W siódmej kolejce rozgrywek piłkarskiej IV ligi Huragan Wołomin wygrał w Węgrowie z miejscowymi Czarnymi 2:0 (1:0), rehabilitując się za niespodziewaną porażkę przed tygodniem na własnym boisku z Narwią Ostrołęka 1:2. Tym samym wołomińscy piłkarze umocnili się na pozycji lidera, mając trzy punkty przewagi nad następnym zespołem.
Bardzo dobrze w rundzie jesiennej rozgrywek IV ligi spisują się piłkarze Huraganu Wołomin, którzy w siedmiu dotychczas rozegranych meczach odnieśli sześć zwycięstw, przegrywając tylko raz w spotkaniu z Narwią Ostrołęka. Pokonali natomiast kolejno Wisłę II Płock 1:0, Błękitnych Raciąż 2:0, Bug Wyszków 2:1, Bzurę Chodaków 1:0, MKS Przasnysz 2:1 i w ostatnią niedzielę Czarnych Węgrów 2:0.
Obawialiśmy się trochę tego meczu w Węgrowie. Przed tygodniem Huragan doznał pierwszej w tym sezonie porażki, w dodatku w fatalnym stylu. Piłkarze Czarnych Węgrów natomiast prezentowali się do tej pory jako zespół niezwykle groźny, zwłaszcza na swoim boisku.
Niedzielne spotkanie w pełni te obawy potwierdziło. Czarni Węgrów pokazali, że są drużyną wybieganą, potrafiącą szybko przeprowadzać niebezpieczne akcje, ponadto mającą w swoim składzie bramkostrzelnego napastnika Komosę.
Tym razem jednak wszystkie te atuty nie wystarczyły, żeby pokonać piłkarzy Huraganu. Nasz zespół bowiem wybiegł na boisko w Węgrowie niezwykle zmotywowany. Widać było, że chłopaki chcą się zrehabilitować za wpadkę w spotkaniu z Narwią, a jednocześnie pragną utrzymać pozycję lidera. Od początku mecz był prowadzony w szybkim tempie. Oba zespoły przeprowadzały groźne akcje, gorzej było ze skutecznym ich wykończeniem.
W miarę upływu czasu lekką przewagę zaczęli uzyskiwać piłkarze Huraganu, którą udokumentowali w 42. minucie zdobyciem prowadzenia ze strzału nowo pozyskanego napastnika Daniela Dylewskiego. Gol ten jeszcze bardziej uskrzydlił naszą drużynę, która po przerwie mocniej zaatakowała i w 55. minucie w zamieszaniu podbramkowym podwyższyła rezultat na 2:0 po bramce swojego kapitana Górskiego. Do końca wynik nie uległ już zmianie, chociaż okazji na to z obu stron było kilka.
W sumie mecz był ciekawym, stojącym na dobrym poziomie widowiskiem, a zwycięstwo Huraganu było jak najbardziej zasłużone. Nas, oprócz zwycięstwa, cieszy dobra gra zespołu Huraganu. Oby forma ta ustabilizowała się na dłużej.
Skład podopiecznych trenera Andrzeja Prawdy w meczu z Czarnymi Węgrów: Ratajczyk ?Gajewski (od 85. minuty Gołębiewski), Górski, Woźniak, Herman ? Kozłowski (od 80. minuty Męczkowski), Stępień (od 60. minuty Rowicki), Stańczuk, Jarzębski (od 60. minuty Bajkowski) ? Ndakiza, Dylewski.
W tabeli piłkarze Huraganu dzierżą pozycję lidera, mając po siedmiu kolejkach na swoim koncie 18 punktów. Wyprzedzają drużyny Mławianki Mława i Mazura Gostynin, mające po 15 punktów. Na dalszych miejscach plasują się: Ostrovia Ostrów Mazowiecka ? 13 punktów, Bug Wyszków ? 12 punktów, Wisła II Płock ? 12 punktów i Błękitni Gąbin ? 12 punktów.
W ósmej kolejce spotkań (22 września) dojdzie do trzech bardzo ciekawych meczów.
W Wołominie Huragan zmierzy się z Mazurem Gostynin, w Płocku Wisła II zagra z Mławianką Mława, a w Wyszkowie Bug podejmować będzie Ostrovię Ostrów Mazowiecka.
Zbigniew Milewski