Regionalne Stowarzyszenie Prawicy i Wspólnota Samorządowa Województwa Mazowieckiego zdecydowanie sprzeciwiają się podjętej przez Burmistrza Wołomina inicjatywie uhonorowania żołnierzy bolszewickich poległych w 1920 r. na Polach Ossowa. Oburzenie nasze budzi zarówno samo zamierzenie oddania hołdu żołnierzom wrogiej, najeźdźczej armii, jak i forma uczczenia ich pamięci. Nie ma z naszej strony zgody na stawianie pomników żołnierzom, którzy przez długi czas bezkarnie deptali polską ziemię i stając ostatecznie u wrót Stolicy Państwa zagrozili bezpośrednio Jego niepodległemu bytowi. Nie godzimy się też na czczenie pamięci żołnierzy, którzy nieśli pożogę ateistycznego komunizmu nie tylko naszej Ojczyźnie, ale i całej Europie. Uznajemy, że Ossów jest i powinien pozostać na wyłącznie miejscem godnego uczenia chwały Żołnierza Polskiego.
Tym samym domagamy się również od Burmistrza Wołomina odstąpienia od realizacji planowanej przez Niego uroczystości mającej na celu gloryfikowanie pamięci i chwały sowieckiego oręża.
Zarząd Regionalnego Wspólnoty Samorządowej
Stowarzyszenia Prawicy Województwa Mazowieckiego
Nieładnie, Panowie przeciw pojednaniu a przecież w kolejce stoją bohaterscy żołnierze Wermachtu i Waffen-SS oni też walczyli w Ossowie, Wołominie i Radzyminie w 1944. Prezydent Komorowski wierny tradycji godnego pochówku wrogich żołnierzy zapomniał o tych uczestnikach walk z 1944. Może by tak pomnik z Tygrysem na cokole obok tego T-34? Pamiętajcie że dziś jesteśmy w NATO i UE w 5 Dywizji Pancernej SS Viking walczyli obok Niemców Holendrzy, Belgowie, Duńczycy coroczne obchody bitwy będą natowskim świętem. Donald Tusk i Angela Merkel wspólnie z przywódcami Danii, Holandii i Belgii będą mieli gdzie składać kwiaty. Burmistrz Mikulski w blasku sławy możnych tez się ogrzeje.