– Marki stały się jednym wielkim placem budowy. A jak wiemy, na każdym placu budowy żyje się trudniej, niż na co dzień ? stwierdza burmistrz Marek Janusz Werczyński, opisując przebieg prac w związku z budową kanalizacji w mieście. – Występuje mnóstwo uciążliwości, które rozumiemy. Są też trudności, przy których zadajemy sobie pytanie: dlaczego powstają? – dodaje.
Obecnie realizowany projekt kanalizacji w Markach obejmuje obszar praktycznie całego miasta i kompleksowo rozwiąże problem kanalizacji sanitarnej. Powstaje około 155 km sieci z niezbędnymi przepompowniami.
– Relacje z wykonawcami są często bardzo trudne. Nam zależy na tym, aby terminy, które zadeklarowaliśmy Unii Europejskiej były dotrzymane, bo są warunkiem rozliczenia całego przedsięwzięcia. Chodzi o to, żeby nie było problemów z tym, aby dotacja unijna pozostała w mieście ? zauważa burmistrz Werczyński.
Aby ułatwić poruszanie się po Markach w trakcie trwających robót kanalizacyjnych prezentowane są mapy i opisywane objazdy ulic.
Mapy są modyfikowana na bieżąco w zależności od terminów prowadzonych robót.
– Oprócz informowania mieszkańców chcemy także, żeby wykonawcy mieli jak najmniej przeszkód przy prowadzonych pracach i wykonywali je jak najsprawniej. Ale to powoduje czasem, że uciążliwości są większe niż przy tradycyjnym rytmie wykonywanej pracy – podsumowuje burmistrz.
Materiał nadesłany
przez UM Marki