Kadeci rządzą w Austrii

Na turnieju w Austrii kadeci z rocznika ?97 w międzynarodowym, towarzyskim, turnieju zdobyli złoty medal. Konkurowali z siedmioma zespołami austriackimi, dwoma niemieckimi i jednym z Polski. Trener Łukasz Motyka pracował przez kilka lat w wiedeńskim klubie Hotvolleys, stąd zaproszenie do tego turnieju.

? Chciałem chłopakom pokazać, jak to wygląda za granicą. Niektórzy z nich dotychczas nie opuszczali Polski, żaden chyba nie grał za granicą w turnieju ? mówi trener wołomińskich siatkarzy. ? Dzięki sponsorom mieliśmy opłacony transport zaś rodzice zawodników opłacili zakwaterowanie i wyżywienie. W swojej grupie kadeci Huraganu mieli gospodarzy ? Hotvolleys, wicemistrza Niemiec z Drezna oraz austriacki Amstetten. Z gospodarzami wygrali 2:1 traktując spotkanie szkoleniowo. Pierwszego, zwycięskiego seta, zagrali w innym ustawieniu niż drugiego, którego przegrali. Losy meczu rozstrzygnęły się szczęśliwie w tiebreaku.

kadeci_austria_2013

Spotkanie z Amstetten poszło gładko: 25:8 i 25:9, nie tak łatwo było z wysokimi przeciwnikami z Drezna, którzy okazali się jednak nieco słabiej wyszkoleni technicznie ? mecz zakończył się wynikiem 2:0, dzięki czemu Huragan wyszedł z grupy z pierwszego miejsca. W półfinale wołominiacy zmierzyli się z drużyną z austriackiego Graz, z którym wygrali 2:1 po bardzo zaciętym meczu, w którym sędziowie nie pomagali gościom…

? W finale spodziewaliśmy się spotkania z MOS Wola, który również wyszedł z pierwszego miejsca w swojej grupie, ale Polacy przegrali z Hotvolleys 2:0, którzy przeszli do rozgrywki finałowej. Byliśmy silnie zmotywowani do zwycięstwa w turnieju. Zaczęliśmy ostro w zagrywce i ataku, dobrze również funkcjonował nasz blok. Wygraliśmy 2:0. Dla mnie to tym większe przeżycie, że jeszcze w ubiegłym sezonie prowadziłem ten austriacki zespół… ? przyznaje trener Łukasz Motyka.

W miniony piątek młodzi siatkarze zagrali pierwsze w tym sezonie spotkanie w ramach rozgrywek I ligi kadetów. Stanęli naprzeciwko drużyny KS Metro Warszawa i od początku kontrolowali grę ? pierwszy set dzięki dobrej zagrywce i skutecznemu atakowi zakończył się zwycięstwem 25:19. Drugi rozpoczął się nieco słabiej, ale z każdą chwilą wołominiacy byli bardziej skoncentrowani, dzięki czemu zaczął działać blok i zagrywka oraz kontratak co zaowocowało wynikiem 25:21. ? Na początku trzeciej partii znowu pojawiło się parę błędów własnych w przyjęciu zagrywki i ataku, zaś zawodnicy Metra bardzo dobrze bronili i zagrywali, co utrudniało nam skutecznie grę, czego efektem był rezultat 19-12 dla Metra ? opisuje trzeciego seta Łukasz Motyka. ? Zmiany w naszym zespole spowodowały polepszenie jakości gry w ataku i bloku, chłopcy byli bardzo zdeterminowani i walczyli do końca. Ostatecznie wygraliśmy seta 27:25 i całe spotkanie 3:0 ?opowiada.

Łukasz Rygało