Płacimy i musimy wymagać

Paweł Sitkowski

– Na dzień dzisiejszy w
mojej ocenie policja działa zdecydowanie lepiej niż kilka miesięcy
temu – podkreśla Roman Waszczuk, przewodniczący Komisji
Bezpieczeństwa w Wołominie.

Jak poprawić
bezpieczeństwo w Wołominie? – to pytanie na które odpowiedzi
szukają kolejne kadencje radnych w Wołominie. Metody i pomysły są
różne. III kadencja rady zlikwidowała Straż Miejską
przeznaczając zaoszczędzone w ten sposób środki na 15 etatów
dla policjantów dzielnicowych. Jednak wakaty w referacie
dzielnicowych udało się zapełnić dopiero pod koniec 2003 roku. W
ciągu roku dowództwo KPP Wołomin objął kolejny, trzeci
komendant. – To zbyt często – uważa Andrzej Żelezik – pełnomocnik
burmistrza Wołomina.

Rozwiązań zmierzających
do poprawy bezpieczeństwa szukają też radni obecnej kadencji. Gmina w
tym roku przeznaczyła na policję około miliona złotych.

– Płacimy i musimy
wymagać za tę płacę lepszych efektów – podkreśla Roman
Waszczuk, przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa.

– Efekty częstych
spotkań naszej komisji i rozmów z Władysławem Błażukiem,
komendantem KPP są już widoczne. Wreszcie policjant na ulicy nie
należy do rzadkości. Dzielnicowi pojawili się w końcu na naszych
wsiach. To cieszy i o to nam przecież chodziło – mówi
Waszczuk. I choć milion to niebagatelna kwota pieniędzy dla policji
jest to w dalszym ciągu zbyt mało. – Brakuje choćby na paliwo –
stwierdził jeden z policjantów.

W tej sytuacji
dowództwo KPP w Wołominie ciągle poszukuje wsparcia
finansowego. Pewną szansą na pozyskanie nowych środków będzie
nowa ustawa zezwalająca na finansowanie policji również innym
podmiotom, nie tylko samorządom. – Oczywiście nad każdą otrzymaną
kwotą policja będzie musiała się zastanowić i przyjrzeć darczyńcom,
po to żebyśmy jako policjanci nie zostali uwikłani w zadania z
których nie będziemy w stanie się wywiązać. Warto jednak
podkreślić, że jest wielu ludzi dobrej woli, którym leży na
sercu dobro policji, a którzy są w stanie wesprzeć nas
finansowo – uważa Błażuk.

Czy możliwość nowego
finansowania dobrze wróży państwu i naszemu powiatowi życie
pokaże. Nie ulega jednak wątpliwości, że sytuacja ta stwarza wiele
pokus.

Dziś mieszkańcy w
rozmowach podkreślają, że wołomińska policja ciągle jest zbyt
opieszała. Działacze samorządowi naszego miasta twierdzą, że policja
nie ma kontaktu ze społeczeństwem. Policjanci zaś narzekają, że
zarówno społeczeństwo jak i rząd zbyt wiele od nich oczekuje a
za mało daje. Mnie osobiście jednak cieszy fakt, że podejmowane są
próby dialogu na razie tylko z Radami Osiedlowymi i Sołeckimi
mam jednak nadzieję, że na tym się nie skończy.

W czwartek 27 listopada
odbyło się ślubowanie nowych funkcjonariuszy wołomińskiej policji,
której szeregi zasiliło 30 młodych policjantów. Prawie
wszyscy z wyższym wykształceniem. Czy będą zadowoleni ze swojego
wyboru?