Od poniedziałku (7 marca) Jacek Sasin, były wojewoda mazowiecki a później zastępca szefa kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego pracuje w Urzędzie Miejskim w Wołominie.
Od poniedziałku (7 marca) Jacek Sasin, były wojewoda mazowiecki a później zastępca szefa kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego pracuje w Urzędzie Miejskim w Wołominie. – Zostałem tu zatrudniony jako doradca burmistrza. W dalszej perspektywie czasowej zostanę pełnomocnikiem d.s. Społecznych ? powiedział nam podczas krótkiej rozmowy.
Zanim jednak do tego dojdzie Jacek Sasin w pierwszym rzędzie ma zajmować się, jak to określił, reformą administracyjną Urzędu Miejskiego w Wołominie. – Burmistrz Ryszard Madziar chciałby, przy mojej pomocy, usprawnić funkcjonowanie administracji w tym urzędzie. Chciałby spowodować, aby administracja była nastawiona na zaspokajanie potrzeb mieszkańców, bo to dla nich jest ten urząd ? wyjaśnia zadanie jakie zostało przed nim postawione.
Z przeprowadzonej rozmowy wynika, że ostatnie trzy miesiące burmistrz przeznaczył na analizę funkcjonowania samorządu w Wołominie. – Chcielibyśmy wzbogacić i zacieśnić współpracę z organizacjami pozarządowymi a w szczególności z tymi, które związane są z lokalnym biznesem gdyż widzimy w takiej współpracy szansę na rozwój Wołomina – podkreśla nasz rozmówca.
5 marca minęły 3 miesiące od II tury wyborów samorządowych, w których Ryszard Madziar został wybrany burmistrzem Wołomina. Za trzy tygodnie minie 100 dni od chwili kiedy nowy burmistrz złożył ślubowanie. – 100 dni to dobry czas na określenie w jakim kierunku mają iść główne działania, aby zacząć urzeczywistniać wyobrażenie burmistrza o tym jak ma funkcjonować administracja pod jego rządami. Przez ostatnie 3 miesiące burmistrz bacznie obserwował funkcjonowanie urzędu i może już wskazać te obszary gdzie musi nastąpić poprawa funkcjonowania administracji. Moją rolą będzie pomoc przy wprowadzaniu tych zmian ? tłumaczy Jacek
Sasin.
Teresa Urbanowska
Jak widać PO ma w Urzędzie Miasta Wołomin równie dobrą agenturę co w ZEC-u. Nie wiadomo tylko jeszcze jak długo utrzyma ją po przyjściu Sasina.
dno i wodorosty …. porażka ciekawe co będzie po wyborach parlamentarnych-porażka Wołomina. Wołominiacy tego nie zapomną Madziarowi-PISOWI, to co zrobił mocno skonfliktuje miasto, które de facto jest w tej chwili przechowalnią niechcianych spadów, w którym już nawet nie ma sensu mówić o planach rozwoju-cała kasa pójdzie na pseudo doradców, ciekawe jaki-kto będzie następny, może sam Jarosław K. zostanie doradcą.. np ds. pomników i miejsc pamięci martyrologi na ziemiach wołomińskich-jemu tez się te 9 tysięcy przyda na pewno …
Komentarz do tekstu
,,Poczekajmy z pomnikami,,
Taka złość potrafi przyćmić nawet resztkę zdrowego rozsądku ….
Panie Edwardzie czy nie wydaje się panu , że to typowe objawy fobii społecznej ? samotność , strach przed PISem , wyobcowanie ….. czy towarzyszy tym objawom biegunka ?
– Czy powyższy tekst to skan resztek papieru toaletowego ?
– Czy katastrofa była na złość przeciwnikom , aby Pis mógł Ich (…) wykreować na męczenników ? patriotów godnych kultu i upamiętnienia. (….) ???
– Czy to nie istny pożar mózgu ???
Skandaliczne stwierdzenie , że (…)DOBRY HUMOR organizatorom tych uroczystości zepsuje mecenas.(..) !!!!
– Co wprowadza DOBRY HUMOR ?
– jedna fałda na mózgu czy kolejna na brzuchu ?
