10 stycznia, w Powiatowej Galerii Korozja i Kolor, odbył się wernisaż wystawy twórczości Pracowni Rysunku i Malarstwa z Ząbek.
?Nasze marzenia? to wystawa prac ząbkowskiej grupy, którą prowadzi pani Bogusława Ołowska. Bywalcy pracowni tworzą swoje prace od 15 lat. Należą do Stowarzyszenia Artystów Plastyków. Brali udział w wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych. Tworzą również podczas plenerów m. in. w Radziejowicach, Nieborowie, Francji, Ukrainie, Litwie. Na wołomińskiej wystawie obejrzeć można prace: Ewy Piekarz, Ani Łempickiej, Ani Sokulskiej, Krystyny Maracewicz, Eli Sypniewskiej, Mirka Petlińskiego, Basi Abczyńskiej, Marii Reisner, Zyty Krajewskiej, Lidii Starzyńskiej, Hanny Krynickiej, Inez Zawadzkiej, Uli Krzysztofowicz, Luizy Płowiec, Eli Frączyk, Anny Wdzieńkowskiej.
Wernisaż rozpoczęła dyrektor galerii ? Jolanta Boguszewska. Trudno mówić o jedności stylistycznej prezentowanych obrazów ? powiedziała pani dyrektor. ? Każda z tych osób na swój sposób poszukuje stylu i przenosi na płótno swoje emocje. Znakomita większość prac ma bardzo dobry warsztat. A to jest już zasługą autorów, którzy nie osiągnęliby tego wszystkiego bez ciężkiej pracy oraz pani Bogusi Ołowskiej, która ich poprowadziła.
Do obejrzenia malarstwa zaprosiła gości Bogusława Ołowska. – Obrazy mówią same za siebie. Przez pół roku moim podopiecznym zdradzałam tajniki malarstwa. Potem każdy poszedł swoją artystyczną drogą – wyjaśniła pani Bogusia, po czym dodała ? Prace tu prezentowane są różne, bo każdy z autorów jest inny. Każdy ma inne emocje, inne umiłowanie tematu.
Okazuje się, że dla artystów z ząbkowskiej grupy malarstwo to ucieczka od zwykłej, szarej codzienności, od problemów i smutków. Można to wyczytać w mottach ? spisanych myślach tkwiących przy ich dziełach.
Zaczynając przygodę z malowaniem, pragnąłem przedstawiać interesujący mnie temat i dokładną jego formę na obrazie. Teraz ? bardziej niż na realizmie ? zależy mi na moich wrażeniach, emocjach i odczuciach, jakie mogę przekazać odbiorcy. – Mirek Petliński.
Nigdy nie jest za późno, aby dołączyć do grona pasjonatów i malować, malować, malować… – Lidia Starzyńska.
Sylwia Kowalska