We wtorek 17 stycznia w Radzyminie w sali koncertowej odbyło się spotkanie z wojewodą mazowieckim Jackiem Kozłowskim, burmistrzami, wójtami, sołtysami, radnymi i mieszkańcami miejscowości zainteresowanych sprawą budowy obwodnicy Marek.
Spotkanie w radzymińskiej sali pokazało, z jak różnym odbiorem spotyka się w naszym powiecie projekt budowy obwodnicy Marek, będącej fragmentem drogi ekspresowej S8. Dla wielu mieszkańców miejscowości położonych przy planowanej trasie obietnica wygospodarowania środków na tę inwestycję, w ramach oszczędności z innych projektów, wiąże się z nadziejami na rozwiązanie wielu problemów komunikacyjnych na północno-wschodniej linii wylotowej z Warszawy. Planowana obwodnica Marek ma m.in. odciążyć obwodnicę Radzymina, rozładować ruch drogowy Marek i usprawnić komunikację na trasie Warszawa-Wołomin. Jest to inwestycja, na której zależy nie tylko mieszkańcom dojeżdżającym codziennie do pracy do stolicy, ale także samorządom miast, które dzięki usprawnieniu komunikacji z Warszawą spodziewają się zwiększenia zainteresowania inwestorów podwarszawskimi miejscowościami.
Drażliwym problemem jest jednak wariant III trasy, który został po konsultacjach społecznych zaakceptowany przez Regionalną Dyrekcję Środowiska ? przeciwko temu rozwiązaniu protestują przede wszystkim mieszkańcy Dybowa-Kolonii z Gminy Radzymin, którzy zarzucali wojewodzie na spotkaniu w Radzyminie niedostateczne przeprowadzenie konsultacji, a także zaznaczali, że wariant III jest dla sołectwa wyjątkowo niekorzystny, ponieważ zostanie ono zamknięte w trójkącie obwodnicy Marek i obwodnicy Radzymina. Sołtys Dybowa-Kolonii Małgorzata Bednarczyk zwracała uwagę, że wskutek budowy obwodnicy Radzymina w jej miejscowości mają miejsce podtopienia oraz pękają budynki.
W odpowiedzi na te skargi wojewoda Jacek Kozłowski przypomniał, że decyzja Regionalnej Dyrekcji Środowiska, która 2 grudnia 2011 r. wydała decyzję środowiskową dla obwodnicy Marek, jest wiążąca prawnie, co uruchamia środki finansowe ? i jeśli projekt budowy drogi ma być zrealizowany w ramach obecnego projektu unijnego, musi zostać wykonany i rozliczony do końca 2015 r. Oznacza to, że już w tym roku zostanie rozpisany przetarg na realizację projektu w formule ?projektuj i buduj? (jest to formuła najszybszej realizacji), około roku zajmie przygotowanie szczegółowego programu funkcjonalno-wykonawczego, a początek prac ? czyli pierwsza wbita łopata ? spodziewany jest na początek 2014 r.
Jest to oczywiście scenariusz optymistyczny. Jak zaznaczył wojewoda Kozłowski, projekt ten obarczony jest czynnikami ryzyka, które mogą przesunąć o lata jego realizację. Są to: uchylenie decyzji środowiskowej, przedłużające się przygotowania zgody na realizację (obejmujące wykonanie programu funkcjonalno-wykonawczego), limit czasu (realizacja musi zostać zakończona w 2015 r.), zagrożona inwestycja wschodniej obwodnicy Warszawy, która łączy się z obwodnicą Marek, a nie jest objęta decyzją środowiskową. Istotną sprawą jest też kwestia połączenia z węzłem wołomińskim, którego budowa leży w gestii Powiatu Wołomińskiego i dotyczy 2,5-kilometrowego odcinka do drogi 635. Głos w tej sprawie zabrał starosta wołomiński Piotr Uściński, mówiąc: ? Deklarujemy, że my tę drogę zaprojektujemy i zbudujemy!
Janina Stasiszyn