Czas, gdy śniegi topnieją, temperatura powietrza wzrasta, a z ziemi zaczynają kiełkować pierwsze rośliny ? jest dobrym momentem na oczyszczenie i regenerację. Warto przygotować się do tego już dziś i powalczyć z zimowym rozleniwieniem.
Zima powoduje uczucie ciężkości i osłabienia fizycznego organizmu. Marzymy o słońcu, energii i poczuciu kontaktu z własnym ciałem, przywróceniu mu sprawności. Jako formę aktywności w tym okresie, polecam dynamiczną praktykę ashtanga jogi, która rozpali w nas wewnętrzny ogień i pomoże pozbyć się toksyn. Zaletą takiej praktyki jest poprawa metabolizmu, detoks organizmu, zmiana sylwetki, uwolnienie od fizycznych blokad, ma pozytywny wpływ na układ krążenia, hormony, poprawia odporność daje spokój wewnętrzny.
Ważnym aspektem praktyki ashtanga jogi jest nacisk na właściwy oddech, w trakcie ćwiczeń poszczególnych pozycji (asana). To właśnie on nadaje sekwencji określoną dynamikę i współtworzy element vinyasa, czyli integracji ruchu z oddechem, które po wypracowaniu, stają się jednością.
Na zajęciach uczymy się świadomości oddechu, o której na co dzień zapominamy. Zabiegani, zapracowani powodujemy, że oddech staje się płytki, nie dbamy o jego długość, czy synchronizację wdechu z wydechem.
Ashtanga joga uczy nas tego wszystkiego, a właściwy oddech pozytywnie wpływa na dotlenienie naszego organizmu, poprawia pracę serca i usprawnia proces wydalania dwutlenku węgla. Pracę z oddechem, możemy potem przenieść do przestrzeni lasu, gdzie odbywać będziemy wiosenne spacery.
Praktykę ashtanga jogi warto połączyć ze zmianami w diecie i zadbaniem o swój organizm od strony budującej. Wiosna na którą już dziś zaczynamy tęsknić, jest czasem, kiedy większą uwagę powinniśmy poświęcić pęcherzykowi żółciowemu i wątrobie. Po zimowym okresie, w którym nasza dieta bogata jest w ciężkie, syte i często tłuste potrawy, wchodzimy w czas odpoczynku dla tych narządów.
Warto zadbać o to, by w naszym jadłospisie pojawiały się kiełki, nowalijki, pszenica lub ostropest (przyspieszanie regeneracji wątroby), warzywa i zioła o smaku gorzkim np. sałata, cykoria, lubczyk, rozmaryn (pobudzają przepływ żółci). Zachęcam także do wprowadzenia na wiosnę do domowego menu większej ilości lekkich potraw jarskich, dzięki czemu uzyskamy poczucie lekkości ciała.
Nowy rok i wiosna sprzyja realizacji postawionych sobie nowych celów i realizacji planów. Warto już teraz zastanowić się nad fizycznymi możliwościami naszego organizmu. Możemy zacząć od wzmacnia ciała i umysłu, poprzez regularną praktykę jogi, ćwiczenia oddechu i stosowaniu zrównoważonej diety, dostosowanej do pory roku. Nie zapomnijcie także o wykorzystaniu wiosennych promieni słońca i poświęcaniu czasu na spacery!
Karolina Sitkowska