W kraju, w którym co drugi obywatel jest posiadaczem samochodu, sieć komunikacji publicznej jest dość dobrze rozwinięta, a wyjazdy zagraniczne kojarzone są głównie z lataniem ? turystyka rowerowa jest ciągle tematem kontrowersyjnym?
?Bo przecież łatwiej jest wsiąść do metalowej puszki, która szybciej i wygodniej zawiezie nas tam gdzie chcemy. Czy jednak zawsze musi być szybciej? Czy zawsze musi być wygodniej? Czy zawsze musimy gnać bez opamiętania za osiągnięciem zamierzonego celu?
Grupa rowerzystów z Marek już pierwszego sierpnia ponownie wyruszy w podróż, która nie będzie ani łatwa, ani szybka? Dziesięcioosobowy team kolarzy amatorów planuje przejechać 2500 km na rowerze, z pełnym ekwipunkiem w terenie o różnym ukształtowaniu. Krzysztof, Tomasz, Stanisław, Paweł, Fabian, Sławek, Marcin, Darek, Karol i Darek nie zważając na warunki atmosferyczne przejadą przez Polskę, Czechy, Niemcy, Szwajcarię, Francję oraz Hiszpanię, odkrywając nieosiągalne z za szyby samochodu miejsca, poznając kulturę i zwyczaje mieszkańców, a także sprawdzając swoją siłę i słabości.
Trzydniową przystanią będzie Barcelona. Organizatorem wyprawy jest Krzysztof Waszelewski – mieszkaniec Marek, oraz stowarzyszenie MTS Marcovia 2000. W tym roku to wydarzenie będzie miało szczególny charakter, ponieważ uczestnicy postanowili połączyć realizowanie swojej pasji z akcją charytatywną. Prowadzona będzie zbiórka pieniędzy dla 20. letniej Oli, która urodziła się z przepukliną oponowo-rdzeniową, czego następstwem jest poruszanie się na wózku inwalidzkim. Miesięczne koszty zakupu leków oraz codziennych rehabilitacji Oli sięgają ok. 1000 zł. Całkowity dochód z akcji zostanie przekazany na jej leczenie.
Wszystkich chcących przyłączyć się do przedstawionego tu projektu zachęcamy do wpłaty dowolnej kwoty na konto stowarzyszenia MTS Marcovia nr. 92 1240 6074 1111 0000 4990 1984 z dopiskiem ?dla Oli?. Sierpniowa wyprawa rowerowa do Barcelony ze względu na swoją wyjątkowość została objęta patronatem honorowym Marszałka Województwa Mazowieckiego, oraz Przewodniczącego Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Rady Miasta Marki ? Arkadiusza Werelicha, który ma nadzieję, że tegoroczna akcja będzie wyjątkowa. ? A jej wymiar pozwoli na udzielenie pomocy Oli ? mówi.
Jedno przemyślenie nt. „Odkrywając to, co już odkryte, czyli rowerem po Europie”
Możliwość komentowania jest wyłączona.