Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miał rowerzysta zatrzymany wczoraj w miejscowości Białki gmina Tłuszcz. 50-letni Eugeniusz P. kierował rowerem. Jechał całą szerokością jezdni nie zwracając uwagi na innych uczestników ruchu.
Niebezpieczną podróż przerwał mu Komendant Komisariatu Policji w Tłuszczu, który jechał po służbie z rodzinąprywatnym samochodem. Teraz mężczyzna usłyszy zarzuty kierowania rowerem w stanie nietrzeźwości. Po raz kolejny należy zaznaczyć, że Policjanci nie tylko na służbie reagują na wykroczenia i przestępstwa lecz również po służbie czego najlepszym przykładem jest Komendant tłuszczańskiego komisariatu.
Wczoraj kilka minut po 19, Komendant Komisariatu Policji w Tłuszczu nadkomisarz Andrzej Oleksiak jadąc po służbie prywatnym samochodem z rodziną w miejscowości Białki gmina Tłuszcz zauważył, jak całą szerokością jezdni jedzie rowerzysta, którego zachowanie wyraźnie wskazywało na stan nietrzeźwości. Rowerzysta za wszelka cenę usiłował zachować równowagę, nie zwracając przy tym uwagi na innych uczestników ruchu drogowego.
Gdy komendant był już w bliskiej odległości od rowerzysty, ten wykonując gwałtowny skręt o mało nie doprowadził do kolizji drogowej z pojazdem prowadzonym przez nadkomisarza Oleksiak, który zmuszony został do zjechania na pobocze i zatrzymania pojazdu. Unikając dzięki temu kolizji rowerzysta udał się dalej pod znajdujący się w bliskiej odległości sklep. Takie zachowanie rowerzysty nie mogło pozostać bezkarne.
Telefonicznie komendant wezwał na miejsce patrol policji, który sprawdził stan trzeźwości rowerzysty. Wynik badania to ponad 3 promile alkoholu w organizmie 50-letniego Eugeniusza P. mieszkańca Krawcowizny.
Mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia w policyjnej celi. Jak ustalili funkcjonariusze w przeciągu 2 lat to już czwarty przypadek, gdzie Eugeniusz P. prowadził rower w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kolejna grzywna i kara pozbawienia wolności do roku czasu.
ts.