Kilka dni temu opowiedziano mi historię, wydawać by się mogło, nie z tego świata. Magister historii sztuki, na rok przed przejściem na emeryturę, podejmuje dodatkowe zajęcie. Ma sprzątać ogromną, kilkusetmetrową halę magazynową! Jest na dobrze płatnym etacie urzędniczym, więc nie o pieniądze na życie tu chodzi. Zapewne to starcza fanaberia, ale czy tylko?
Od jesieni Prawo i Sprawiedliwość przekonuje społeczeństwo, a zwłaszcza swój elektorat, że nadchodzi coś bardzo złego. Nie precyzuje co, wie tylko, że jest to złe. Stąd u tego historyka sztuki, i tysięcy mu podobnych, zrodził się lęk przed tym czymś nieznanym. I o to tu chodzi! Społeczeństwo zalęknione jest podatne na ideologie wodzowskie i skłonne jest poświęcić własną wolność i godność w imię odzyskania iluzji bezpieczeństwa. Na to gra PiS! A jest to gra cyniczna, bo z jednej strony straszy kryzysem a z drugiej robi wszystko, by ten kryzys nadszedł i dotknął najszersze kręgi polskiego społeczeństwa.
Zabawę zaczął Pan Prezydent. Tradycyjnie, od poloneza! Jesienią, przez miesiąc krążył po sali zwlekając z podpisaniem ustawy gwarantującej zwrot obywatelom oszczędności w razie upadku banku. Ale na szczęście, żaden bank nie upadł, ale to nie zniechęciło polityków PiS do dalszej gry. Zaczęli grać złotówką, bo rząd zaproponował kalendarz przyjęcia przez Polskę euro! PiS wystąpił w obronie polskiej waluty ale szybko się okazało, że to chybiony pomysł, bo Słowacja która przyjęła euro w styczniu ma się dobrze, za to polska złotówka z każdym dniem traci na wartości. Jest już obiektem spekulacji kilku europejskich banków a za chwilę i my zaczniemy płacić więcej, bo importowane produkty i surowce stają się coraz droższe. Tyle osiągnęło Prawo i Sprawiedliwość grając złotówką, że ma już przeciwko sobie rolników, przedsiębiorców i zwykłych ludzi, którzy na własnej skórze zaczynają odczuwać skutki tej nieczystej gry!
By nie być gołosłownym. Profesor Jerzy Wilkin, ekonomista z Uniwersytetu Warszawskiego: ?Obecna sytuacja jest dodatkowym argumentem za jak najszybszym wprowadzeniem euro?. Profesor Katarzyna Duczkowska ? Małysz ze Szkoły Głównej Handlowej: ?Coraz więcej ludzi, nie tylko rolników, ale także przedsiębiorców, przekonuje się do euro. Nie można tego odkładać?. Jednoznaczne jest też stanowisko PSL. Szef klubu poselskiego PSL Stanisław Żelichowski: ?Jesteśmy za jak najszybszym wejściem do strefy euro?. Przykład upadku korony islandzkiej, niczego nie nauczył polityków Prawa i Sprawiedliwości. Zresztą, czy im tak naprawdę chodzi o dobro obywatela czy tylko o powrót do władzy? Wydaje się, że tylko władza jest celem tej partii. Potwierdził to poseł Zbigniew Ziobro, który na wieść o zamiarze udzielania przez rząd pomocy osobom, które straciły pracę i nie mają na spłatę kredytów mieszkaniowych, głośno zaczął krzyczeć, że to okazja do ?przekrętów i manipulacji?. Oczywiście manipulacja tu była, ale w wykonaniu posła Ziobro! Chciał, po prostu, storpedować dobry pomysł rządu i – tym samym – utrudnić życie młodym ludziom, którym udało się kupić skromne mieszkanie. Przesadził, bo nawet w PiS-ie tak niewybredna walka o elektorat nie jest tolerowana. Pan Zbigniew Ziobro został więc szybko przepędzony ze sceny. Ale smród został!
Za to w Wołominie na ulicach pracują koparki a w powietrzu czuć wiosnę.
Edward M. Urbanowski
Nie znam się. Nie wiem.
Od tego mamy uczonych by ocenili czy Euro jest korzystne czy nie.
Tak samo z terminem przystąpienia do strefy euro.
Nie można wymagać od prostego człowieka, by podejmował taką decyzję.
CHCĘ TYLKO BY TA DECYZJA BYŁA DOBRA.
