Angelika Skłodowska ? mieszkanka Kobyłki (uczennica GM Nr 1) została ogłoszona 6 grudnia najlepszą zawodniczką w kolarstwie torowym w Polsce w kategorii młodziczka w sezonie 2013 roku w rankingu PZKol. Angelika dwa razy w tygodniu jeździ trenować na tor do Pruszkowa.
Angelika od września jeździła na tor w Pruszkowie dwa razy w tygodniu z mamą i trenerem Januszem Królikowskim. ? To dla 13. letniej dziewczynki duże obciążenie fizyczne jak i odpowiedzialność ? sam dojazd z Kobyłki do Pruszkowa w jedną stronę zajmuje ponad godzinę a jeśli do tego doliczymy jeszcze pobyt na torze (około dwie godziny) miesięcznie mamy około 40 godzin + zawody, które odbywają się co dwa tygodnie w sobotę i niedzielę, to wyjdzie nam jakieś 70 godzin miesięcznie ? opowiada Renata Skłodowska, mama Angeliki, której zdaniem warto było włożyć ten trud w przygotowania do startów, bo nie tylko sam wynik sportowy się liczy. ? Angelika uczy się dzięki temu dyscypliny, pokory i panowania nad swoimi emocjami, co u osoby w tym wieku jest bardzo istotne, bo przecież dopiero kształtuje się jej osobowość ? podkreśla pani Renata.
Warto tu wspomnieć, że Angelika jest jedną z piątki zawodników, które w tym roku (nie z własnej woli), odeszli z klubu UKK BDC Huragan Wołomin, po tym, jak zakwalifikowali się do kadry Mazowsza. Cała piątka, choć odnosi sukcesy na poziomie ogólnopolskim w zawodach kwalifikowanych, nie ma możliwości reprezentowania regionu, w którym zdobyła swoje kolarski szlify i kształtowała umiejętności przez ponad trzy lata.
Dziś, Angelika ? podobnie jak jej koleżanki i koledzy, z którymi zakwalifikowana została do kadry Mazowsza, jest zawodniczką niezrzeszoną. Na zawodach występuje jako… zawodniczka z małej podwarszawskiej miejscowości, a mogłaby jeździć w barwach wołomińskich lub kobyłkowskich rozsławiając obie miejscowości w kraju gdyż na najwyższym podium staje dość często.
Jej karierą interesują się natomiast inne kluby i dziś młoda mieszkanka Kobyłki otrzymuje wiele propozycji startów w barwach innych klubów w Polsce ? ostateczna decyzja o tym do jakiego klubu przystąpi jeszcze jednak nie zapadła. – Rozważamy różne ewentualności. Ważne jest dla nas pod czyją rękę Angela trafi, bo jej sukces to również sukces jej trenera Janusza Królikowskiego, który przez ostatnie trzy lata nie szczędził swojego czasu i zaangażowania, pracując z Angeliką społecznie. W tym miejscu chciałyśmy bardzo mu za to podziękować. Janusz bez Ciebie nie byłoby tego wyniku. Podziękowania należą się także panu Jerzemu Brodawce, który świetnie przygotował rower Angelice do zawodów w mijającym sezonie ? podkreśla Renata Skłodowska.
Teresa Urbanowska