– Czy zgadza się pan z tym stwierdzeniem , że komputer ma nad mózgiem ma tę przewagę, że się go używa ?
nawet dzieci czytając
współczesną, bajkę – Harry”ego Pott9er”a są przestrzegane słowami bohatera
(… ) Żebyś nigdy nie ufała niczemu i nikomu, jeśli nie wiesz, gdzie jest jego mózg (…)
Nie ufam panu , brzydzę się …
…dobrze natomiast rokuje , podjęcie pracy przez P. Sasina w tutejszym Urzędzie ,
ciekawa jestem jak długo Urbanowscy będą bawić się w dobrego i złego policjanta
– jedno płodzi paszkwile ,
– drugie lezie do Urzędu
i mówi …., że deszcz pada …
i prosi o wywiad !!!!!!!
Brać PiSowska swoich nie zostawia… jakąs fuchę zawsze znajdzie. Nie udało się na Pradze to Wołomin przyjmie z otwartymi rękoma.
Szkoda słów.
Człowiek, może i kompetentny, ale przez takie kombinacje marnie to wygląda.
To po co Pani czyta tę gazetę ??
Jak nie pasuje to Pani to proszę nie czytać.
Robi się kolesiostwo i tyle.
Kompetencji to pewnie nie zobaczymy przez następne 4 lata, ale za to bedzie burza przed nastepnymi wyborami.
Bardzo dobry ruch burmistrza Madziara. Sasin doświadczony człowiek inaczej spojrzy na wołomiński samorząd od kilkunastu lat kształtowany przez Mikulskiego i Antczaka. Widzimy jak ekipa Mikulskiego zniszczyła demokracje samorządową i podporządkowała sobie i swoim życie Wołomina. Tak naprawdę obywatel był intruzem w urzędzie rządzonym przez Mikulskiego, Antczaka i resztę tej niekompetentnej ekipy na czele z Marzenką która skonfliktowała cały urząd.Dajmy szanse doboru kadr burmistrzowi – to nie Mikulski a Madziar wygrał i ma do tego prawo by kompletować urząd jak chce on i koalicjant.
zizo – jak to po co? Przecież gdzieś trzeba wylać żółć, która człowieka zalewa ;)
Dodał: xyz (03/09/11, 11:59, – w Wieściach Podwarszawskich) :
Żaden to wielki powrót, redakcjo. Mamy do czynienia z serią porażek i obniżeniem rangi zajmowanej pozycji politycznej. Były szef kancelarii, doradca prezydenta i wojewoda chwyta się doradztwa u lokalnego działacza partyjnego, małomiasteczkowego Burmistrza. Ryszard Madziar szedł do wyborów z hasłem zmiany burmistrza zmieniającej miasto w pozytywnym znaczeniu. Przypominam to samo miasto w którym koalicyjnie współrządził. Nic nie stało na przeszkodzie aby zmieniać wcześniej. O ile w minionej kadencji poprawa warunków pracy w urzędzie miasta sprowadzała się do wietrzenia atmosfery na sali posiedzeń rady, obecnie objąć ma usuwanie z ratusza pracowników wg klucza politycznych sympatii. Warto zapytać co robił w tym urzedzie p. Wasilwewski przez ostatnie cztery lata. Przeczytałem u jednego z komentatorów, że pierdział w stołek aby jego partyjny kolega, wice przewodniczący rady miał pretekst do interpelacji w sprawie ?dusznej? atmosfery. Powracając do p. J.Sasina jak również W. Dąbrowskiego przyszli do Wołomina po ?konfitury? których gdzie indziej dla nich zabrakło. Liderzy partii zaniepokoili się błędami i brakami Madziara. Aby nie zaszkodzić PiS-owi w nadchodzących wyborach oraz dać sobie szansę na posłowanie, okazało się, że na młodym narybku polegać nie można. Żadna to reforma administracji, a zdobycie przyczółka, skok na kasę i stanowiska. Trzy miesiące poświęcono na swojego rodzaju inwigilację społeczno-gospodarczą której celem w obliczu oczekiwanej przegranej jest zabezpieczenie interesów członków pogrążającej się partii. Bujać las, a nie nas p. Sain. Informuję, że w Wołominie mieszkają ludzie których nie zmanipuluje żaden pijar bez względu na to w jakim by nie był kolorze. Mamy dosyć rodzimych „cwacykatorów?, a ci z importu są nam zbędni, czego przy najbliższej okazji dowiedziemy.
