Czy Wołomin potrafi wykorzystać do promocji miasta i regionu wizytę studyjną, która ma odbyć się w ramach Prezydencji Polski w UE w zakładzie DJ CHEM CHEMICALS? Prezes Zarządu spółki nie kryje zdziwienia z powodu braku zainteresowania ze strony władz rozmową na ten temat.
W połowie października z wizytą do Wołomina przyjedzie 80 przedstawicieli państw członkowskich UE i Komisji Europejskiej. Będzie to wizyta studyjna w zakładzie DJ CHEM CHEMICALS POLAND S.A.. Bogdan Domagała, Prezes Zarządu spółki podczas marcowego spotkania przedsiębiorców z wiceburmistrzem Grzegorzem Mickiewiczem sygnalizował potrzebę jak najszybszej rozmowy z władzami miasta w związku z tą wizytą. – Bezskutecznie próbuję umówić się na spotkanie od 2 tygodni. Uważam, że miasto powinno odpowiednio wcześniej wiedzieć o tej wizycie i się do niej przygotować. Miasto jest brudne. Droga, którą można dojechać do naszego zakładu wygląda jak ser szwajcarski ? mówił.
Od spotkania z udziałem wiceburmistrza minęły kolejne dwa tygodnie. Terminu spotkania jeszcze nie wyznaczono. – Nadal panuje cisza, chociaż pan wiceburmistrz obiecał zająć się tym tematem ? twierdzi prezes Domagała.
W dniach 12 ? 14 października odbędzie się spotkanie Komitetu Kompetentnych Władz ds. wdrażania dyrektywy Seveso II (dotyczy kontroli niebezpieczeństwa poważnych awarii związanych z substancjami niebezpiecznymi).
W skład tego Komitetu wchodzą przedstawiciele państw członkowskich UE i Komisji Europejskiej. Jednym z elementów spotkania jest wizyta studyjna w zakładzie należącym do grupy zakładów o dużym lub zwiększonym ryzyku wystąpienia poważnej awarii przemysłowej. Jak czytamy w piśmie skierowanym przez Głównego Inspektora Ochrony Środowiska do prezesa Domagały ?Wybór zakładu podyktowany jest rekomendacją zakładu przez Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w zakresie spełnienia wymagań dyrektywy Seveso II i nowoczesności stosowanej technologii. Stronie polskiej zależy na zaprezentowaniu gościom z zagranicy pozytywnego przykładu zakładu o zwiększonym ryzyku wystąpienia poważnej awarii przemysłowej, działającego w Polsce?. – Nie rozumiem z czego wynika brak reakcji władz miasta do omówienia tej kwestii? – zastanawia się prezes DJ CHEM-u.
Zakład jest przygotowany do tej wizyty. Nasuwa się w tym miejscu pytanie czy zdąży się do niej przygotować również miasto.
Teresa Urbanowska
Bardzo dobrze, że ta sprawa została nagłośniona. Nie cierpię lekceważącej postawy władzy – bez znaczenia z jakiej opcji politycznej.
W kampanii obecny burmistrz ignorował lokalnych przedsiębiorców, więc można pochwalić za kontynuację i konsekwencję w działaniu. Wprawdzie wspominał też o lepszej komunikacji z mieszkańcami, więc 2 tygodnie w poczekalni u wiceburmistrza chluby nie przynosi. Ciekawe, co doradzi w sprawie wizyty zarządowi miasta główny doradca.
Samo życie, szkoda niestety, że nasze wołomińskie. Jest szansa żeby się pokazać i to na takim forum, a władza na czele z burmistrzem chowają głowę w piasek. Jak to jest, że za pieniądze prywatne można coś budować i mieć efekty, a z pieniędzy podatników tylko dziury w drogach i brud, wszystko się rozłazi – pytanie gdzie i jak ? Może burmistrz się jednak obudzi albo przerazi bo będzie obsuwa i wstyd na drodze gminnej !!!!
ale po co ma te dziury łatać..? przecież od tego głosów poparcia nie przybędzie, to tylko droga do zakładów, tych wyzyskiwaczy i oszustów tzw. prywatnych przedsiębiorców. P. Burmistrz i jego świta popleczników przecież nie będzie się wdawał w układy z nimi, ani podczas debaty, jak to miało miejsce podczas wyborów, ani podczas całej kadencji!!!
