W sobotę, 30 stycznia o godzinie 19.00 w Sali Widowiskowej zielonkowskiego Ośrodka Kultury i Sportu, odbędzie się Koncert Piosenki Operetkowej. Usłyszymy najpiękniejsze utwory z repertuaru światowej sławy Jana Kiepury.
Postaci Jana Kiepury przybliżać nie trzeba. Piosenki, pieśni, arie i duety z repertuaru tego znakomitego artysty nuci niemal cały świat. 30 stycznia w Zielonce będzie można usłyszeć takie przeboje, jak chociażby ?Brunetki, blondynki?, ?O sole mio?, czy ?Dla Ciebie śpiewam tę pieśń?. W repertuarze mistrza wystąpią: Bogumiła Dziel-Wawrowska (sopran) i Adam Zdunikowski (tenor), przy fortepianie zasiądzie Mirosław Feldgebel. Koncert poprowadzi Andrzej Krajewski. O koncercie i jego gwiazdach rozmawiam z dyrektorem OKiS w Zielonce ? Robertem Smoderkiem.
– Skąd wziął się pomysł zorganizowania koncertu piosenki operetkowej właśnie Jana Kiepury?
– Rok temu zorganizowaliśmy serię koncertów z piosenką operetkową, musicalową i inną. Koncerty cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Najbliższy koncert jest kontynuacją naszego programu kulturalnego, który ma na celu upowszechnianie szeroko rozumianego dostępu do kultury jak również świadomości, że na terenie naszego miasta posiadamy nowoczesną, świetnie wyposażoną salę widowiskową. Oprócz koncertów mamy również spotkania rodzinne z teatrem dziecięcym i pokazy slajdów znanych polskich podróżników. 30 stycznia spotkamy się na koncercie z piosenkami Jana Kiepury, myślę, że tego repertuaru nie trzeba specjalnie przedstawiać.
– Jak udało się zaprosić do koncertu tak znakomitych śpiewaków?
– Jako muzyk jestem związany ze środowiskiem artystyczno-kulturalnym. Jestem również absolwentem tej samej wyższej uczelni, co nasi goście. To prawda, że Bogumiła Dziel-Wawrowska i Adam Zdunikowski i akompaniujący im Mirosław Feldgebel to wspaniali artyści. Solistka na stałe współpracuje z Teatrem Muzycznym w Łodzi, wcześniej dwa sezony była solistką Opery Narodowej w Warszawie. Solista jest na stałe związany z Teatrem Wielkim w Warszawie. Osobiście nie miałem jeszcze okazji posłuchać ich w repertuarze operetkowym. Tym bardziej mam nadzieję na wspaniałą kulturalną ucztę.
– Mieszkańcy naszego powiatu zdają się być wielkimi sympatykami operetki. Czy uważa Pan, iż poważniejsze sceniczne dzieła muzyczne też znalazłyby ich uznanie?
– Jako dziecko pamiętam, jak moi rodzice chętnie uczestniczyli w koncertach operetkowych w stolicy. Myślę, że jak wiele osób z okolicznych miejscowości. Uważam za niezrozumiały fakt nieobecności sceny operetkowej w Warszawie. Organizowane przez OKiS w Zielonce koncerty są wyjściem do odbiorców. Co do większych inscenizacji, myślę, że nie ma takiej potrzeby. Repertuar Teatru Wielkiego w Warszawie zaspokoi oczekiwania swoich miłośników.
– Czy koncert będzie miał swoją kontynuację w najbliższym czasie?
– Tak. Organizowaliśmy, organizujemy i będzie organizować podobne wydarzenia kulturalne. Żałuję niestety, że nie wszyscy chętni będą mogli uczestniczyć w koncercie 30 stycznia. Wszystkie bilety zostały sprzedane w przeciągu trzech dni. Tym bardziej czujemy dług zaufania względem tych wszystkich, którzy chcą uczestniczyć w naszych wydarzeniach a nie mogą. Niemniej proszę pamiętać, że zawsze jest czas aby odwiedzić OKiS Zielonka.
Rozmawiała Sylwia Kowalska