Jestem ciekawy kto w tym tandemie Madziar – Sasin będzie rządził. Czy szef struktur PiS w powiecie, czy burmistrz. Rozumiem, że w nadchodzącej kampanii kandydat Sasin, będzie koordynował działania struktur i wyznaczy kol. Madziarowi zadania np. klejenie plakatów w Wołominie, albo roznoszenie ulotek.
Wołomin staje się przechowalnią pisowskich działaczy. Ile to ma wspólnego z samorządnością? Miotanie się między prezesurą w PGK w Ząbkach, czasowym pełnieniem obowiązków burmistrza na Pradze,a doradzaniem burmistrzowi Wołomina pokazuje, że p. Sasin nie potrafi sam zadbać o pracę i opiera się na partyjnych kadrach będących u władzy. Za chwilę będzie chciał zostać parlamentarzystą, by przez kolejne 4 lata mieć robotę, bo w jego działaniu nie widzę konkretnej pracy dla dobra swojego otoczenia i lokalnej społeczności.
Po odejściu z Kancelarii Prezydenta zajął się strukturami partii w powiecie i poróżnił się z cześcią działaczy. Został potem radnym wojewódzkim i „skoczkiem”. Brak mu klasy Małysza, a skakanie ze stołka na stołek nie jest dyscypliną olimpijską, ale trudno mu w tej konkurencji dorównać.
To jednak wielki spadek dla nowego pracownika wołomińskiego urzędu. Ze struktur centralnych do prowincjonalnego miasteczka! A swoją drogą – czy można mówić o racjonalizacji zatrudnienia na stanowiskach urzędniczych, jeśli zatrudnia się kogoś, kto posiada kwalifikacje, doświadczenie i zapewne ambicje do piastowania stanowisk o kilka szczebli wyżej? Czy funkcjonowanie nowego pracownika nie będzie się ograniczać do tworzenia tła dla nowego kierownika urzędu? A kwestia wynagrodzenia dla tego nowego pracownika? Ile ono wynosi? Czy stanowisko zajmowane obecnie przez nowego pracownika wcześniej funkcjonowało? Czy w dobie zadłużenia Wołomina jest konieczne utrzymanie tego stanowiska? Czy zachowanie kierownika urzędu jest odpowiedzialne?
Dociekliwa jestem z natury i sprawdziłam, czy stanowisko takie wpisane jest w schemat organizacyjny naszego urzędu. Odpowiedź negatywna – stanowiska takiego przed ok. godziną w schemacie urzędu nie było. Konkursu na objęcie tego stanowiska chyba też nie było, ale niech to już kto inny sprawdzi może, bo jakoś dziwnie jestem przekonana, że konkursu nie było. Miało być inaczej po zmianie osobowej na stanowisku kierownika naszego urzędu, a jest chyba jeszcze gorzej niż było za czasów krytykowanego poprzednika. Nieładnie…
Źle szukałaś, ja znalazłem. Podlega jemu między innymi biuro informacji i promocji gminy (redakcja Wspólnego Wołomina).
Panie Jacku Sasin czy Pan nie widzi jak jest Pan rozgrywany przez Życie Powiatu i to już bodajże trzeci raz. Scenariusz jest prosty najpierw niewinny wywiad z Panem , dalej komentarz męża Edzia i cała seria komentarzy atakujących Pana i PiS w internecie na stronie gazety. Kiedy kolejny raz Panie Sasin. Z pluciem na Dąbrowskiego to już cała ataków na PiS. Dajecie się rozgrywać jak dzieciaki. PO tylko się śmieje i czka na dalszy ciąg serialu.
No to entuzjaści Jarosława nie musieli długo czekać a to dopiero początek. Trzeba to całe towarzystwo opłacić i to nie marnymi groszami. Już zaczynają się poszukiwania forsy na tą szopkę, zaraz będzie opłata adiacencka po jakieś 5-8 tysięcy od posesji.A jak tego będzie mało to się coś wymyśli. Przecież reorganizacja Urzędu jest po to właśnie by gdzieś tych „specjalistów” upchnąć.
CHCESZ ZMIAN W MIEŚCIE?
PUKNIJ SIĘ W ŁEB WRESZCIE
Brawo prawicowy Wołominie chlubo wszelkiej prawicy,wybieraj tak dalej.
