3 400 000,00 zł to kwota dofinansowania jaką uzyskał Wołomin na tak zwaną Południową Obwodnicę Wołomina. Gmina złożyła również wniosek na dofinansowanie obwodnicy północnej, który jednak nie zakwalifikował się na dofinansowanie.
Północna Obwodnica Wołomina czyli kompleksowa budowa i modernizacja ul. Lwowskiej (na odcinku od ul.Piłsudzkiego ), z połączeniem Wiosenną do Geodetów – pozwoliłoby na rozłożenie ruchu z ulicy Armii Krajowej na inne ulice miasta. Koszt zaplanowanej inwestycji to kwota około 13 milionów złotych ( w 2009 zaplanowano kwotę 6,5 miliona ). – Dokumentacja na tą inwestycję jest już na ukończeniu. Ubiegaliśmy się o dofinansowanie tej inwestycji z pieniędzy unijnych, podobnie jak na budowę Obwodnicy Południowej Wołomina. Przyznano nam pieniądze właśnie na tę drugą obwodnicę, która obejmuje ulice: Partyzantów od Odródków Działkowych, Słowackiego i Lipiny B – I etap – mówi Krzysztof Antczak, wiceburmistrz Wołomina. W II etapie tej inwestycji planuje się przedłużenie ulicy Partyzantów w kierunku zachodnim do Kobyłki oraz w kierunku wschodnim do Al.Niepodległości oraz ul. Reja od ul.Lipińskiej do ul. Lipiny Kąty. – To pozwoliłoby – skręcając z drogi 634 na światłach w Kobyłce, ominąć wzmożony ruch na ulicy 1 mają, tym, którzy przejeżdżają przez Wołomin – opowiada nasz rozmówca. – W związku z tym, że Obwodnica Południowa zaplanowana była na budżet przyszłoroczny musimy przystąpić wcześniej do przygotowania dokumentacji na tą inwestycję niż pierwotnie było planowane, tak, aby jeszcze w tym roku uzyskać decyzje ze spec ustawy drogowej – podkreśla wiceburmistrz.
Całkowity koszt budowy obu obwodnic to kwota około 24 milionów złotych.
Antczak „pobudował” już przedłużenie 634 od 1 maja do Duczek i teraz bierze się za nowe drogi. Będzie temat na kampanię wyborczą.
CHORY WOŁOMIN
Chce brylować, przewodzić nie tylko w powiecie,
rządze jak nieosiągalne szczyty sami o tym wiecie.
Owładnąć tym co poza zasięgiem wzroku i rozsądku,
nie da się bajdurzeniem od poniedziałku aż do piątku.
Opowiada się oraz zleca , ktoś coś wdroży i wykona,
jak nie wyjdzie, dowie się o tym ta druga – nie żona.
Nie ma się czym chwalić, niewypały jak park dirty,
awaryjna fontanna, stan dróg ? za to czas na flirty.
Pasaż ? wnet zapaskudzono jego nawierzchnię z kostki,
projekt i kolorystykę zaakceptowały miejskie niedorostki.
Urojenia – wizje ledwo wymyślone, już promowane,
z nikim również ich lokalizacje nie są konsultowane.
Z magistratu co czas jakiś głoszona nowa obietnica,
rekompensatą za 634 ma być teraz pseudo obwodnica.
Prowizorka bez planu zagospodarowania rozkwita,
zainteresowanych inwestycjami zgadnij kto powita ?
Wszystko z hukiem i na wyrost, żyjemy w chorobie,
tak długo póty nie uświadomimy tego innym i sobie.
Mamy tu ?Czerepacha?, ?Lodzię? oraz ?Koziołka?,
rozejrzysz się i popytasz, a poznasz czyny matołka.
O zdrowiu na umyśle oraz ciele organizmu naszego miasta,
dużo by opowiadać, wyleczyć należy MITOMANA i basta.
Rozwiązaniem sprawdzonym jest cięcie przy glebie,
odstawiony od władzy nie skrzywdzi innego i Ciebie.
Brak opozycji w Radzie Miasta, nie ma więc kontroli,
korzystniej być uległym, coś ugrać można i nie boli.
Jedynowładcą megaloman z zapleczem w miejskim urzędzie,
przewodzi mu ?Kokoszka? co zasiadła na najwyższej grzędzie.
Jaja jeszcze nie zniosła, a gdacze i dumnie się nosi,
?proso rozdaje?, dziobie, odpowiedzialności nie ponosi.
Kadr sprawdzonych ubywa, odchodzą zdegustowani,
bo praktyki zarządu oraz atmosfera w pracy do bani.
Kto wynosi się z klaką ponad interes miasta i stolca,
pracuje na odprawę ? ostanie dola porzuconego golca.
Zmiana Burmistrza i Radnych nic nam nie zaszkodzi,
o kuracji i naprawie niechaj myśli Ten co nadchodzi.