Pracuję w księgowości od kilku lat, ostatnio wzięłam dwutygodniowy urlop wypoczynkowy i wyjechałam z koleżanką na wakacje do miejscowości oddalonej o przeszło 70 km od miejsca mojej pracy. Niestety pracodawca już piątego dnia urlopu odwołał mnie z niego, gdyż moja zastępczyni rozchorowała się. Wróciłam do pracy. Straciłam nie tylko wymarzony urlop ale też pieniądze ? zapłaciłam z góry za kwaterę w której się zatrzymałam, a właścicielka domu nie zwróciła mi pieniędzy za niewykorzystany pokój. Czy pracodawca zwróci mi poniesione koszty?Jednym z podstawowych praw pracownika jest prawo do urlopu wypoczynkowego, kiedy to pracownik nie pozostaje w bezpośredniej dyspozycji pracodawcy. Jednak także wtedy pracodawca na mocy art. 167 §1 k.p. może odwołać pracownika z urlopu. Jest to dopuszczalne tylko wtedy, gdy jego obecności w zakładzie pracy wymagają okoliczności nieprzewidziane w chwili rozpoczynania urlopu albo w przypadku koniecznej obecności danego pracownika w zakładzie pracy. Istotne jest, by oświadczenie woli pracodawcy odwołujące pracownika z urlopu doszło do niego np. w formie pisemnej, email-owej lub telefonicznej. Forma odwołania nie została przewidziana przez przepisy prawa pracy, dlatego należy przyjąć wszelkie możliwe sytuacje w których pracownik mógł dowiedzieć się o odwołaniu go z urlopu.
Oznacza to, że niezależnie od tego gdzie pracownik spędza urlop ? nawet jeśli jest to ponad 70 km od miejsca zatrudnienia, pracodawca może wezwać pracownika do pracy gdy zachodzą w/w przesłanki. Jak z tego wynika odwołanie z urlopu jest okolicznością wyjątkową.
Przesłanka zajścia okoliczności nieprzewidzianych w chwili rozpoczęcia urlopu lub wypadek koniecznej obecności pracownika w zakładzie pracy podlega tylko i wyłącznie ocenie pracodawcy. Nie oznacza to jednak, że decyzja ta będzie podjęta uznaniowo. Najczęstszymi powodami odwołań jest wystąpienie awarii, której tylko ten pracownik może zapobiec; choroba innego pracownika; spotkanie służbowe z ważnym kontrahentem z którym właśnie ten pracownik powinien się spotkać. Przyczyną wezwania nie może być więc wypełnienie przez pracownika jego dotychczasowych obowiązków, jeśli może to spełnić inny pracownik lub jeżeli nie jest to konieczne.
Pracownik, który wskutek odwołania z urlopu stracił nie tylko humor, ale także poniósł koszty nieprzewidzianego powrotu do domu, może dochodzić na podstawie art. 167 § 2 k.p. zwrotu kosztów poniesionych w związku z bezpośrednim odwołaniem go z urlopu.
Przepisy prawa pracy nie określają, co należy rozumieć przez ?koszty bezpośrednio związane z odwołaniem z urlopu.? Kosztami takimi mogą być z pewnością wszystkie koszty związane z powrotem z urlopu, a także koszty pobytu np. w ośrodku wczasowym, w zakresie niewykorzystanym z powodu odwołania przez pracodawcę z urlopu.
Wydatki jakie poniósł pracownik muszą być udokumentowane i dołączone do wniosku o zwrot kosztów w związku z odwołaniem z urlopu.
Aldona Dzwonkowska