Jeszcze raz obejrzałam zakładkę „schemat organizacyjny” na stronie UM Wołomin i takiego samodzielnego stanowiska nie znalazłam. Wnoszę, że jest ono widoczne tylko dla wybranych, a ja do nich nie należę. Należę jednak do tych, którzy jeszcze wierzą w zwykłą ludzką przyzwoitość, która jest dobrem deficytowym, nie tylko w naszej gminie. O konkursie już chyba nie będę wspominać, szukać informacji o jego przeprowadzeniu też nie będę. Chcieliśmy zmian, no to je mamy, jednakże nie są to zmiany na lepsze…
Zalecam okulistę „babciu”, odpowiedź znajdziesz pod adresem http://wolomin.bip.net.pl/?a=57 w pionie zastępcy burmistrza ds eksploatacyjnych. Swoją drogą kto z koalicji zgodzi się na stanowisko z Sasinem za plecami. Ruch godzien makiawellego panie Jacku.
Obsorwuję znaną z klasyki grę w złego i dobrego policjanta. W kampanii samorządowej pan Madziar odmówił udziału w spotkaniu organizowanym przez lokalny biznes pod pretekstem braku reprezentatywności i obawy przed uwikłaniem. Dzisiaj pan Sasin przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi takiego uwikłania się nie obawia. Deklaruje wolę współpracy z tym samym biznesem bez jakichkolwiek zachamowań. No cóż kampanie rządzą się prawami ale też i potrzebami.
Przerażenie mnie ogarnia kiedy to obserwuję, to przecież komuniści nie byli tak bezczelni. Rządy w mieście zaczyna się od urządzenia gniazdek dla partyjnych aparatczyków. No to nieboszczka PZPR cieszy się, że ma takich dobrych naśladowców i kontynuatorów. Styl ten sam, tylko Lenin trochę inaczej się nazywa. Reszta się zgadza. Ciekawe czy i w Wołominie będą marsze z pochodniami? A może zmienimy nazwę miasta? Jak pięknie by brzmiało LECHOPOLIS zamiast jakiś pospolity Wołomin. Rodacy przemyślmy to i do dzieła, historia(histeria) na nas patrzy!
Dobrze prawisz posterunkowy. Podczas kampanii wyborczej Madziar jak diabeł święconej wody nie chciał uczestniczyć w debacie zorganizowanej przez wołomiński biznes nie chcąc łączenia biznesu z samorządem. I miał słuszna rację. Ale wybory wygrał PiS i co Uściński i Madziar jak dzieciaki za specjalne zaproszenia uczestniczyli w balu biznesu tego samego od którego tak uciekali. Albo głupota , albo wyrachowana polityka- jedno dla wyborców drugie dla partii. Teraz po wypowiedzi Sasina o współpracy z lokalnym biznesem wszystko nabiera różowych kolorów. Wiem o co była gra .Wszystko jasne , ale jak to zrozumieją wyborcy. Co tam wyborcy TKM.
Na poczatku roku pisałem, że ludzie PiS, którzy wygrali wybory w całym powiecie będą jedli z ręki panu i władcy JS. I co biedny nie ma sie gdzie podziac i zarobić skromnych 7-8 tys złotych to młody aparatczyk zatrudnił mentora. A to dopiero początek. Spadochroniarzy z PiS jest jeszcze wielu do zagospodarowania czekaja i tupia nogami. Należy pamiętać, że jedyny powiat na Mazowszu, który ich przygarnie to na nasze nieszczęscie Wołomiński ludzie jedyny !!!!! bo taki tu madry i rozsadny elektorat mieszka. Zobaczycie co będzie po wyborach parlamentarnych. Specjalistów byłych posłów i asystentów PiS w naszym powiecie będzie więcej niż grzybów w lesie…. no ale chciało sie zmian wreszcie to się ma małolata i PiSowski dyspozycyjny klęcznik. TKM testowany jest – Powiecie Wołomińskim…… brawo wyborcy !!!!!!!! możecie sobie pogratulowac zmian na lepsze !!!!!!
Ja bym się nie bał najazdu z innej planety. Wiedzę mają niejednokrotnie większą a i doświadczenie mogą mieć spore. I duży plus za to że nie są w żadem sposób powiązani z lokalnymi wyborcami którzy najeżdżali, najeżdżają i będą najeżdżać aby to u nich było lepiej. A ludzie nie związani z wyborcami będą po prostu zapier….ć. I dodatkowy plus: partyjniacy z innej planety będą chcieli na przykładzie Wołomina pokazać że są dobrzy i że warto ich wybrać do sejmu czy gdzieś tam. Wołomin może posłużyć jako przyczółek do działań kampanijnych ale jeśli to ma pomóc Wołominowi w rozwoju to ja jestem za. A głosowaći tak będę zgodnie ze swoimi poglądami i sumieniem.
