Zanosi się na znaczne ograniczenie obywatelskiej wolności pod rządami naszych liberałów. GUS przygotowuje się do spisu statystycznego, który ma obejmować wszystko co się da na temat każdego człowieka pozbierać.
Do tej pory w cywilizowanym świecie co kilka lat chodzili ankieterzy po domach i wypytywali o potrzebne do statystyki dane. Podstawą akcji była gwarantowana przez państwo anonimowość. Ale liberałowie wpadli na chytry pomysł, by statystyka zajęła się zbieraniem haków na rodaków. By pod pretekstem spisu wsadzić człowiekowi łapę do kieszeni, nos do zupy, kamerę do łóżka. Statystyka pomieszała się komuś z inwigilacją.
Kluczem do sekretów każdego obywatela jest jego PESEL NIP i REGON. I to będzie podstawa super bazy danych. Dwa Ministerstwa: spraw wewnętrznych i finansów wbijają tam wszystko, od numeru kołnierzyka po adres kochanki. Teraz dojdą meldunki ?statystyczne” od samorządów, pracodawców, stacji benzynowych, numery telefonów, e-maile, mandaty z policji, donosy sąsiadów, raporty ze szpitali, kwity z aptek, opinie przedszkolanek, uwagi listonoszy, fotki z fotoradarów …
Ten ostatni wątek, jak Szanowni Czytelnicy być może pamiętają, mam na oku od dawna. Po prostu z racji wędrownego zawodu z miesiąca na miesiąc obserwuję dynamiczny rozwój foto-radarowej infrastruktury. A po przyjęciu w lutym nowej ustawy o ruchu drogowym dopiero się sprawa rozkręci! Powstanie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym w ramach Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Wszystko pisane wielkimi literami. Centrum ustawi przy drogach nowe maszty do stworzenia sieci sprzężonych, zautomatyzowanych fotoradarów. Będą trzaskać fotki nie tylko samochodom, ale również motocyklistom, rowerzystom… a w dalszej kolejności pewnie i traktorom, furom, hulajnogom oraz ślimakom przechodzącym zbyt szybko przez jezdnie.
Stanisław Żmijan, z komisji infrastruktury, która przygotowała nową ustawę, chełpi się w Gazecie Wyborczej, że kasa z kar popłynie prosto do budżetu. Centrum zacznie działać dopiero w połowie 2010 r. bo ?najpierw musi powstać cała struktura w skład której wejdą maszty, centrum, urządzenia techniczne. Trzeba też zatrudnić i wyszkolić ludzi.” Autostrad jak nie było tak nie będzie, ale drenaż forsy na nowe dyrekcje, gabinety, biurka i etaty bardzo się poprawi. Szykuje się kolejny sukces!
Wbrew pozorom szaleństwo prześladowania kierowców i statystyczne podglądanie ludzi to fragmenty tej samej filozofii, w której pojedynczy człowiek nie jest wolnym obywatelem, lecz jest ?figurantem” nadzorujących go urzędów. To się nazywa ?przyjazne państwo”! A żeby was pokręciło!
No to teraz następni…wymyślą coś, co będzie zakłócać ten projekt…i znów będzie co zmieniać (za państwową kasę)…a autostrad nie przybywa. Od samego mieszania…nic nie przybywa.
strach żyć i strach umierać w tym kraju;)
Panie Janie, kiedyś podali w mediach (chyba w związku z wprowadzeniem jakiegoś systemu informatycznego), że w Polsce, po odległych od siebie województwach jeżdżą 3 Polonezy o tym samym numerze seryjnym (no dziś może już nie jeżdżą)…ale, ponieważ „Polak potrafi”- będzie Pan miał pewnie nowe tematy do „obróbki”
Brawo- Panie Janku. Jakim prawem państwo robi mi fotki bez mojego pozwolenia i jeszcze mi je przysyła do domu żeby im płacić. A jakbym jechał z kochankom to rozwód gotowy – jakiś baran ma na koncie tysiące rozwiedzionych małżeństw. I jeszcze jedno to że co drugi czy trzeci radar jest pusty to nie ja tylko państwo mnie oszukuje mówiąc ostrzej leci ze mną w głupa , a tego zakazuje konstytucja . Oj doczekaliśmy się demokracji – chcieliście lepszych dróg to macie 700 nowych radarów w tym roku, – chcieliście Tuska to macie CUDA.
Przecież „samochody policyjne” z tektury też w różnych miejscach wcześniej ustawiali…i ponoć ich wpływ na bezpieczeństwo był niewiele mniejszy od prawdziwych. Przyznam, że nie pomyślałam o tym, że instalacja fotoradarów ma też na celu zmniejszenie liczby rozwodów…to zapewne szeroko pojęta profilaktyka rządu i chęć zdobycia poparcia u opozycji… tylko wrogowie rządu myślą, że to też rodzaj kręcenia lodów.
Mnie nie stać na łamanie przepisów, odpuściłem, noga z gazu, zero zdjęć.
A ja bardziej przejmuję się zdrowiem… jak ktoś ma powyżej 16 lat i mocne nerwy może obejrzeć mały filmik (jest też jego 2cz)
http://www.youtube.com/watch?v=0Qn08wMLNFA&NR=1
Z pasożytami(z filmu) itp. można już walczyć skutecznie, wczesne ich objawy można wykryć, zanim zaatakują cały organizm, tylko trzeba wiedzieć czym i to zdobyć (oczywiście również fachowca)… Pan Janek walczy z pasożytami,których tym sposobem wykryć się nie da…. a może wystarczy uaktywnić siły obronne przed wyborami.