Przecież naprawa takiej drogi to konieczność zwolnienia kilku partyjnych kolegów-widmo, zatrudnionych w urzędzie na etatach po 8 tysięcy złotych. Zastanówmy się którędy pójdzie Madziar: wesprze budowę drogi tego „nędznego prywaciarza-wyzyskiwacza” durektora DJ CHEMU, a środków na to będzie szukał oszczędzając pieniądze na niepotrzebne etaty-na przykład przeźroczystego i niewidocznego nigdzie w urzędzie i na Wołominie urzędnika Jacka Sasina, Czy też jednak …… KOLESIE…..????
A gdzie był pan durektor DJ jak rządził wójt Mikuła? Nie ważne czy przyjeżdżają z UE , jakiś harmonogram napraw powinien istnieć. Jak tak pójdzie dalej to kto głośniej krzyknie to lejemy i lejemy asfalt.Burmistrz Madziar powinien wykonać to tylko łatając dziury i aż tyle. Porządny asfalt dopiero po ułożeniu wszystkich sieci.A tak na marginesie czy w ogóle ktoś kiedyś o tym wspominał i czy poszło jakieś pismo że Bruksela przyjeżdża do Wołomina ? Jeżeli tak to dlaczego teraz to wychodzi. No to PiS ma robic droge na CITO dla ekipy PO.
Skąd ten opętany wrzask przed jakąś prywatną wizytą w jakiejś prywatnej firmie ? ba w prywatnym może domu ? Ja też mam wizytę teściowej w maju – dywan z asfaltu poproszę .
Może mnie ktoś oświeci i wyjaśni co to jest za firma, z kim współpracuje, co produkuje (czy jest to produkt finalny)? Jaką korzyść ma Wołomin? Czy jej produkcja nie należy do tej, którą wysoko rozwinięte kraje przenoszą do miejsc biedniejszych rozwiązując sobie sprawę ochrony środowiska?
Drogi CZYTELNIKU, WUJKU, ANIU – Jestem pracownikiem f-my DJCHEM i chciałbym Wam przekazać kilka informacji podstawowych.
F-ma DJCHEM (100% kapitał polski)jest wysoce zaawansowanym technicznie przedsiębiorstwem produkującym komponenty dla największych polskich i zagranicznych przedsiębiorstw chemicznych oraz koncernów oponiarskich i rafineryjnych. F-ma posiada bardzo wysoko zaawansowane technologicznie instalacje, a w przypadku niektórych produktów jedyne na świecie. Uznając wysoki poziom technologiczny i rozwiązania zapewniające wysokie bezpieczeństwo zakładu władze rządowe poprosiły firmę o zaprezentowanie przedstawicielom Komisji Europejskiej zakładu jako wzorcowego przedsiębiorstwa chemicznego, spełniającego wytyczne Dyrektywy Seveso II. Seveso II zostało stworzone, aby do minimum wyeliminować możliwość powstawania poważnych awarii przemysłowych z występowaniem substancji niebezpiecznych i zapewnić maksymalne bezpieczeństwo ludziom i środowisku. Pracownicy ratownictwa chemicznego f-my DJCHEM jako wolontariusze niejdnokrotnie uczestniczą w akcjach ratowniczych z udziałem substancji niebezpiecznych nie tylko na terenie powiatu wołomińskiego ,ale także na terenie całego kraju. Należy podkreślić, że robią to bezinteresownie.
Planowana wizyta przedstawicieli państw członkowskich UE i Komisji Europejskiej jest formą zaprezentowania Polski i dokonań polskich firm w dziedzinie spełnienia dyrektywy Sevezo II. Odbywa się na szceblu państwowym, a nie prywatnym!!! Jeszcze jedno – znane mi i innym użytkownikom dziury w drodze są ponadpartyjne i bolą wszystkich jej użytkowników, stwarzają zagrożenie dla bezpiecznego transportu, a przede wszystkim transportu materiałów niebezpieczncych. F-ma DJCHEM przez prawie 1,5 roku bezskutecznie walczyła o naprawienie drogi z poprzednim burmistrzem. Mam nadzieję, że nowa władza będzie sprawniejsza i upora się z tym problemem w kilka tygodni. Jeśli nie, to oczywiście można wytłumaczyć naszym gościom za kilka miesięcy, gdy ich autobus utknie w rozpadlinie na środku ulicy Łukasiewicza, że to normalne w wołomińskiej gminie.
Proszę mnie nie zrozumieć źle. Ja nie lubię lekceważenia – tzn. braku odpowiedzi.