A może warto byłoby tu sygnalizować sprawy szczególnie dla społeczności pożyteczne… a nie robić nagonkę na PiS.
Bardzo ważne dla zdrowia mieszkańców jest otwarcie basenu… miał on mieć natlenianą wodę… czyli kąpiel w nim będzie zdrowotna.
Jest powiedzenie… nie chwal dnia przed zachodem słońca… myślę, że i odwrotnie
Jeśliby teraz Wołomin i okolice miały być poligonem doświadczalnym w tanich i skutecznych działaniach dla dobra lokalnej społeczności to ja jestem za… nawet jakby się to komuś nie podobało
Czy ktoś czytał odpowiedź na list otwarty pewnego odważnego opozycyjnego radnego? Bo widoczna jest kontynuacja zmian kadrowych według klucza. Czy znany jest poziom kosztów związanych z realizacją zmian kadrowych lub, jak w tym przypadku, stworzenia nowego stanowiska w urzędzie? Kiedy kierownik urzędu przedstawi finansowe skutki realizowanej przez siebie polityki zatrudnienia?
Wszystkie te dane zapewne przedstawi pan Sasin wraz z wysokością swego wynagrodzenia w skali budżetu a więc wraz ze wszystkimi pochodnymi i dodatkami :)
Naiwność ludzka nie zna granic, tak samo jak pazerność polityków. Jedno drugiego warte. Panie r.Madziar weź się samemu do roboty lub przekazując innym swoje obowiązki czyń to w ramach własnego wynagrodzenia.
SASIN ile Ci dali na ręke?
DD- Tle co Tobie na język. Popraw papryką czili to jeszcze wyostrzysz swój język- nie zapomnij popić bo się udławisz.
No cóż, kampania parlamentarna jest kosztowna. Kto jak nie wołominiacy gotowi są ją ponieść? Dowiedli w wyborach samorządowych, że wybiorą nie ważne kogo, nawet picera aby był z PiS.
Drodzy wyborcy nowego burmistrza – już wcześniej pisałam że wybieracie człowieka którego nie znacie, lecz wielu z zawiści do Mikulskiego zagłosowało by nawet na lucyfera w przebraniu za anioła i nawet ogon i kopyta by im nie przeszkadzały.
Pan Ryszard Madziar obiecywał w kampanii że pokaże nowy sposób zarządzania Wołominem i to jest właśnie ten sposób. Przecież szczegółów w kampanii nie ujawniał a chodziło mu o to że koledzy z partii muszą mieć odpowiednie stanowiska , szczególnie ci którzy stracili je w Warszawie.
Największym kuriozum zatrudnienia Sasina jest fakt, że burmistrz Ryszard PisMadziar sam po 3 miesiącach obnażył brak jakicholwiek kompetencji do sprawowania tej funkcji tym samym przyznała sie, ze nie ma pojęcia o kierowaniu urzędem. !!!! Dlaczego – bo nie posiada podstawowej wiedzy organizacji pracu w urzedzie, nie umie i nie wie jak wprowadzic zmiany organizacyjne urzędu i dlatego na ratunek wezwał swojego pryncypała… chcecie zmian wreszcie to je macie tylko ja nie wiem jak je zrobić tak powinno brzmieć hasło wyborcze Ryszarda Pisiara.
Wyborcy Wołomina gratuluję raz jeszcze !!!!!!!!!
Tak czytam, czytam i nadziwic sie nie mogę, że są tu tak liczni, fanatyczni, zwolennicy Pis. Nie wiem czy im rozum wróci nawet gdy dostana na zaprowiantowanie całe tabuny „specjalistów” z Pis. Nie wierzę że zmądrzeją, fanatyzm jest nieuleczalny. Tylko dlaczego inni maja za to płacić?
Mikulski przegrał swoja postawą, arogancja , nieszanowaniem ludzi. Ma to na własne życzenie. To co mamy teraz to jest dopiero popis cynizmu. Czy ludzie już zapomnieli czasy kiedy Jarek tworzył IV RP i budował państwo oparte na policji. Czy elektorat wołomiński, który tak licznie poparł PiS , jest zachwycony wyprowadzaniem lekarzy w kajdankach na oczach kamer? Czy to się tobie elektoracie podobało tak bardzo że zapragnąłeś mieć to u siebie w mieście i powiecie. Przecież te Sasiny i inni to są weterani, którzy budowali ową niechlubnej pamięci IVRP. Jeszcze wam mało? Zamiast szukac takich rozrywek weźcie za miotły i grabie, wszak idzie wiosna – czas porządków.
