Naszpikowani Radością

1 sierpnia na wołomińskim Placu 3 Maja, miała miejsce akcja „Naszpikowani Radością”. Odbyła się wtedy rejestracja potencjalnych dawców szpiku kostnego, która wielu ludziom na całym świecie daje szansę na życie.Było to pierwsze tego typu wydarzenie w Wołominie o którym informowaliśmy na łamach „Życia”. Akcja osiągnęła sukces, zarejestrowało się 55 potencjalnych dawców. Obok rejestracji dawców szpiku kostnego, przeprowadzono honorowe krwiodawstwo. Wołominiacy nie zwiedli i tym razem. Krew oddało 35 osób każda z nich po 450 ml. W mediach ciągle słychać apel by oddawać krew, dzięki niej wiele ofiar wypadków ma szansę przeżyć.
Na temat przeszczepu szpiku kostnego nadal krążą mity, iż jest to zabieg bardzo bolesny i ryzykowny. Wielu ludzi zniechęca się przez to. Jest to mylne wyobrażenie, w skrócie zabieg wygląda tak, że dawca leży lub siedzi na specjalnym fotelu i ma założone dwa wkłucia do żył. Od jednego wkłucia krew płynie drenem do aparatu, w którym oddzielane są z niej krwiotwórcze komórki macierzyste. Drugim drenem do drugiego wkłucia ta sama krew wraca do dawcy, ale pozbawiona komórek macierzystych. Zabieg nie wymaga pozostania w szpitalu i dawca może się po jego zakończeniu udać do domu. Osoba od której pobierany jest szpik praktycznie nie odczuwa żadnego bólu. O tym jak zostać dawcą i jak dokładnie wygląda zabieg pisaliśmy w majowym wydaniu naszej gazety.
Cała akcja nie odbyłaby się bez pomocy Burmistrza Wołomina, Jerzego Mikulskiego oraz Edyty Malinowskiej. Do sukcesu wydarzenia przyczynił się również Tadeusz Sulejewski, który udostępnił tego dnia swoje pomieszczenia. Należy także pamiętać o harcerzach z 5DH Watra, którzy podczas akcji intensywnie wspierali Fundację zachęcając do rejestracji do banku dawców szpiku kostnego.
Nie ocenioną pomoc w informowaniu lokalnej społeczności o tym czym jest białaczka, szpik kostny i jak wygląda jego przeszczep dały: Życie Powiatu na Mazowszu, film który umieściliśmy na swoim portalu www.zyciepw.pl obejrzało ponad 180 osób, oraz portal My Wołomin. Swoją jakże ważną rolę odegrała Komenda Hufca ZHP Wołomin, która organizowała spotkania informacyjne.
Lista osób, które pomogły w jakikolwiek sposób jest naprawdę długa, zacząć można od wszystkich wołomińskich parafii a skończyć na młodych ludziach, którzy przekazywali informacje do różnych środowisk.
Świadomość na temat oddawania szpiku kostnego poszerza się. Należy pamiętać, że to nic nie kosztuje a myśl, że uratujemy życie człowieka to największa nagroda.

Emilia Chąchira