Nie mam na myśli lania asfaltu na „pstryk” jakiegoś przedsiębiorcy, bo to nie ten ustrój. Uważam także za bezsensowne remontowanie drogi, na której natężenie ruchu jest naprawdę małe w pierwszej kolejności, tylko z powodu wizytacji. Przy inwestycjach drogowych należy kierować się zdrowym rozsądkiem, a nie musem reklamy.
Ponadto może warto wyłożyć część własnych środków na naprawę nawierzchni, bo to właśnie Państwa firma jest jej głównym eksploatatorem i tym samym ma największy wkład w jej niszczenie. Nie jesteście jakimś sklepikiem osiedlowym więc może warto się zastanowić nad dobrem wspólnym, a nie tylko własnym podwórkiem?
(…)przede wszystkim transportu materiałów niebezpiecznych.
Czy NIEBEZPIECZNE materiały
– w środku Wołomina – są argumentem do położenia asfaltu czy może sygnałem do przeniesienia firmy w bardziej odludne rejony ?
w Wołominie nie ma możliwości rozwojowych dla z
żadnej z firm, to zapomniane przez Boga i ludzi miasto, może tylko salony pogrzebowe przetrwają. Tragedia, proponuję nakręcić w Wolominie jakiś horror – Mgła 2
Ok,Mańka.Przenieśmy jeszcze stacje benzynowe, rurociągi gazowe, hurtownie farb i lakierów , zacznijmy na wolnej już ziemi hodować orzeszki i z Wołomina zrobimy Gabon.
Szanowny Pracowniku twoja odpowiedż jest raczej enigmatyczna. Ja odniosłam wrażenie, że DJCHEM jest firmą będącą w kooperacji z jakimś dużym koncernem chemicznym i zajmuje się „obróbką ” chemiczną dostarczonych ?ółfabrykatów na komponenty przydatne do produkcji towaru finalnego. Chętnie dowiedziała bym się ilu pracowników zatrudnia jaki ma budżet i ile płaci podatku i co zrobiła do tej pory dla Wołomina?
Droga Anko,
Jeśli jesteś zainteresowana f-mą DJCHEM to proponuję odwiedzić stronę http://www.djchem.com.pl.
Pozdrawiam
Pracownik
Mnie interesuje co naprawdę produkuje DJCHEM. Pisanie o komponentach do opon to sprytny wybieg, gdyż dalej dowiadujemy się o ratownictwie chemicznym i zagrożeniach. Pamiętam jak Wieści w latach 90- rozpisywały się o uruchomieniu tej firmy i to bardzo często gdyż były jakieś wyjątkowe powody z jej uruchomieniem. W końcu ekipa Mikulskiego wydała zgodę i zakład ruszył z kopyta. Interesuje mnie czy jest możliwość awarii chemicznej w tej firmie i jakie mogą być tego skutki dla mieszkańców Wołomina i raczej ie tylko ?. Jeżeli może być awaria chemiczna to jaki będzie miała zasięg rażenia ?.To że bubki z Unii chcą lustrować ten zakład to ie przypadek – nic nie dzieje się bez jakiejś przyczyny. Reasumując co produkuje DJCHEM i czy jest zagrożenie dla ludzi w razie nie daj Boże awarii. Droga do firmy – ważna rzecz, ale co firma zrobiła dla miasta ?. Łatwo brać ale ciężko dawać.Strona internetowa to reklama i kontakt nie meritum wiedzy o firmie. Prośba do właściciela strony- NIE USUWAJCIE WPISÓW – BO STAJECIE SIĘ NIEWIARYGODNI A STRONNICZY.
Sąsiad mieszkaniec!. Skoro jesteś sąsiadem to powinieneś wiedzieć, że to DJCHEM wybudowała w tej części miasta wodociąg, kanalizację ściekową i uczestniczyła w budowie gazociągu, z których obecnie korzystają także mieszkańcy Sławka ,Geodetów i Łukasiewicza. Firma płaci ogromne podatki. Uczestniczy bezinteresownie w akcjach ratowniczych .Czy to mało?!!!!!!!!!!My jesteśmy szczęśliwi ,że pracujemy w DJCHEM i to do nas przyjeżdżają unijni partnerzy uczyć się bezpieczeństwa. To ogromny zaszczyt ,że ktoś jeszcze w Polsce może być wzorem dla wysoko rozwiniętego technologicznie świata. Bez obawy „Chemiczna Apokalipsa” jest niemożliwa. Zakład nie posiada substancji ,których uwolnienie zagrozić może okolicznym mieszkańcom. To nie zakład w Seveso ,Bhopol czy Tuluzie .Od początku istnienia zakładu (1997r.)nie było w nim żadnej awarii chemicznej.Myślę ,że teraz będziesz czuł się bezpiecznie. Pozdrawiam i zapraszamy do zwiedzania firmy. Jest ona zawsze chętna pochwalić się osiągnięciami w zakresie bezpiecznej produkcji chemicznej.