Chłop ze wsi- nigdy by tak nie napisał – ale nad redaktor Edward TAK. W ten sposób przedłuża swoja nienawiść do PiS. Co do doktora wyprowadzanego w kajdankach to koleś ma jeszcze kilka zarzutów. Co innego jak PO z takich kwiatków jak doktor cz doktorzy robi oręż ataku na PiS. A to ma miejsce obecnie w mediach.W walce politycznej PO przeciw PiS ci pierwsi wyciągają największe działa np. notatka jakoby obecna w sprawie lotu do Tiblisi co oczywiście jest ohydnym kłamstwem.
Panowie Madziar i Sasin swoimi nierozważnymi krokami szkodzicie waszej partii. Nie jestem jej członkiem, jak dotąd na nią głosowałem. W nadchodzących wyborach wszystko wskazuje, że wybiorę kandydatów PJN.
„Wszystkie Ryśki to fajne chłopaki” – niestety tak nie jest ten w Wołominie to troki od kaleson, boi się własnego cienia, jest niedecyzyjny,działa na pilota którego trzyma Jacek PiSasin. Do tego Mickiewicz co Ząbki puścił z torbami i uciekł. Wołomin mordo ty moja, ale ci wybrali burmistrzów a kto cudowni , wspaniali i mądrzy wyborcy co uwierzyli w zmiany nareszcie. Już za cztery lata, już za cztery lata Wołomin będzie największym zadupiem Polski i Świata.
Dziś późnym popołudniem byłam przez godzinę w Parku Moniuszki.. było tam w tym momencie najmniej ze 100 osób… Nawet dobrze pomyślałam o byłym burmistrzu… ale na „siłowni”… było rozbite szkło (jakieś dzieci,jak zobaczyły, że je sprzątam powiedziały mi, że ono leży tam od wczorajszego wieczora) Obok, na trawie prawdziwej, równie prawdziwe dwie psie kupy… na ławeczce towarzystwo z pieskiem Kosz na psie kupy wprawdzie już zabrano… ale tablic nikt nie czyta, więc użytkownicy są nie przeszkoleni. Parku nikt nie pilnuje. Jeśli wchodzą psy z właścicielami… to pewnie i bez… bo nie ma zalecenia zamykania furtek. Trzeba więc wreszcie nauczyć psy czytać…
Może warto pomyśleć o dodatkowych, odpowiednio wyposażonych miejscach do spacerów z psami. Rosnąca ilość nie sprzątanych psich kup nie jest dobrą wizytówką miasta.
TeSa, czy celowo sprowadzasz problematykę pełnomocnika do psich kup jakie szkodzą wizerunkowi miasta? Sugerujesz, że tematem tym powinien się on zająć? Ja nie uważam za celowe utrzymywanie w strukturze UM tego stanowiska, a problemem psich kup niech zajmują się właściciele czworonogów pod baczną uwagą straży miejskiej.
Pisadziar teraz musisz zatrudnić w Urzędzie jeszcze Mario Kamińskiego vel CBA i agenta Tomka jako audytorów w Wydziale Kontroli Wewnętrzej to dopiero będzie odjazd. Dać im po te marne 10 tys na twarz by se chłopaki choć troche zarobili no i wtedy zrobią dezynfekcje urządu do samej piwnicy a nawet do 7 metra mułu z ludzi Jurka M. no to sie dopiero nazywa zmiana nareszcie. Raz jeszcze gratulacje dla wyborców Wołomina !!!!!!
Gratuluję spostrzegawczości! teraz trzeba by było przyjrzeć się nadchodzącym zmianom. Jak zapowiadano! Chcieliście zmian w mieście? Myślę że w kadrze kierowniczej, obsłudze burmistrza, redaktorów prasy informacyjnej, Wszędzie tam można znaleźć wolne stanowiska dla przyjaciół. A pretekst ŁATWO ZNALEŹĆ JAK SIĘ MA TAKIE DOŚWIADCZENIE.
