Paweł Pietrak to jeden z najzdolniejszych podopiecznych trenera Stanisława Bielewicza, obecny Mistrz Polski Juniorów w wyciskaniu sztangi leżąc. Właśnie przygotowuje się do Mistrzostw Polski Seniorów.
W numerze trzecim ŻPW pisaliśmy o sekcji w klubie Wicher, która wyszkoliła już wielu medalistów Mistrzostw Polski. Jednym z nich jest Paweł Pietrak. Pierwsze start na ogólnopolskich zawodach zaliczył już w 2003 roku. Zdobył wtedy II miejsce w Mistrzostwach Polski Młodzików w wyciskaniu sztangi leżąc. Wcześniej startował także w MP juniorów w trójboju siłowym. – W barwach klubu trenuję od 2002 roku. Wcześniej ćwiczyłem na innej siłowni pod okiem zawodnika z Kobyłki Daniela Kowalczyka. On skierował mnie do pana Stanisława – mówi Paweł Pietrak.
Największe sukcesy przyszły dwa lata temu, wcześniej Paweł miał 1,5-roczną przerwę w regularnych treningach. W 2006 roku zaliczył sześć startów na ogólnopolskich zawodach. Zdobył brązowy medal na Mistrzostwach Polski Juniorów (po raz pierwszy w specjalnej koszulce), wyciskając 190 kg. W zeszłym roku kobyłkowski zawodnik również zaliczył sześć startów. Na Mistrzostwach Polski Juniorów stanął na najwyższym stopniu podium. – To jak do tej pory moje największe osiągniecie. Nie liczyłem, że to mi się uda, ale wiedziałem, że mam szanse na pierwszą trójkę. Na tych samych zawodach mój kolega Waszczuk zajął drugie miejsce. Pojechało dwóch zawodników z naszego klubu i obaj wróciliśmy z medalami.
Reprezentant Wichru na co dzień jest studentem budownictwa i pracuje w pracowni projektowej. Zainteresowaniem sportami siłowymi zaraził się od swojego starszego brata. – Młodszy brat zawsze patrzy się na starszego. Zastanawiałem się, a co by było, gdybym i ja spróbował… Zawsze lubiłem dźwigać ciężkie rzeczy, może to troszkę dziwne… Najpierw trenowałem u mojego nauczyciela WF-u. Spodobało mi się, ponieważ widziałem postępy – jak na początek, moje wyniki były całkiem dobre – mówi Paweł Pietrak.
Rekord życiowy Pawła Pietraka to 207,5 kg. To jednak wynik z Mistrzostw Polski, nieoficjalny rekord jest bardzo świeży, w zeszłym tygodniu zawodnik Wichru wycisnął na treningu 215 kg. W dniach 15-16 marca w Gostyniu odbywają się Mistrzostwa Polski. – W miarę możliwości mam zamiar wybrać się na te zawody. Warto jeździć na każdy turniej, to powoduje oswajanie się z adrenaliną, która towarzyszy takiej rywalizacji. Często niedoświadczeni zawodnicy palą się psychicznie przed zawodami. Najważniejsza jest koncentracja, jeśli jesteś rozkojarzony nic nie osiągniesz podczas zawodów – mówi Paweł Pietrak. Wkrótce przedstawimy kolejne sylwetki kobyłkowskich mistrzów, zaś z Pawłem porozmawiamy po, miejmy nadzieję, udanych dla niego Mistrzostwach Polski.
Marcin Pieńkowski
Free simple crochet baby afghan patterns