Królik została odznaczona odznaką honorową za zasługi dla ochrony zdrowia, przyznaną przez Ministra Zdrowia, Ewę Kopacz.
– Skoro już rozmawiamy to poproszę o kilka słów na temat zakresu opieki medycznej jaką proponuje Wasza placówka.
– Oprócz POZ i działających już poradni specjalistycznych ? dermatologicznej, ginekologicznej, kardiologicznej, okulistycznej, stomatologicznej z protetyką, rozpoczynamy w 2011 roku leczenie w poradni diabetologicznej, laryngologicznej i nadciśnienia tętniczego. Mamy przygotowaną aparaturę diagnostyczną oraz bardzo dobrej jakości aparat USG. Pacjenci mają możliwość odpocząć na białych kanapach, słuchać muzyki relaksującej i oglądać swój spokojny wizerunek w lustrach. To jeden z naszych pomysłów na terapię i pozytywne energetyzowanie pacjentów. Posiadamy salę dydaktyczną z zapleczem socjalnym. Stąd mój pomysł spotkań i posiedzeń koleżanek i kolegów lekarzy z innych przychodni, pozwalających na dalsze dokształcanie się.