A koalicjant bez swojego z-cy burmistrza milczy niczym mysz pod miotłą. Ludzie to co tutaj się dzieje jest fikcją samorządu. Nie wiadomo kto z kim co rozgrywa. ?Wszyscy milczą, Jacek śpiewa? parafrazując znanę piosenkę. Jedna osoba z zewnątrz potrafiła zdominować wszystkie ugrupowania i ich przedstawicieli w naszym samorządzie. Oznacza to, że albo jest wybitną postacią w co nie wierzę, albo pozostali to stado baranów. Ta ostatnia ewentualność pasuje jak ulał do obecnej sutuacji. Przewodniczący rady to karierowicz jaki zadowolił się prestiżem podobnie jak burmistrz Madziar ale ten uzupenia prestiż apanażami. Pozostali radni poza jednostką potwierdzającą regułę nie mają własnego zdania i namiastki honoru.
mk najtrudniej jest załatwić najbardziej proste sprawy…tak było i wcześniej.
To co zaproponowałeś obecnemu burmistrzowi w sprawie rezygnacji z pewnej części wynagrodzenia… byłoby ciekawe, gdyby dało się wykorzystać wśród rządzących najwyższego szczebla i ich świt.
TeSa, wszystko jest proste jak się chce. Ogranizenie wynagrodzenia Burmistrza – proszę bardzo, formalny wniosek na posiedzeniu rady uchwała i po herbacie.Ograniczenie rozrzutności budżetowych na doradców i asystentów , identycznie można ograniczyć środki przewidziane na administrację samorządową. Z pustego niechaj ten nasz „Salomon” jak nie leje nam mieszkańcom, niechaj nie leje też swoim kumotrom.
Możliwości dyscyplinowania władzy wykonawczej są lecz niewielu potrafi je wykorzystać. Radny Sulich ograniczając się do publikacji okazuje swoją naiwność. Najlepiej potrafi mobilizować Burmistrza budżet oraz jego zmiany. Popieram mk w jego propozycjach.
nie ma juzj pis koalicjanta w wolominie. Za to szykuja sie oszczednosci bo beda przesuniecia w budzecie w ramach inicjatywy spolecznej wiecej drog mniej doradcow.
Doradcy oraz pełnomocnicy potrzebni są osobom nie przygotowanym do pełnienia funkcji burmistrza. Pan Madziar swoimi brakami obciąża budżet dodatkowymi kosztami, a zbędne wydatki są szkodą. Dodając do tego dyscyplinę partyjną mamy do czynienia z partyjniactwen, nie samorządnością. Nasi radni tego nie zmienią dlatego, że są całkowicie podporządkowani swoim liderom jacy po urzędach już się porozprowadzali. Nikt nie chce ruszać tego czym może sobie i im zaszkodzić. Potrzeby miasta i mieszkańców będą zaspokajane gorzej niż zapowiadano. Drodzy komentatorzy z klawiaturami czekajcie do następnej kampanii. Teraz nic więcej nie zrobicie poza wyrzucaniem żali jakie zainteresowani kolokwialnie mówiąc olewają.
Kasiu, o tym czy PiS nie ma koalicjanta przekonamy sie dopiero po tym jak zachowają się inni. Koalicja którą praktycznie obserwowałem obejmowała PiS i SKW 2010.
Stawiam na szybko powołanego vicka z SKW2010. Mikulski poszedł w odstawkę można więc kupczyć.
mietek, ma dużo racji, SKW2010 po wyatutowaniu Mikulskiego szuka nowego przywództwa oraz liczy na nowe otwarcie. Jest to grono ludzi jakie za Roszkowską jej dwór oraz ekipę Czerepacha cierpieć nie ma ochoty. Dlatego przełkną ich usunięcie i gotowi są pójść na współpracę, uzasadniając to szczytnymi celami. Kiedy spojrzymy na obrotowych w ich składzie spodziewać się można wszystkiego. Tak jak popierali Mikulskiego poprzeć mogą każdego za grosiwo rzucone do ich miseczek. Sprzedadzą się dużo taniej obciążeni garbem win z poprzedniej kadencji. Wyzwoleńcy bezwzględnością przerastają byłego pana. Jak będzie rychło się dowiemy, życie nie znosi pustki. Chciałbym w tej niepochlebnej ocenie mylić się. Jednak mało prawdopodobne jest aby z dnia na dzień zmienić charakter, przyzwyczajenia i rozbudzone wcześniej potrzeby.