? A pan tutaj, panie Mareczku, na klientów się czaisz? We Wołominie na chleb pan nie zarobisz, bieda idzie… Mówią nawet, że ten nasz poseł z billboardów to wróci do PiS-owskiej tradycji dawania zupy. Biuro otworzył w centrum, codzienie czynne, i na mieszkańców oczekuje ? mrozów póki co nie ma, to i pustki u niego, ale z czasem pewnie zaczną przychodzić się ogrzewać ludziska… W Radzyminie się pan zaczaj, może się panu wojewoda na podwózkę trafi, co to go do Dybowa zawezwali na interwencję. Taki klient to i napiwku pewnie nie poskąpi… Tylko się pan nie daj tam opodatkować! Radzyminiaki do kanalizacji dojrzeli wreszcie, a że skarbiec pusty, to z nauczycielskich pensji zdarli, żeby na rurę było. Kto wie, kogo następnego z wypłaty złupią? Może do obowiązkowych czynów społecznych powrócą?
Wszyscy wokół ratunku wypatrują, teraz to już za granicą nawet. Dziwne to nie jest, skoro na wizycie w sejmie prezes posadził naszych samorządowców między wójtem Pcimia a szefem Związku Gmin Wiejskich. Wszystko jasne… Wołominiaki od razu Węgrom przypominać się zaczęli z wielowiekową przyjaźnią. Wybór raczej kiepski, ale może burmistrzowe nazwisko pomoże… Radzyminiaki za miedzą szukają, pod pretekstem więzi kulturalnych Ukraińców ściągają na śpiewy i tańce. A na całość poszli w Ząbkach, złudzeń żadnych sobie nie pozostawiając: na turnieju filipińskich sztuk walki najlepszych wojowników wytypowali do walki z kryzysem. Ci, co już obwodnice mają, łudzą się, że może dzięki temu kryzys ich ominie, a ci, co nie ? chociaż coś podobnego wybudować próbują. Taka, na ten przykład, Kobyłka to za ?odwodnicę? się wzięła, bo ich regularnie zalewa. Co dziwnym nie jest, bo wodę to oni dobrze tam leją…
Tam, gdzie ponoć jeszcze kasa jest, też już drenują: czego owsiaki nie wyzbierali, to na balu charytatywnym wyskubią. Cel przynajmniej szczytny ? na oddział noworodków w wołomińskim szpitalu ściepa jest. Miałem nie iść, bo wiesz pan ? ten garniak mi się skurczył w szafie, ale dzwonią, napraszają się… No i dzieci! Dzieciom trzeba pomóc! W końcu kto na nasze emerytury będzie tyrał?
Marian z Wołomina