13 listopada w Klubie Galop w Zielonce odbyło się oficjalne podsumowanie pierwszego cyklu Poland Bike Marathon 2009. W przepięknej scenerii Sali Rycerskiej zebrali się burmistrzowie miast ? gospodarzy poszczególnych etapów, sponsorzy i partnerzy, dziennikarze oraz zaproszeni goście. Nie zabrakło również kolarskich gwiazd.
– Jazda na rowerach górskich to najlepszy sposób na spędzanie wolnego czasu, a taki cykl jak Poland Bike Marathon umożliwia realizację swoich pasji – powiedział świetny szosowiec Lechosław Michalak, zwycięzca Wyścigu Dookoła Polski w 1977 roku. Duże wrażenie na uczestnikach konferencji zrobił film podsumowujący maratony Poland Bike 2009 autorstwa Huberta Kucharka. – Rok 2009, pierwszy w historii cyklu uważam za udany, ale z każdym sezonem zamierzam podnosić poziom organizacji. Jakość i profesjonalne podejście do uczestników są priorytetetem – mówił dyrektor i pomysłodawca Poland Bike Marathon Grzegorz Wajs, który zebrał mnóstwo gratulacji. On sam również przygotował niespodziankę dla uczestników konferencji. Przedstawiciele miast, sponsorów, partnerów i patronów otrzymali piękne podziękowania. – Podczas telewizyjnych relacji z etapów Poland Bike Marathon spadała oglądalność w innych stacjach – powiedział szef sportu w TVP Warszawa Janusz Uznański.
Jednak na podsumowaniu debiutanckiego cyklu się nie skończyło. Dodatkową atrakcją była prezentacja Poland Bike Marathon 2010, czyli drugiego sezonu wyścigów dla amatorów na rowerach górskich. Znalazło się w nim aż 14 miejscowości. To aż o pięć więcej niż w pierwszym roku cyklu. W drugim sezonie Poland Bike Marathon odwiedzi Kobyłkę, Serock, Płock, Górę Kalwarię (Zamek Czersk), Łochów, Sulejówek, Łuków, Zakroczym, Urle, Węgrów, Tłuszcz, Pomiechówek, Legionowo i Nowy Dwór Mazowiecki (Twierdza Modlin).
Radny rowerowy powinien zaprosić to towarzystwo na dirt park. Miałby czym się pochwalić.
Yhy…Ciekawe czy ty tak byś doskonale zbudowała Dirt. Każdy jest mądry w gębie i do prawienia mądrości pierwszy.Przynajmniej jest…imprezy były…były..
W dirt parku były imprezy. Rowerowe to na palcach jednej ręki można policzyć. Natomiast takich po których zostawały flaszki odbywały się rgularnie i zapewne te masz szkolniak na myśli