Gdy zostawię na koncie parę złotych, to już po miesiącu będzie ich więcej … i tak z każdym kolejnym dniem oszczędzania. Inaczej jest na moim drugim koncie, w otwartym funduszu emerytalnym. Tu gromadzony kapitał z ? prawie – każdym miesiącem maleje! Opublikowane wyniki finansowe towarzystw emerytalnych za styczeń 2011 roku jednoznacznie wskazują, że poza jednym funduszem pozostałe straciły. A przecież nie był to miesiąc katastrof, załamań na rynku inwestycyjnym czy tym podobnych niespodzianek. Jedno jest jednak pewne. Fundusze emerytalne, nim zainwestowały, wzięły prowizję z naszej wpłaty. Tak więc, kto więcej wpłacił na swoje konto w OFE tym więcej stracił! A to dlatego, że przed laty, gdy wprowadzano reformę emerytalną, nikt nie przewidział, by na fundusze emerytalne nałożyć obowiązek, chociażby minimalnego, rewaloryzowania gromadzonego przez ludzi kapitału. Fundusze inwestując na giełdzie nie musiały się więc martwić o zapewnienie swoim klientom zysku. Zła inwestycja funduszu była zawsze robiona na nasze ryzyko i za nasze pieniądze! Tym sposobem gromadzone środki na kontach OFE nie rosły, jak w banku, a często malały!
Dla największych polskich firm OFE były i są ważnym źródłem pieniędzy, bo tylko one mogą wyłożyć duże środki na zakup ich akcji. I gdy dzisiaj polski biznes tak zdecydowanie protestuje przeciwko pomysłom rządu na ? między innymi – pomniejszenie naszej składki w OFE, wie co mówi. Skończy się bowiem inwestowanie w akcje firm które nie przynoszą zysków, gdyż za błędną decyzję fundusze będą musiały płacić z własnych środków. Ma obowiązywać zasada, że ubezpieczony nie może być stratny!
Świat biznesu, co zrozumiałe, znalazł poparcie u prof. Leszka Balcerowicza, ale też i … w szeroko rozumianym elektoracie Jarosława Kaczyńskiego. W swojej niechęci do rządu Donalda Tuska, ta grupa naszych rodaków, jest zdecydowana odrzucić to korzystne – również dla siebie ? rozwiązanie. Wolą żyć skromnie: Małe emerytury, drożyzna, rosnące zadłużenie, chaos. To zniosą. Drażni ich tylko widok zadowolonych z siebie zwyczajnych ludzi. Stąd ta estyma do Jarosława Kaczyńskiego!
Może dlatego nasi lokalni politycy, reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość i Wspólnotę Samorządową, zamiast godnie sprawować powierzone sobie urzędy, już wzięli się za malowanie wielkanocnych pisanek. Niestety, nie jest to zbyt ostra ironia, bowiem przedstawiciele rządzącej w Wołominie i w powiecie koalicji, już od dwóch miesięcy, zachowują się jak kwoki szukające wygodnego miejsca na złożenie swoich bezcennych jaj. W ratuszu wciąż nie wiadomo, kto ostatecznie zostanie drugim wiceburmistrzem a w powiecie, po rezygnacji wicestarosty, komu ten stołek przypadnie. Te dwa stanowiska zostały przypisane Wspólnocie Samorządowej, lecz w jej szeregach chyba łatwiej znaleźć bezpartyjnego polityka jak kompetentnego urzędnika. Czas szybko upływa a z tego co słychać, trwa u nich walka pomiędzy młodymi a dziadkami. Młodzi chcą rządzić ale nie mają do tego ?głowy?, starzy by mogli, lecz już są za słabi, by wdrapać się tak wysoko.
Tak się zastanawiam: Impas to tylko, czy brak wstydu?
9 przemyśleń nt. „Kombinatorzy- Edward M. Urbanowski”
Możliwość komentowania jest wyłączona.
Autor widzę za komuny chowany, bo chyba nie rozumie zasady działania gospodarki wolnorynkowej i jakoś mu się chyba za ZUS-em tęskni. Kto jak kto ale Balcerowicz jest świetnym ekonomistą i ma rację krytykując działania rządu ws. OFE. Niestety w ZUS-ie nie ma pieniędzy tylko rejestrowane kwoty. Niech żyje kreatywna księgowość i autor tekstu :)
Panie Urbanowski, ja to myślę, że pan byłby niezłym kandydatem na wiceburmistrza. Bezpartyjny, bezstronny, wszystko pan wie, ma pan wstyd, nie jest pan stary i jeszcze może i jeszcze nie jest za słaby, żeby się wysoko wdrapać. Niech się więc pan wdrapuje!
Balcerowicz świetnym ekonomistą? Nie wiem jakie jest kryterium „świetności” ale to co nawyczyniał z polską gospodarką do świetnych zaliczyć nie można.
Witam,
jeśli ktokolwiek myśli że za 20-30-40 lat dostanie jakiekolwiek pieniądze z ZUSu albo OFE to jest w błędzie. Ten pierwszy niebawem padnie a drugi zostanie zlikwidowany. Rynki są niepewne i ta niepewność będzie rosnąć. Świat idzie do przodu, firmy się łączą. Fuzje są w modzie i taki trend jest przewidywany na najbliższe lata. Bankructwo jednej firmy (np. branża paliwowa) która działa na skalę globalną wpływa na notowania na wszystkich największych giełdach świata. Krótkie inwestycje, dywersyfikacja ryzyka to w dzisiejszych czasach sposób na oszczędzanie dla tych których na to stać, którzy posiadają już jakieś oszczędności.
A co z tymi co ich nie mają?! Niech wpłacają małe kwoty i oszczędzają długoterminowo. Innego wyjścia nie widzę.
Nawet mówiąc o gospodarce Urbanowski potrafi nawiązać do Kaczyńskiego który nie ma jakiegokolwiek wpływu na gospodarkę od 3 lat. No ale widocznie autor uważa, że nie robią nić i tak robi więcej niż Ci co władzę mają. Panie Urbanowski. czemu Pan tak nie cierpi Platformy?
No ktoś nazwał wreszcie sprawy po imieniu, bo ten chocholi taniec w wykonaniu Rytla, Madziara, Pazia i spólki, przestaje już chyba interesować kogokolwiek poza wymienionymi
Władzę powinna kontynuować była i skrywana obecna koalicja PiS z SKW. Beztroska byłej kadencji musi boleć. Inny układ powoduje utrzymanie profitów przez SKW bez odpowiedzialności. Wspólnona byłaby głupia gdyby dała się wystawić i zjeść przez PiS oraz pretorię Mikulskiego. Madziar zgodnie z nią współpracuje, a bezpartyjny Piróg jest zasłoną dymną.
Panie Urbanowski gadka o Kaczorach rajcuje już chyba tylko pana. Takiego rządu nieudaczników jeszcze nie było. Oni po prostu emerytów okradają. Już nawet fani PO im nie wierzą. To tylko kwestia czasy kiedy ich ludzie na kopach wyniosą. Węgrzy dali przykład.