Aż chciało by się zacząć: ?Takie rzeczy to tylko w Erze?, a jednak w Radzyminie też? Od 1 lipca 2013 roku to gmina przejmie obowiązki w zakresie gospodarowania odpadami. Mieszkańcy nie będą musieli już posiadać umów na odbiór odpadów z firmami jak dotychczas, odbierze je od nich gmina, a oni jej zapłacą. O tym kiedy odbierze i za ile decydują gminy, toteż i Radzymin zdecydował.
We wrześniu przedstawiono treść uchwał ws. odpadów i zaproszono wszystkich do wyrażania opinii. Ile opinii wyrażono do końca nie wiadomo (ponieważ pomimo, że uchwały ws. odpadów już uchwalono to raportu z przebiegu konsultacji nie ogłoszono).
Stowarzyszenie Radzymińskie Forum (SRF) zgłosiło własne uwagi. Najważniejsze z nich to:
? zwrócenie uwagi na to, że stawki za odbiór odpadów (18 zł za odpady zmieszane oraz 9 zł za odpady posegregowane) absolutnie nie zachęcają do segregowania odpadów ? w szczególności, że teraz gmina odbiera odpady bezpłatnie ? propozycja SRF do 20 zł za odpady zmieszane i 5 zł za posegregowane.
Zachęcenie mieszkańców do segregacji (pomijając kwestie ekologii) jest o tyle ważne, że gmina musi wykazać się odpowiednią ilością odpadów posegregowanych w całym strumieniu odpadów. Procentowy udział odpadów posegregowanych z roku na rok będzie rósł. Jeżeli gmina nie osiągnie wymaganych prawem poziomów ? zapłaci karę. Gminie powinno więc zależeć na tym, żeby jak najwięcej osób chciało segregować odpady.
Miesięczny tryb pobierania opłat za odpady, zdaniem SRF, jest niekorzystnym dla gminy rozwiązaniem. Dużo taniej, z punktu widzenia gminy, byłoby pobieranie opłat kwartalnie (tak jak podatek od nieruchomości). Druki opłat można byłoby wysyłać wspólną korespondencją, co znacznie zredukowałoby koszty po stronie gminy. W przypadku zaległości w płatnościach, przy miesięcznym trybie wnoszenia opłat, koszty windykacji są często wyższe niż sama opłata za odpady (drukowanie wezwań, ich wysyłka, itp.). SRF podkreślił również że niektóre propozycje uchwały były wewnętrznie sprzeczne. W przypadku deklaracji na podstawie której mieszkańcy będą zgłaszali do gminy ilość osób mieszkających w nieruchomości, obowiązek zgłoszenia w jednym miejscu nałożono na właściciela nieruchomości, a w innym na najemcę lub dzierżawcę w stosunku do tej samej nieruchomości. Takie rozwiązanie wprowadzi informacyjny chaos i może doprowadzić do składania sprzecznych danych. Chaos ten rozwiązywać będą urzędnicy opłacani z naszych podatków, którzy w tym czasie mogliby zrobić coś pożytecznego.
SRF zaproponowało również aby każdy mieszkaniec dostał swój indywidualny kod kreskowy, który naklejałby na worki z odpadami posegregowanymi. Dzięki temu, jeśli w workach z odpadami posegregowanymi znalazły by się śmieci nie posegregowane, łatwo byłoby namierzyć ?delikwenta?, który oszukuje, aby płacić mniej.
SRF dostrzegło również, że niektóre osoby (np. prowadzące działalność gospodarczą), zobowiązane są na podstawie innych przepisów do posiadania umowy na wywóz odpadów z firmą utylizującą odpady. Czy osoby te za wywóz tych samych odpadów będą płacić podwójnie (gminie i tej firmie), pomimo, że wszystkie odpady odbierze ta firma?
Niestety żadna z uwag SRF nie została uwzględniona, a przyjęte ?uchwały śmieciowe? były jeszcze większym ?legislacyjnym pasztetem? niż ich propozycje. Finalnie stawki za odbiór odpadów to 14 zł. za odpady nie posegregowane i 7 zł. za odpady posegregowane, zmniejszając w ten sposób różnicę pomiędzy rodzajami odpadów do 7 zł. co segregację ?czyni jeszcze mniej opłacalną?.
Przez obniżenie stawek za odbiór odpadów osiągnięto tylko ten efekt, że do całego systemu ?po cichu? dołożymy z budżetu gminy, na który i tak składamy się my wszyscy ? podatnicy.
Pozostaje tylko zapamiętać którzy radni głosowali ?za? wprowadzeniem uchwały, która segregację czyni nieopłacalną i jeśli gmina otrzyma karę za niewykonanie limitów, pociągnąć ich do politycznej odpowiedzialności, bo do finansowej będzie trudno. Tu szczególne ukłony dla Pawła Dąbrowskiego i Zbigniewa Jabłońskiego ? populistycznych inicjatorów nowych stawek, którzy w przypadku otrzymania przez gminę kary, honorowo, mam nadzieję jako pierwsi ?wyłożą na nią własne środki.
Krzysztof Chaciński
Rzecznik prasowy
Stowarzyszenie
?Radzymińskie Forum?