W ostatni weekend odbyły się już X Grand Prix Polski w walce wręcz i grapplingu. W ZSP nr 2 w Kobyłce zaprezentowało swoje umiejętności 108 zawodników z całego kraju.
To były dziesiąte, jubileuszowe zawody Grand Prix Polski. Kobyłkowskie zawody rozłożono na dwa dni, żeby uniknąć zabójczego tempa przeprowadzania pojedynków. W tym roku walczyło ponad 100 zawodników, a więc mniej niż podczas poprzedniej edycji, co nie znaczy, że Grand Prix cieszyło się mniejszą popularnością. Klubów była podobna liczba, lecz tym razem postanowiły zabrać tylko swoich czołowych zawodników.
Wśród startujących znaleźli się świeżo upieczeni medaliści Mistrzostw Europy z kobyłkowskiej Szkoły Tai Jutsu Jiu-Jitsu oraz medaliści prestiżowych zawodów rangi międzynarodowej z innych klubów. Poziom Grand Prix był rzeczywiście bardzo wysoki, do czego już zdążyliśmy się zresztą przyzwyczaić.
Znakomicie spisali się podopieczni Renaty Naczaj-Fedorenko. Wielkie brawa dla Rafała Terlikowskiego, który zwyciężył w kategorii wagowej 73 kg (senior). Po Mistrzostwach Europy miał pewne obawy, co do swojego zdrowia, jednak w Kobyłce pokazał klasę i dopisał do swojego dorobku kolejny medal – tym razem ten najcenniejszy. Oskar Ślepowroński potwierdził, że cały czas utrzymuje wysoką formę. Niestety podczas Grand Prix nabawił się kontuzji nosa i ostatecznie zajął w turnieju trzecią lokatę (senior, 80kg).
Brązowy krążek zgarnęli Piotr (senior, 66 kg) i Karol Klonowscy (senior, 94 kg), zaś drugą lokatę w walce wręcz i grapplingu zajęła Teresa Ignatowicz (seniorki, +64 kg). W klasyfikacji drużynowej zawodów w walce wręcz Szkoła Tai Jutsu Jiu-Jitsu zajęła czwarte miejsce, co przy wystawieniu tylko sześciu reprezentantów należy uznać za sukces. Zwyciężył LGT Koszalin, przed FC Łosice i Full Sport Warszawa.
Ten turniej nie odbyłby się bez sponsorów. Szczególne słowa uznania należą się sklepom GO SPORT w Wołominie, Markach i w Promenadzie oraz firmom Ziółkowski s.c. i AMD. Zawody odbyły się pod patronatem Starosty Powiatu Wołomińskiego. Burmistrz Kobyłki ufundował puchary i medale. Organizacją zajął się MOK w Kobyłce i szkoła Tai Jutsu Jiu Jitsu.
Osiem medali na Mistrzostwach Europy w Lubz i sześć miejsc na podium podczas Grand Prix Polski to dorobek kobyłkowskiej szkoły z zaledwie ostatnich dwóch tygodni. Wojownicy z Kobyłki rewelacyjnym występem podczas zeszłorocznych zawodów na Florydzie wywalczyli sobie przepustkę na zawody ?Mistrzowie mistrzów”, ale czy na nie pojadą, zależy jedynie od hojności sponsorów.
Marcin Pieńkowski
Fotorelacja w wydarzenia:
https://www.zyciepw.pl/x-grand-prix-w-walce-wrecz-i-grapplingu-fotorelacja/
Oczywiście sieć sklepów Go Sport: Wileńska ;) Marki Promenada (bo w Wołominie nie mamy takiego sklepu)
pozdrawiam