Witam. Jest kolejny medal! Brawo!!! Szkoda tylko, że nazwiska medalistów są takie monotonne :) Ja dziś próbowałam innej dyscypliny… bobsleje, ale jednak pozostanę przy łyżwiarstwie. Vancouver tętni życiem, na ulicach są tłumy ludzi.
Dziś żeby wejść do sklepu w centrum z pamiątkami trzeba było czekać 2 godziny. Myślę że do kasy podobnie. Do każdej z trzech kolejek do centrum też jest ciężko się dostać. Podczas meczów hokejowych całe miasto świętuje. Atmosfera cudowna, pogoda również.
Pozdrowienia z wiosennego Vancouver Luiza Złotkowska