Przyjęcie euro wydaje się być dobrym rozwiązaniem, byle tylko ceny zachowały odpowiednie proporcje względem minimalnych zarobków. Wg. zapowiedzi ta płaca w 2009 roku ma wzrosnąć do 1276 zł brutto, czyli, przy dzisiejszym kursie, w przybliżeniu 274 euro miesięcznie. Dla przykładu we Francji wynosi 1254, Hiszpanii 624 a Holandii 1301. Mam nadzieję, że EU czy przedsiębiorcy nie zechcą ujednolicić cen produktów ponieważ wtedy, przy tak niskich zarobkach, będziemy przymierać głodem. Mam jedynie nadzieję, że w Polsce podwyższą się w najbliższym czasie zarobki, ponieważ tak dalej żyć się nie da. A teraz już w ogóle jest to trudne, kiedy niby to przez jakiś kryzys ujawnił się w Polakach solidarność i godzą się na zmniejszanie płac byle nie doszło do redukcji etatów. Mam na myśli tylko podrzędnych pracowników, bo kadra zarządzająca obcinając pensje pracownikom sama nie rusza swoich pensji albo nawet daje sobie podwyżki. Większość firm w Polsce na oczy nie widziało kryzysu a jedynie korzysta z ogólnej paniki, tego PiSowskiego niewidzialnego wroga. Moim zdaniem pracownicy nie powinni zgadzać się na obniżanie płac, dać przedsiębiorcy palec to rękę weźmie. Jeśli faktycznie firma ma kłopoty to wszyscy, także i kadra zarządzająca, powinni obniżyć sobie płace, w przeciwnym razie jest to zwykłe żerowanie na innych, jawna niesprawiedliwość.
Edziu, przejedź się na wieś, pracują koparki, a ludzie brną w błocie i glinie. Ale pierwszy propagandysta Mikulskiego nie będzie pisał, że coś jest źle. Wszystko jest dobrze. Dobrze jest i zamknąć jadaczki wszyscy, którym nie pasuje.
wołominiak75: z Ciebie to jednak jest propagandzista wszystkiego najgorszego. Skoro koparki pracują to chyba dobrze? Gorzej gdyby nie pracowały i było błoto. Nie trzeba jechać na wieś. W mieście też pracują i też jest błoto!!! Widziałeś budowę bez błota? Bo ja nie ;)
do tez wolominiak
– ale te koparki już odjechały, a błoto zostało – gmina płaci firmom za odtworzenie nawierzchni po wykonaniu zadania. Dlaczego się tego nie robi? A w Wołominie są odtwarzane. Jeszcze raz zapraszam na wieś wołomińskich propagandystów, tylko weście gumowce.
weźcie – przepraszam
Miejsce intelektualnego i politycznego sadomasonizty w Drewnicy lub kaftanie domowych pieleszy. Tydzień było za mało. W wiekszym wymiarze wyjdzie to na zdrowie czytelnikom i lokalnemu życiu społecznemu.
Drogi Edwardzie. A Ty jak zawsze po bandzie i dokładasz PiS- owi i temu nic winnego Ziobrze. Wystarczy troszkę poczytać i pooglądać by dojść do wniosku że PO nic i dosłownie nic nie wychodzi poza kosmetyką i to kiepską.Tak czy tak PO leci w dół i to ostro i na nic zdadzą się Twoje Edwardzie pochwalne eseje ku chwale władzy tak lokalnej jak i państwowej. Co do koparek to takiego bajzlu i burdelu w Wołominie nie było od lat. Wiem ktoś napisze jak się robi to bałagan musi być . Nic bardziej błędnego , można robić i to czysto i porządnie ale tu brak gospodarza i pilnującego. Zniszczone trawniki z nowymi drzewami, załamane chodniki i krawężniki,zapadające się jezdnie ( 4 tygodnie dziura w środku Kościelnej) błoto, brud i smród. A Pan Edward widzi koparki , tylko biedak zapomniał że pod jego własnym nosem od 8 miesięcy kopią , kopią i kopią a dookoła błoto , mazia gliny a Edward nic nie widzi. Panie Edwardzie można roboty wykonywać według jakiegoś harmonogramu a nie rozkopać pół Wołomina i żeby dojechać do domu na Niepodległości trzeba jechać przy torach bo centrum odcięte od świata.Ale jak Pan nie widzi tego to jak może Pan zobaczyć nieróbstwo Platformy.
