O Instytucji Kultury w Ossowie, założeniach, planach i prowadzonych działaniach z dyrektorem jednostki Maksymem Gołosiem rozmawia Teresa Urbanowska.
Od powołania Instytucji Kultury w Ossowie mija właśnie osiem miesięcy. Czy coś z wcześniejszych założeń udało się już zrealizować?
– W związku z powołaniem Instytucji Kultury do zagospodarowania jest kilka obszarów ? budowa Instytucji i jej zaplecza, budowa Muzeum, budowa marki, obsługa turystyczna i pozyskiwanie środków zewnętrznych. Głównym i najważniejszym zadaniem Instytucji jest zamysł, aby w Ossowie działo się wiele rzeczy nie tylko w okolicach 15 sierpnia. Całościowa, zintegrowana oferta turystyczna, której niejako urzeczywistnieniem będzie muzeum, które ma powstać w Ossowie. Od marca do końca lipca trwały prace nad koncepcją funkcjonalno-architektoniczną tego muzeum, które ma stanąć na terenie po starej szkole. Prezentacji tej koncepcji dokonaliśmy 11 sierpnia w Domu Polonii przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Chcieliśmy przez to wyjść z Ossowem i realizowanym tu projektem do jak najszerszego kręgu opinii publicznej i mediów, bez których budowa ogólnopolskiej marki jest niemożliwa.
Koncepcja, którą przygotowaliśmy, jest realistyczna ? dopasowana do dokumentów planistycznych gminy i do tego, co w Ossowie już istnieje, czyli do obecnej zabudowy i terenu, na którym toczył się Bój w 1920 roku. Chcemy, aby ten projekt powstał na działce, która w całości należy do gminy, co istotnie skraca czas przygotowania przestrzeni pod inwestycję. Nie bez znaczenia jest też, że koszty budowy tego muzeum są również realistyczne. Zakładamy, że w ciągu siedmiu lat na budowę muzeum wydatkowane będzie około 10 milionów złotych. Ta kwota może oczywiście ulec zmianie w zależności od wyposażenia, czy użycia materiałów budowlanych. Zakładamy jednak realizację inwestycji etapami, tak by w miarę pozyskiwania środków, jak najwcześniej mieć poszczególne elementy gotowe służyć turystom.
Na przełomie 2013 ? 2014 ? chcemy ogłosić ogólnopolski konkurs na ekspozycję i scenariusz wystawy prezentacji historii ? chcemy zebrać najlepsze pomysły od ludzi i firm, którzy się na tym znają i mają doświadczenie. Po rozstrzygnięciu konkursu chcemy sporządzić projekt budowlany, który da nam podstawę do konkretnej wyceny inwestycji.
A kiedy ta koncepcja zostanie zaprezentowana lokalnej społeczności?
– Kilka dni temu wysłaliśmy pismo do przewodniczącego Rady Miejskiej w Wołominie Marcina Dutkiewicza z prośbą o wyznaczenie terminu spotkania pod koniec września celem prezentacji koncepcji radnym w sposób interdyscyplinarny. Zechcemy z radnymi porozmawiać o finansach i harmonogramie. Chcielibyśmy również przedstawić koncepcję w Wołominie na spotkaniu otwartym z mieszkańcami. Chciałbym się też spotkać z mediami i mieszkańcami Ossowa. Czeka więc nas seria spotkań na przełomie września i października. Informacje na ten temat będą dostępne na naszej stronie internetowej www.ossow1920.pl i profilu na Facebooku.
Budowa muzeum to jedno z dużych zadań, jakim się Pan zajmuje. Co jeszcze wydarzyło się od stycznia ? bo od tego czasu Instytucja Kultury zaczęła swoją działalność?
