W dn. 11-13 czerwca w Żyrardowie rozegrany został finałowy turniej mistrzostw Polski w koszykówce młodziczek (rocznik 1996 i młodsze). Tytuł mistrza Polski wywalczył zespół MUKS Poznań, a wicemistrzostwo przypadło w udziale drużynie UKS Huragan Wołomin.Kiedy dwa tygodnie temu informowaliśmy o zdobyciu przez juniorki Huraganu brązowego medalu na mistrzostwach Polski i jednocześnie o awansie młodziczek tego klubu do finałów mistrzostw Polski, to stwierdziliśmy, iż młodziczki podążają śladami juniorek. Dziś możemy napisać, że nie tylko konsekwentnie podążyły tymi śladami, ale nawet o jeden krok ich wyprzedziły. Oczywiście tego typu aptekarskie ważenie obu tych znakomitych osiągnięć, to żart. Najważniejszą sprawą jest bowiem fakt, iż przeżywamy najwspanialszy sezon młodzieżowej żeńskiej koszykówki w Wołominie. Wprawdzie nasze dziewczyny w nieodległej przeszłości dostarczały nam podobnych wzruszeń, gdyż zdobywały już medale na mistrzostwach Polski, ale nigdy nie zdobyły aż dwóch w jednym roku. To, co wydarzyło się w tym roku, to historyczny sukces wołomińskiego sportu. Wielkie gratulacje dla zawodniczek, całego sztabu szkoleniowego i działaczy wołomińskiej koszykówki.
Finałowy turniej mistrzostw Polski młodziczek w Żyrardowie zgromadził na starcie 8 najlepszych zespołów kraju. Były to: MKS Sirmax Kutno, MUKS Poznań, MUKS Unia Basket Ostrołęka, TS Wisła Kraków, UKS Trops Kartuzy, OSiR Trójka Żyrardów, VBW GTK Gdynia i nasz UKS Huragan grający w składzie: Wiktoria Nowicka, Monika Radomska, Sylwia Bujniak, Aleksandra Miesiąc, Magdalena Tryc, Karolina Poboży, Natalia Panufik, Klaudia Milankiewicz, Aleksandra Czeredys, Agnieszka Dobczyńska, Julia Kochan, Magdalena Załęska i Monika Mikołajewska.
W pierwszej fazie drużyny grały w dwóch 4-zespołowych grupach. Huragan trafił do grupy z drużynami Tropsa Kartuzy, Trójki Żyrardów i VBW GTK Gdynia, mając już zaliczone zwycięstwo nad zespołem Tropsa z półfinałowego turnieju MP w Nowym Sączu. Podobnie z zaliczonym zwycięstwem nad VBW GTK Gdynia przystąpiła do rozgrywek drużyna żyrardowskiej Trójki.
Pierwszy mecz koszykarki Huraganu rozegrały z zespołem z Gdyni. Początek należał do naszych przeciwniczek, ale w miarę upływu czasu wołominianki coraz bardziej się rozkręcały, osiągając wyraźną przewagę, która pozwoliła im odnieść pewne zwycięstwo 79:56. W drugim meczu tego dnia drużyna Trójki pokonała Tropsa Kartuzy 73:61 i jasnym się stało, że walka o prymat w tej grupie rozegra się pomiędzy wołominiankami i żyrardowiankami.
W sobotę najpierw na parkiet wybiegły zespoły z Kartuz i Gdyni, by stoczyć walkę o 3 miejsce w grupie. W tej konfrontacji pewną wygraną 69:45 zanotowała Gdynia. My natomiast czekaliśmy na mecz Huraganu z Trójką. Decydował on bowiem, która z tych drużyn zagra w niedzielę o złoty medal mistrzostw Polski.
Faworyta w tym meczu upatrywano raczej w żyrardowiankach. Po pierwsze miały one za sobą atut własnego boiska, a po drugie w rozgrywkach wojewódzkich w tym sezonie dwukrotnie pokonały dość wyraźnie Huragan. Na szczęście nasze dziewczyny specjalnie się tym nie przejęły i po niezwykle wyrównanym, dramatycznym boju pokonały świetne przeciwniczki 64:62, zapewniając sobie w tym momencie tytuł wicemistrzyń Polski.
W niedzielę zanim doszło do wielkiego finału o złoty medal pomiędzy Huraganem i MUKS-em Poznań, rozegrano spotkania finałowe o poszczególne miejsca. Wszystkie one były bardzo zacięte. W meczu o 7 miejsce UKS Trops Kartuzy pokonał TS Wisła Kraków 66:64, w spotkaniu o 5 miejsce zespół VBW GTK Gdynia wygrał z MUKS Unia Basket Ostrołęka 77:71, a w meczu o brązowy medal OSiR Trójka Żyrardów pokonał MKS Sirmax Kutno 77:72.
No i wreszcie nastąpił wielki finał z udziałem koszykarek UKS Huragan. Naprzeciw naszym dziewczętom stanął słynny MUKS Poznań – prawdziwa potęga w polskiej żeńskiej młodzieżowej koszykówce. Wołominianki wcale się jednak nie przestraszyły takiego przeciwnika, stoczyły z nim wspaniały i wyrównany bój, ulegając ostatecznie różnicą 9 punktów 65:74. Był to mecz rzeczywiście godny finału mistrzostw Polski.
Do najlepszej piątki mistrzostw wybrano 2 koszykarki Huraganu Natalię Panufik i Monikę Radomską.
Po zakończeniu meczu finałowego trener Huraganu Ryszard Zahn powiedział:
– Dla nas jest to duży sukces. Znaliśmy siłę MUKS-u, spotkaliśmy się z tym zespołem w ćwierćfinale mistrzostw Polski i przegraliśmy wtedy różnicą ponad 20 punktów. Dzisiaj stworzyliśmy niezłe widowisko i gdyby nie 3 straty w końcówce meczu, to wynik mógł być różny.
Zbigniew Milewski