A ja nieśmiało przypomnę, że z błotem walczy sporo osób chodzących na piechotę, niektórzy , bo nie mają innego wyjścia, a ja np. dla zdrowia…i myślę, że wkurzony to jeszcze za mało napisał…
P.Urbanowski
Nie było Pana przez tydzień i już myślałem, że to żona zabroniła publikować tych pseudofelietonów żeby się Pan nie kompromitował. Żeby rozmawiać o ekonomii trzeba się trochę na tym znać. Jeżeli chodzi o euro, to żeby wejść do strefy euro trzeba spełniać określone warunki. Najważniejsi ekonomiści i nawet sam Tusk mówią, że wczesniej niż w 2012 r. nam się nie uda. I co tutaj PiS może grać złoówką jak Pan pisze. Jeżeli chodzi o budżet i sprawy finansowe to za sznurki pociąga PO i to ona może decydować o terminie. Jeżeli chodzi o przedsionek euro, to też trzeba spełniać określone warunki. Polska te warunki spełniła dopiero w połowie ubiegłego roku. PO nie zrobiła nic aby wprowadzic Polskę do przedsionka euro. Jeżeli chodzi o spłatę kredytów to wiadomo, ż edla wszystkich nie starczy pieniędzy i może być tak , że najbardziej potrzebujący ich nie dostaną. Nie wiem co powiedział Ziobro, natomiast słyszałem sam, jak Palikot z PO był przeciwny tym kredytom. Z tego widać, że nie jest to takie jednoznaczne, że ci są za a ci przeciw. Jeżeli chdzi o Ziobro, to gdyby on był ministrem, nie byłoby takich cyrków, które się teraz dzieją. Prokurator daje gwałcicielowi karę w zawieszeniu, sędzia wypuszcza bandytę z aresztu a ten morduje 2 osoby i wszystko się odbywa ponoć zgodnie z prawem. Reasumując te Pana wypociny można użyć słów Kmicica z „Potopu”; „Kończ waść, wstydu oszczędź” (wstydu sobie i czytelnikom).
Droga TeSa. Gratuluję samopoczucia, może tak dla zdrowotności wymienisz kolejną parę butów utytłanych w glinie i błocie. A jeśli nie to pierz dywany , chodniki,myj terakotę i łapki piesków i kotków. A to wszystko by udawać że nic się nie dzieje i jest wszystko o KY. Władza to zapewne doceni i zauważy Twoje poświęcenie.
Na to nie liczę…na razie zdarza mi się nosić dodatkowe buty na zmianę i przyznam, że ostatnio zaczęłam myśleć znów o samochodzie. Jednak wiem, że dla dobrego samopoczucia trzeba robić coś dobrze, na co ma się bezpośredni wpływ (każdy koło siebie), a jeśli zrozumiałeś, że nie przeszkadza mi taki stan rzeczy, to jesteś w błędzie. Uważam jednakże, że takie pisanie nic nie daje, trzeba tym się zajmować przed wyborami, a nie po…trzeba się interesować czy wybiera się ludzi o odpowiednich charakterach i kwalifikacjach…. a osoby niezmotoryzowane są teraz naprawdę w znacznie gorszej sytuacji, niż reszta a pomogłyby chociaż jakieś chodniki z płyt…
A Pan Redaktor zamiast wciąż i przy każdej okazji atakować PiS, powinien założyć stare buty (takie, aby nie szkoda ich było wyrzucić po tej wycieczce), powinien też wziąć aparat fotograficzny, pospacerować i porobić zdjęcia. Nadmienię, że nie w celu sprawdzania i uwiecznienia wszechobecnego błota, ale w celu udokumentowania tysięcy psich i kocich odchodów, których nikt nie sprząta, aby zdjęcia te przekazać komu trzeba i wymusić działanie w tym zakresie. Może Pan Redaktor napisałby coś niepolitycznie, o „czystym” Wołominie, może ogłosiłby konkurs na najmniej zapaskudzoną ulicę…i zaznaczam, że w ogóle to lubię zwierzęta, tylko właściciele albo jakieś służby muszą po nich sprzątać…(chyba nawet właściciele płacą jakiś podatek) -koń by się uśmiał…
Ale się czepiliście człowieka. Ma takie zdanie to go prezentuje. Jan Pietrzak ma inne i też go tu publikują, na ile znam się na tym to dzieje się tak za zgodą redaktora naczelnego, który dopuszcza artykuły do publikacji. Czy wszyscy musimy być jednomyślni? Chyba nie. Tak myślę.
TeSa masz absolutnie rację. Teraz kiedy śnieg stopniał Wołomin wyglada jak jedno wielkie g…… Temat jest omijany jako wstydliwy. Żadni ekolodzy, żadne sanepidy, a już miłośnicy psów w szczególności nie zabierają głosu na temat trawników skwerów i wszelkiej zieleni. Raz zwróciłam uwagę pani z pieskiem (dużym) jak walił kupę na chodniku usłyszałam tyle wyzwisk, że zaniemówiłam. Panem redaktorem nie ma co się przejmować bo robi on za cyngla PO (do której należy nasz burmistrz). Gotów jest napisać każde kłamstwo byle otrzymać kasę.
Niech każdy pisze to co uważa. W końcu jest wolność słowa. Pan Urbanowski tak myśli i pisze jak myśli. Po co go krytykujecie ? Piszcie swoje
Nic się nie zmieni… dopóki psy nie nauczą się czytać. Ika…chciałam napisać więcej, ale byłby wstyd na cały świat…
A jednak Wołomin znów będzie czysty…pada śnieg