– W sprawie budowy Muzeum muszę jeszcze zaznaczyć, że zajmuje się tym także Burmistrz Madziar, i mam nadzieję, że wspierać mnie będą w tym dziele także radni wołomińscy. Wołomin powołując Instytucję w Ossowie wziął na swoje barki wielki projekt i jak się powiedziało A, trzeba powiedzieć B. Jednak działalność instytucji jest też związana z pozyskiwaniem środków zewnętrznych. To trudna materia, gromadzenie dokumentacji jest pracochłonne, a nikt nie daje gwarancji, że nawet przy prawidłowo przygotowanym wniosku dostaje się dofinansowanie. Na cztery złożone przez nas projekty jeden złożony do LGD przeszedł weryfikację pozytywnie, a jeden składany do Marszałka znalazł się na liście rezerwowej. Dwa ? do LGD i do Narodowego Centrum Kultury, nie zostały rozpatrzone pozytywnie. Ale nie składamy broni, do NCK będę się znowu o te środki ubiegał w III naborze, podobnie z LGD, gdzie kolejny nabór jest w październiku.
Wspomniał Pan o czterech obszarach działania…
– Budowa marki ? to kolejny obszar, który staramy się zagospodarować. Mamy stronę internetową, której ważnym elementem jest film, w którym staramy się pokazać, gdzie widzimy Ossów 1920 w historii i rozpoczęliśmy aktywną działalność na facebooku. Pozyskujemy cały czas nowych fanów. Staramy się ciągle pozyskać partnerów i mamy sukcesy, czego dowodem jest Muzeum Historii Polski, które przyjechało do Ossowa 15 sierpnia ze swoim stanowiskiem multimedialnym. Dzięki podpisanemu porozumieniu udało się także ściągnąć do Ossowa Mazowiecką Regionalną Organizację Turystyczną, z którą również rysujemy obiecujące perspektywy. Budowę marki chcemy osiągnąć poprzez nagłaśnianie wydarzeń nie tylko na terenie wołomińskim, ale też na forum ogólnopolskim. Największy dotychczas efekt przyniósło wydarzenie 11 sierpnia i gazetka okolicznościowa rozdawana, w której znalazł się reprint Kuriera Warszawskiego z 1920 roku w czterech lokalizacjach Warszawy związanych swoją nazwą i historią z Bitwą Warszawską. Dzięki tej szeroko zakrojonej akcji mieliśmy około 40 publikacji w mediach ogólnopolskich, do tego kilka audycji i nagrań w radiu i telewizji. W dużej mierze sprowadzenie programu Kawa czy Herbata do Ossowa to też zasługa Instytucji, ale i sponsorów.
Kolejnym ważnym aspektem naszej pracy jest budowanie kapitału społecznego. Sukcesem osób, które spotykają się i rozmawiają z mieszkańcami Ossowa i Turowa jest to, że udało się przekonać do partycypowania w przygotowaniu obchodów 15 sierpnia kilku mieszkańców Turowa. To dzięki nim przez to, że udostępnili swoje działki na duży parking udało się zmieścić ponad 1500 samochodów.
Jakich partnerów szukacie? Czy udało się nawiązać już z którymś z nich współprace?
– Nawiązaliśmy współpracę z Mazowiecką Regionalną Organizacją Turystyczna, z Muzeum Historii Polski, z Archiwum Akt Nowych, Centralną Biblioteką Wojskową (wystawa). Mamy dobre relacje z Wojskowym Centrum Edukacji Obywatelskiej podlegającemu Ministerstwu Obrony Narodowej, dzięki któremu przez prawie miesiąc w Ossowie była dostępna wystawa o ochotnikach z 1920 roku. Do Rady Programowej Instytucji udało się pozyskać prezesa Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Krzysztofa Skowrońskiego, zabiegamy o udział w Radzie przedstawiciela Marszałka, jesteśmy po rozmowie z Urzędem Miasta Warszawy. Efektem tego jest pierwszy skład Komitetu Honorowego ? zalążek tego komitetu, w którym obok osób zasłużonych dla Ossowa są profesorowie Jan Żaryn, Wiesław Jan Wysocki i Janusz Odziemkowski ? ci dwaj to w tej chwili najwybitniejsi w tej chwili aktywni w środowisku akademickim specjaliści od 1920 roku. Trwają rozmowy i starania o kontakt z innymi znawcami tematu. Rozmawialiśmy z Warszawską Masą Krytyczną, którą chcemy tu przyciągnąć na obchody Dnia Flagi. W obszarze naszych działań jest również obsługa turystyczna. Ale o tym porozmawiamy, mam nadzieję innym razem.
Teresa Urbanowska