Radzymiński Klub Krwiodawców oraz Stowarzyszenie ?Radzymińskie Forum? już po raz kolejny zorganizowały zbiórkę krwi pod hasłem: ?535 litrów krwi na 535-lecie Radzymina?. Organizatorzy chcą w ten sposób propagować idee honorowego krwiodawstwa.
W niedzielę 25 stycznia na placu Tadeusza Kościuszki w Radzyminie już z daleka można było dostrzec czerwony autobus przystosowany do oddawania krwi. Nie była to pierwsza zbiórka w mieście. Początek akcji to rok 2006. Jej pomysłodawcą był Krzysztof Chaciński, prezes Stowarzyszenia ?Radzymińskie Forum?. – W rok po pierwszej zbiórce zawiązaliśmy Radzymiński Klub Krwiodawców. Podczas pierwszej akcji zebraliśmy ponad 20 litrów krwi, co jest znakomitym wynikiem. Później udawało się nam zebrać około 10 litrów za każdym razem. Tak uzbierało się już ponad 100 litrów ? mówi Ewelina Witkowska.
Dlaczego organizatorzy chcą zebrać 535 litrów? – Szukaliśmy chwytu marketingowego, który zachęciłby ludzi do oddawania krwi. Takim jest często jakaś rocznica. W Radzyminie to rocznica nadania praw miejskich, która będzie w 2010 roku ? tłumaczy Krzysztof Dobrzyniecki z Radzymińskiego Klubu Krwiodawców. Być może nie uda się zebrać dokładnie 535 litrów krwi, ale nie to jest najważniejsze. Chodzi wyłącznie o idee honorowego krwiodawstwa. – To przekazanie kawałka siebie, by ratować inne życie. Oddawanie krwi jest absolutnie nieszkodliwe. Jeśli nie posiada się przeciwwskazań, zajmuje od 5 do 15 minut, w zależności od ciśnienia krwi ? mówi Krzysztof Kamiński.
Ilość krwi oddawanej przez mieszkańców Radzymina często uzależniona jest od pory roku czy formy akcji. Kiedy zbiórkę organizowano wraz z badaniami, wielu mieszkańców przychodziło bezpłatnie się przebadać i przy okazji oddawało krew. Są tacy, którzy przychodzą regularnie na każdą akcję. Krwiodawców spontanicznych spotkamy rzadziej, ale ważne, że dostają szanse na to, by podzielić się częścią siebie.
– Wychodzimy z założenia, że każdy może znaleźć się w sytuacji, w której będzie mu potrzebna krew. Honorowe krwiodawstwo to dokładanie swojej cegiełki do zapasu krwi. Krew była, jest i będzie potrzebna. Nie ma się nad czym zastanawiać. Trzeba działać ? zapewnia Krzysztof Dobrzyniecki.
Radzymiński Klub Krwiodawców oraz Stowarzyszenie Radzymińskie Forum będą organizować zbiórkę krwi, co trzy miesiące, bo tyle musi upłynąć czasu między oddaniem krwi u dorosłego człowieka. Zachęcamy do przyłączenia się do akcji. Twoja krew może uratować czyjeś życie.
Adam Kudełka
Nie potrzeba chwytów marketingowych, sprawdźcie czy prawdą jest, że krwiodawca uzyska wynik testu swojej grupy Lewisa i jeśli tak to ogłoście to. Le a-b+ to wydzielacz antygenów grupy krwi. Wiadomość ta pomaga dokładniej ustalić dietę uzależnioną od grupy krwi, a coraz więcej osób ją stosuje. W żadnym laboratorium w Polsce tego nie robią (chyba)…
Może chwyty marketingowe nie są niezbędne, ale na pewno nie zaszkodzą:)
Nie potrafię odpowiedzieć czy Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Warszawie bada grupę Lewisa, w swojej książeczce krwiodawcy mam wpisane tylko układy AB0, Rh i Kell. Ale jeśli ktokolwiek bada tą grupę, to na pewno właśnie RCKiK. Najlepiej do nich zadzwonić w tej sprawie – tel: 22 617 49 55
lub 22 514 60 46
Pozdrawiam,
Ewelina Witkowska
Radzymiński Klub Krwiodawców
Ja już dzwoniłam na ul.Saską w Warszawie, pani która odebrała telefon odpowiedziała, że tego nie robią, ale nie spytałam wówczas jak jest w przypadku krwiodawców. Na Żyj zdrowo forum dowiedziałam się, że deklarują, że robią ten test m.in. w Jeleniej Górze, w Białymstoku ale nie wiem jak jest z tym w praktyce, czy np. nie jest to tylko możliwe teoretycznie (a w rzeczywistości nie ma jakiegoś odczynnika).
a ja chciałam oddać ot tak, żeby pomóc, nie tam że jakieś chwyty, ale mnie dożywotnio zdyskwalifikowali :((((