Z Maksymem Gołosiem, p.o. Naczelnika Wydziału Organizacji i Komunikacji Społecznej rozmawiamy o akcji, w której gmina zachęca do płacenia podatków w miejscu zamieszkania. Wyjaśniamy korzyści jakie z tego tytułu mogą płynąć dla miasta.
? Gmina Wołomin, wzorem Ząbek i Marek postanowiła nakłonić swoich mieszkańców do płacenia podatków w gminie, w której mieszkają czyli w Wołominie. Proszę powiedzieć dlaczego jest to z punktu widzenia budżetu gminy ważne?
? Według ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych podatki powinny być płacone w miejscu zamieszkania. Wielu mieszkańców nie zdaje sobie z tego jednak sprawy i rozlicza się z fiskusem w miejscu zameldowania lub z przyzwyczajenia składa PIT w urzędach skarbowych w miejscowościach, w których kiedyś mieszkali. A wpływy z podatku dochodowego od osób fizycznych, czyli mieszkańców, stanowią dużą część dochodu każdej gminy. Należy pamiętać, że aż 37% całego podatku PIT, który zabiera fiskus, trafia do gminy, w której dany podatnik się rozlicza, zasilając budżet tego samorządu. Chcemy, by te 37% podatku naszych mieszkańców trafiało do gminy Wołomin. Dzięki tym pieniądzom możliwy będzie rozwój miasta i naszych sołectw, finansowanie działań edukacyjnych, nowych inwestycji drogowych, modernizacje czy remonty naszych jednostek, zniszczonych ulic czy chodników. Im więcej osób płaci podatki u nas, tym bardziej możemy podwyższać standard życia w gminie. Mieszkając w Wołominie, a rozliczając się z fiskusem w innym miejscu, wspieramy inną gminę i finansujemy inwestycje innym. Przy okazji, można chyba tak to określić, oszukują swoich sąsiadów, którzy to de facto, finansują np. utrzymanie chodników, dróg, czy sprzątanie przestrzeni miejskiej, korzystając z tej wspólnej infrastruktury i usług gminy nie dokładając się do miejscowego budżetu. Są to wymierne straty. Jeśli kilka tysięcy tutejszych mieszkańców odprowadza podatki gdzie indziej, traci na tym budżet naszej gminy i może to być nawet kilka milionów złotych. A mieszkańcy ci i tak korzystają ? choćby z tutejszych dróg.
? Co znaczy hasło ?Płać podatki w Wołominie?? Do kogo gmina kieruje ten apel?
? Chcemy zachęcić wszystkie osoby, które mieszkają na terenie naszej gminy, ale nie płacą tu podatków, aby to zmieniły. Według wstępnych szacunków takich osób jest ok. 5 tysięcy i to jest ten niewykorzystany potencjał. Czy liczba ta pokrywa się faktycznie z liczbą płatników PIT ? trudno powiedzieć. Może być przecież tak, że ktoś kto jest tu zameldowany mieszka w Warszawie albo nawet w Londynie, tak jak ktoś mieszkający w Wołominie pozostaje zameldowany na Targówku w stolicy lub w Jadowie, albo Białym Stoku. Szczególnie do tej drugiej grupy apelujemy o płacenie podatku u nas.
W 2010 r. dochody gminy z podatku dochodowego od osób fizycznych wyniosły 38 mln zł. Średni wpływ do rocznego budżetu od jednego mieszkańca wynosi ok. 1000 zł. Nakłonienie 100 osób do płacenia podatków w Wołominie to dodatkowe 100 000 zł. w budżecie gminy.
Środki te mogą zapewnić rozwój infrastruktury miejskiej czy powstanie nowych inwestycji. Żeby zadeklarować chęć płacenia podatków w Wołominie, wystarczy złożyć w Urzędzie Skarbowym formularz ZAP-3, którego wypełnienie zajmuje dosłownie kilka minut. Dodatkowo mieszkańcy mogą wygrać atrakcyjne nagrody, biorąc udział w połączonym z kampanią konkursie.
? Na jaki cel będą przeznaczane pieniądze, które w taki sposób trafiają do budżetu gminnego?
? Zgodnie z ustawą o samorządach za te pieniądze wykonać można wszystko, co leży w zadaniach własnych gminy. Są to zarówno inwestycje, rozwój kultury, pomoc społeczna, oświata, komunikacja miejska czy utrzymanie czystości w mieście.
? Gmina postanowiła wydać na promocję tej akcji 100 000 zł. Czy mógłby Pan przedstawić ?Biznes plan? tej akcji?
? Na nagrody w konkursie przeznaczyliśmy ok. 40 000 zł, a na akcję promocyjno-informacyjną pozostałą sumę. Pamiętajmy, że naszą grupę docelową stanowią mieszkańcy Wołomina, zróżnicowani pod wieloma względami, np. wieku, miejsca pracy, czy płci. Chcielibyśmy dotrzeć do jak największej grupy osób, stąd wybór tak różnych narzędzi i kanałów. Działania informacyjne oparte będą na mediach lokalnych ? prasie, radiu, internecie, ale także na reklamie zewnętrznej w przestrzeni publicznej (billboardy umieszczone w Wołominie oraz przy trasie 634, reklamy świetlne w Warszawie, plakaty w środkach komunikacji), jak i informacjach bezpośrednio kierowanych do ludzi (ulotki dystrybuowane do każdego domu, czy wiadomości e-mail). Szczegóły dotyczące kampanii można znaleźć także na naszej stronie www.wolomin.org. Są to niewielkie koszty w porównaniu do tego, jakie mogą być efekty. Kumulację wszystkich działań przewidujemy na przełomie listopada i grudnia, gdyż do końca grudnia jest czas, by złożyć wspomniany formularz ZAP-3, w którym wpisać trzeba Gminę Wołomin, jako miejsce swojego aktualnego zamieszkania. Zachęcamy przy tym, aby przy tej okazji wziąć udział w konkursie, w którym wygrać można samochód. Wystarczy tylko zachować pisemne potwierdzenie złożenia formularza ZAP-3, zaproponowanie hasła promującego Wołomin na kuponie dostępnym w urzędzie miejskim lub na naszej stronie internetowej. Szczegóły konkursu wyjaśnione są w regulaminie dostępnym na www.wolomin.org, czyli naszej stronie urzędowej.
? Jakiego efektu finansowego spodziewacie się po tej akcji?
? O efektach będzie można mówić dopiero w przyszłym roku, choć już w styczniu będziemy wiedzieli ile osób zdecydowało się płacić podatek w Wołominie. Na pewno mamy nadzieję, że zwrócą się koszty kampanii i nagród rzeczowych. Wszystko co ponadto, to czysty zysk dla wszystkich mieszkańców. Ale oprócz dodatkowych środków w budżecie na rozwój miasta, wierzymy, że poprzez tę akcję uda się wzmocnić świadomość mieszkańców, dlaczego tak ważne jest płacenie podatków tu gdzie się mieszka i jaki ma to wpływ rozwój swojego otoczenia. Poza tym niezwykle istotnym efektem, na który liczymy jest także zwiększenie świadomości skąd się biorą środki na funkcjonowanie gminy, czyli skąd władza bierze lub dostaje pieniądze, które potem wydaje w interesie mieszkańców. Zawsze bowiem potrzeby i życzenia przewyższają wielokrotnie możliwości samorządów, a nie każdy chyba zdaje sobie z tego sprawę, o czym świadczą pytania typu dlaczego w gminie na przykład buduje się tylko ulicę X, a nie ulicę Y i Z.
Rozmawiała
Teresa Urbanowska