Dolcan Ząbki na miejscach 5 – 10 na halowych mistrzostwach Mazowsza rozegranych w Legionowie w hali Arena. To pierwszy etap przygotowań zespołu Roberta Moskala do rundy wiosennej.
Piłkarze Dolcanu Ząbki znaleźli się w grupie B wraz z zespołami młodej Legii Warszawa, GLKS-u Nadarzyn, Ursusa Warszawa i Startu Otwock. Pierwszy mecz Ząbkowianie rozegrali z zespołem Startu Otwock. Mecze w eliminacjach były rozgrywane w czasie 15 minut. Finał i mecz o 3 miejsce trwały 2 razy po 10 minut. Dolcan na turniej w Legionowie wydelegował młodych piłkarzy plus kilku graczy z pierwszego zespołu. Zespół z Ząbek prowadził asystent trenera Moskala – Grzegorz Szeliga. Mecz ze Startem nie był wybitnym widowiskiem. Było szybko, jak to w hali, ale czasami niedokładnie. W 8 minucie gola dla Dolcanu zdobył Patryk Koziara. Uderzył z daleka, wykorzystując fakt, że bramkarz drużyny z Otwocka poszedł wspomóc kolegów w polu. Potem podopieczni Dariusza Dźwigały zdobyli dwa gole i wygrali mecz. Drużyna prowadzona tego dnia przez Grzegorza Szeligę popełniła dwa błędy, które kosztowały 3 punkty. Zabrakło także dobrych akcji w ofensywie. W drugim meczu pierwszej serii GLKS Nadarzyn pokonał młodą Legię 2:1.
W drugiej serii spotkań Dolcan grał z drużyną z Nadarzyna. Tym razem kibice obejrzeli świetny mecz. Ząbkowianie wygrali 4:3 po bramkach Kacpra Piekarza, Piotra Gawęckiego i Michała Zapaśnika. Ten mecz był niczym krzywa matematyczna. Po czterech minutach Dolcan prowadził 2:0. Następnie trzema bramkami odpowiedział zespół z Nadarzyna. Ostatnie 5 minut należało jednak do ekipy z Ząbek.
W drugim meczu pomiędzy Startem Otwock i Ursusem Warszawa padł remis 2:2. Spotkanie trzymało w napięciu do ostatnich chwil.
Trzecia seria to wysoka wygrana młodych Legionistów nad Startem 5:1. Dolcan zremisował z Ursusem 2:2. Wszystkie bramki padły w ostatnich 5 minutach. Bramki zdobyli Piesio i Wielądek.
Kolejne mecze to zwycięstwo Startu nad GLKS-em 6:1, wygrana młodej Legii w derbach z Ursusem. W ostatnim meczu Dolcan przegrał 1:2 z młodą Legią. Jedynego gola w końcówce zdobył Michał Zapaśnik. W tym meczu szwankowała skuteczność. Remis był do osiągnięcia.
W meczu, na dobrą sprawę o nic, Nadarzyn pokonał Ursusa 2:0. W finale zagrała Młoda Legia, a w meczu o 3 miejsce zagrał zespół Startu Otwock.
W Grupie A zagrały drużyny Legionovii Legionowo, Hutnika Warszawa, Świtu Nowy Dwór Mazowiecki, Znicza Pruszków oraz Narwi Ostrołęka. I ta grupa zakończyła się niespodzianką. Wygrali gospodarze Legionovia oraz Hutnik Warszawa. W finale zagrali gospodarze, a Hutnicy zagrali w małym finale.
W meczu o 3 miejsce kibice obejrzeli 10 bramek. Start pokonał Hutnika Warszawa 6:4 i został trzecią drużyną turnieju o mistrzostwo Mazowsza w piłkę halową. W finale młoda Legia Warszawa pokonała gospodarzy Legionovię 3:2. Młody zespół Wojskowych to lider młodej ekstraklasy, więc byli faworytem rozgrywek. Zespół Dariusza Banasika udźwignął brzemię faworyta i z turnieju wyjeżdżają jako mistrzowie Mazowsza w futsalu. Dolcan grał bez kluczowych graczy. Młodzi oraz testowani zaprezentowali się średnio. Na wyróżnienie zasługują Rafał Leszczyński oraz Rafał Wielądek. Zawodnicy z pierwszego składu grali swoje i nie zawiedli.
Dla podopiecznych Roberta Moskala to dopiero początek przygotowań do sezonu. Do meczu z GKS-em Katowice jest jeszcze wiele do zrobienia.
Przemysław Kur