W miniony wtorek (6 maja) w Kobyłce odbyło się spotkanie mieszkańców powiatu wołomińskiego z kandydatami do Europarlamentu. Gośćmi spotkania prowadzonego przez Annę Głogowską, Roberta Jarka i Huberta Gniadowicza byli między innymi: Danuta Hibner, Wojciech Olejniczak, Jacek Kurski, Ryszard Kalisz i starosta wołomiński Piotr Uściński.
Kandydaci dopisali, pogoda i publiczność również. W Hotelu Gregory w Kobyłce odbyła się w miniony wtorek, zorganizowana przez Mazowiecką Wspólnotę Samorządową debata, w iście europejskim klimacie. Prowadzący Anna Głogowska i Robert Jarek zaczęli od pytań od Internautów. Zapytali w ich imieniu o to: Jaką rolę w obliczu konfliktu na terenie Ukrainy powinna odegrać UE, jakich mechanizmów mógłby użyć Parlament Europejski? A może UE nie powinna angażować się w ten konflikt? Oraz – Jak Pana/Pani zdaniem należy zaangażować młodych ludzi do aktywnego uczestnictwa w unijnej reformie zwanej ? gwarancja dla młodych?? W jaki sposób Unia Europejska powinna poradzić sobie z problemem bezrobocia wśród osób do 30 roku życia, z tak zwanym straconym pokoleniem?
Swoje pytania przygotowali również organizatorzy, którzy chcieli dowiedzieć się – Czy wspólna polityka energetyczna UE jest korzystna dla Polski? Czy Unia Europejska może być gwarantem bezpieczeństwa energetycznego Polski? Oraz w jaki sposób w kontekście nowej perspektywy budżetowej zamierza Pan(i) wspomóc region ( w tym powiat wołomiński), z którego Pan(i) kandyduje do Parlamentu Europejskiego?
W imieniu organizatorów gości przywitał Huert Gniadowicz, szef kobyłkowskiego oddziału Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej w Kobyłce: – Jest mi niezmiernie miło gościć Państwa w naszym mieście. Chcemy poprzez to spotkanie przekonać mieszkańców aby jak najliczniej w dniu 25 maja poszli do urn wyborczych i aby mogli dokonać świadomego wyboru. Zaproszenie na dzisiejsze spotkanie skierowaliśmy do liderów ośmiu największych ugrupowań ubiegających się o mandat do PE ? mówił rozpoczynając spotkanie. W Parlamencie Europejskim Polskę reprezentuje 50 europosłów.
Kandydaci odpowiadając kolejno na zadane przez prowadzących pytania udowodnili, że różnią ich poglądy a często są one wręcz skrajnie różne. Te różnice widoczne były już od pierwszego pytania dotyczącego wpływu UE na konflikt ukraiński. Zdaniem Danuty Hibner UE ma wręcz obowiązek oddziaływania na to co dzieje się na Ukrainie. Całkowicie odmienne stanowisko prezentował Ryszard Kalisz. – Problem UE polega na tym, że jest ona słaba i nieefektywna. Żeby tą sytuację zmienić trzeba choćby stworzy własną armię, wspólne siły zbrojne. Aby jednak móc tego dokonać UE potrzebuje wizjonerów, a tych wizjonerów brakuje – przekonywał. Jacek Wiejek stanął na stanowisku, że UE nie powinna robić niczego z rzeczy które zrobiła. – Zażądano uwolnienia Julii Tymoszenko, skazanej na ciężkie więzienie za wielomiliardowe nadużycia, no i zaczęło się, choć w zasadzie był to początek końca – prezentował swoje stanowisko. Grzegorz Benedykciński uważa, że szkodliwa jest każda nadgorliwość, kończy się ona zawsze źle. UE absolutnie nie powinna tworzyć żadnej armii, i nie powinna podsycać nienawiści. Jestem przeciwny takiemu podsycaniu atmosfery – stwierdził.
Wśród gości znalazł się również Piotr Uściński, starosta wołomiński, który zastąpił w spotkaniu lidera swojej listy. Zdaniem starosty Uścińskiego UE popełniła wiele błędów i to jeszcze przed wybuchem konfliktu na Ukrainie. ? Po co jest, choćby to straszenie sankcjami, a później nie realizowanie tych gróźb? – pytał.
Z kolei Wojciech Olejniczak przekonywał, że UE nie ma wspólnej polityki europejskiej. – Państwa Unii tego nie chcą. My natomiast chcemy – przekonywał zebranych.
Pełne odpowiedzi na te i pozostałe pytania znajdziecie Państwo na w relacjach video ze spotkania stronie www.zyciepw.pl
Teresa Urbanowska