Dyrektor Radzymińskiego Ośrodka Kultury i Sportu Mirosław Jusiński zaprasza wszystkich sympatyków muzyki ukraińskiej na koncert zespołu Lubystok, który odbędzie się 2 lutego o godz. 16.30 w hali widowiskowo-sportowej w Radzyminie. Wstęp jest wolny.
Piosenki ukraińskie chwytają za serce słowami i melodią. Co ciekawe, mają sporo wspólnego z ludową twórczością z Polski. Często nasze narodowe piosenki czy kolędy są dokładną repliką tekstów ukraińskich. Jak twierdzą Jerzy Bartmiński i Tomasz Rokosz z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, ?Kolędy te mają prawie taką samą melodię, a w niektórych swoich fragmentach teksty polski i ukraiński są sobie bardzo bliskie w sferze motywów, fraz zdaniowych i poszczególnych słów?. Widać to choćby w tekstach: ?Chrystus się rodzi, nas oswobodzi…? (wersja polska) i ?Chrystos rodywsia, Boh wopłotywsia…? (ukraińska). Takich przykładów jest cała masa. Tradycja i kultura polska i ukraińska co pewien czas się spotykają, są do siebie podobne. Może właśnie dlatego ukraińskie melodie tak trafiają w gusta Polaków.
Podobieństw i różnic w obu tradycjach ludowych będziemy mogli się doszukać już 2 lutego w hali widowiskowo-sportowej w Radzyminie. Zaproszony na koncert zespół muzyczny Lubystok powstał w 2003 r. w Krzemieńcu na Ukrainie. Pięć pań, które tworzą tę grupę muzyczną, aktywnie działa przy Szkole Muzycznej w Krzemieńcu. Dwie z pań ukończyły konserwatorium muzyczne, a pozostałe są po uniwersytetach muzycznych, tak że specjalistycznego wykształcenia trudno członkiniom zespołu odmówić. W swoim repertuarze zespół posiada piosenki ludowe oraz kolędy ukraińskie i polskie. Lubystok na terenie Ukrainy koncertuje na różnego typu imprezach kulturalnych, okolicznościowych i folklorystycznych. Zespół występuje także poza granicami Ukrainy ? odbywa trasy koncertowe w Polsce, Niemczech, Austrii oraz we Włoszech.
Warto przyjść i zasłuchać się w romantycznych, jak i pełnych werwy piosenkach Ukrainy. Może pod wpływem tej muzyki część słuchaczy zechce poznać bliżej ten kraj, przyjrzeć się kapiącym złotem kopułom cerkwi, niebieskim ścianom domów, zasmakować w blinach, poznać prawdziwych kozaków. Magia Ukrainy działa.
Sylwia Kowalska