W dniach 21-23 lutego w Kobyłce odbędą się Mistrzostwa Polski Juniorów i Puchar Polski Seniorów w kickboxingu w formule Kick light. O stanie przygotowań do imprezy rozmawiamy z Arturem Rolą, prezesem MKS Wicher.
? Kobyłka po raz kolejny będzie gościć czołowych polskich kickboxerów.
? To prawda. Polski Związek Kickboxingu powierzył nam organizację bardzo prestiżowych zawodów ufając, że będą one stały na równie wysokim poziomie organizacyjnym, jak Mistrzostwa Polski Młodzieżowców, rozegrane w październiku 2012 roku. Wówczas w auli Zespołu Szkół Publicznych nr 3 mieliśmy ustawiony ring, na którym odbyły się walki finałowe. Tym razem zawodnicy będą walczyć na matach, a najciekawsze walki finałowe odbędą się w niedzielę 23 lutego na macie umieszczonej na specjalnym podeście w szkole nr 2 na Stefanówce.
? Ilu uczestników zapowiedziało udział w turniejach?
? Zgłoszenia wciąż napływają. Liczymy na kilkuset zawodników i zawodniczek z klubów z całej Polski. Chcemy, by zabrali z Kobyłki jak najlepsze wrażenia. Dlatego w przygotowaniach do turnieju pomaga nam burmistrz Robert Roguski, który objął imprezę patronatem, Ośrodek Sportu i Rekreacji, Miejski Ośrodek Kultury, ZSP nr 2 oraz wolontariusze z kobyłkowskich szkół i sekcji kickboxingu w Wichrze, którzy nie wezmą udziału w rywalizacji. Pierwsze walki planujemy już na piątek, a w niedzielne popołudnie zwieńczeniem będzie gala finałowa. Spodziewamy się wizyty przedstawicieli PZKB, trenerów reprezentacji i wielu kibiców.
? Oczywiście gospodarze turnieju też wystawią swoją reprezentację? Czy w zawodach wystartuje Kamil Ruta, aktualny mistrz świata?
? Trener Grzegorz Engel, oprócz ogromnego zaangażowania w organizację turnieju, przygotowuje swoich zawodników do występu przed własną publicznością. Wszyscy liczą, że żywiołowy doping poniesie ich do zwycięstw. Oprócz Kamila Ruty, naszego mistrza świata, który planuje start w dwóch kategoriach wagowych, wystąpią pozostali nasi juniorzy i seniorzy. Będziemy mogli oglądać w akcji m.in. reprezentantów Polski juniorów Martynę Dzięciołowską i Rafała Sitka oraz wielu innych mniej lub bardziej utytułowanych zawodników MKS Wicher.
? Popularność sportów walki rośnie w bardzo szybkim tempie. Gale bokserskie i MMA biją rekordy oglądalności. Kickboxing nie ma tak spektakularnych sukcesów.
? Kickboxing ma również wielu fanów i czynnych zawodników. Nie ma w nim takich pieniędzy, jak w zawodowym boksie, ale proszę pamiętać, że od tej dyscypliny zaczynali m.in. bracia Kliczko, Krzysztof Włodarczyk, Przemysław Saleta czy Iwona Guzowska. Kto wie, może któryś z uczestników naszych zawodów będzie również w przyszłości mistrzem świata w prestiżowej federacji boksu. My nie organizujemy sportowego show, tylko turniej, gdzie walka będzie toczyć się o prawdziwe tytuły i trofea. PZKB jest oficjalnie uznawanym związkiem sportowym, a nie przedsięwzięciem biznesowym, które ustala wedle swoich reguł rankingi i przydziela mistrzostwa. Oczywiście nie odbieram klasy sportowej zawodnikom innych sportów walki i sam chętnie oglądam te gale. Nawet jeśli podczas nich oprócz kunsztu sportowców obserwujemy zmagania celebrytów.
– Kiedy odbędą się walki turniejowe?
– W piątek 21 lutego od godz. 17.00 zaczynamy pierwsze walki. W sobotę w zależności od liczby zgłoszonych zawodników ok. 10.00 rozpoczynamy zmagania, które potrwają do późnych godzin popołudniowych. W niedzielę od rana do ok. godz. 15.00. Na te wszystkie terminy wstęp jest wolny. Na popołudniową galę finałową będą bilety do kupienia na miejscu. Serdecznie zapraszam zarówno na turniej, jak również na treningi do Grzegorza Engela na ulicy Ręczajskiej 24. Jego pasja i warsztat trenerski stanowią gwarancję satysfakcji z uprawiania sportu. Zajęcia dostosowane są do wieku i umiejętności. Przy okazji można podpatrywać trening mistrza świata.
Przy okazji dziękuję redakcji Życia Powiatu na Mazowszu za objęcie zawodów patronatem medialnym.
Rozmawiała
Teresa Urbanowska