Pracownik – strona ok, ale nic nie ma o finansach? Może firmę jest stać na remont tej ulicy? Aniu,firma musiała(sic) wybudować tą infrastrukturę bo inaczej by nie istniała. Piszesz „Bez obawy ?Chemiczna Apokalipsa? jest niemożliwa” – chyba znasz historię Titanica? Potrzeba trochę pokory. Pozdrawiam świątecznie.
Droga imienniczko.Pracuję w tej firmie i mam wiele pokory dla chemii.Ale mam także wiele wiedzy na temat kontroli procesów. Dyrektywa Seveso uczy nas wszystkich właśnie pokory.DJCHEM to nie TYTANIC ma odpowiedzialnych i świadomych pracowników. Aniu śpij spokojnie. „Ktoś nie śpi ,żeby spać mógł ktoś.” Masz rację DJCHEM musiała wybudować infrastrukturę aby istnieć w Wołominie i teraz płaci miastu znaczne kwoty podatku lokalnego. W normalnym gospodarczo rozwiniętym kraju to władza lokalna zabiega o inwestycje w przemysł dając infrastrukturę.Aniu poznaj tą firmę ,zobacz co dokonała.Zapraszam. DJCHEM jest firmą prawa handlowego i bilanse są publikowane np.w internecie i w „Parkiet”.Życzę spokojnych, słonecznych Świąt ,z dala od stresowania się hipotetyczną awarią w DJCHEM.
Oni rzeczywiście maja najwyższej klasy specjalistów od chemii. Dzięki Ich Ratownikom udało się wielokrotnie uniknąć nieszczęść w naszym powiecie i w kraju .Co najwspanialsze robią to bezinteresownie w dzień i w nocy.Mają do pozazdroszczenia sprzęt do identyfikacji substancji chemicznych. Firma pomaga państwowym i ochotniczym strażom pożarnym.Współfinansuje sprzęt,pomaga w szkoleniach i ćwiczeniach itd. Chylę nisko czoło przed takimi ludźmi.
Co by nie mówic przykre jest że burmistrz który nie tak dawno grzmiał z plakatów wyborczych o zmianach na lepsze i wiekszym porozumieniu, olewa lokalna przedsiębiorczość, która jest głównym motorem rozwoju i utrzymania jej mieszkańców.
Niejaki CZYTELNIK widzi tu wyłącznie winę byłego burmistrza, lecz w swym zaślepieniu nie raczy zauważyć bezczynności obecnego.
Kicha.Super trafne „lokalna przedsiębiorczość ,która jest głównym motorem rozwoju i utrzymania jej mieszkańców” Wiara TYCH ROSZCZENIOWYCH ,że manna spadnie z nieba to tylko w mitach.Zadaję sobie pytanie- dlaczego istnieje taka agresja do tych , którzy poświęcają czas rodzinny, ryzykują własne majątki,zarywają noce ,dają się nazywać „wyzyskiwaczami” i niejednokrotnie tracą cały swój majątek i rodzinę poświęcając się własnej firmie?.W sytuacjach zachwiań płatniczych państwo zabiera im wszystko . Anka pisze „co firma zrobiła dla Wołomina” ? Ja zadam pytanie – co Wołomin zrobił dla wołomińskich firm?
Dziwne, że temat wizyty członków Komisji Europejskiej w Wołominie zszedł tylko do dyskusji o jakości ulicy Łukasiewicza a nie na o przygotowaniach Urzędu Burmistrza do Dyrektywy Seveso II choćby w planowaniu przestrzennym ? Panie Burmistrzu jeśli brak Panu specjalistów służymy bezinteresowną pomocą.
A ja wam mówię, zawieźcie tych z Unii do Majdanu tam sobie pooglądają jak kołtuństwo podcina gałąź na której siedzi. To też jakaś chemia- jedni nienawidzą drugich. Czy DJ Chem. nie mógłby użyczyć swej aparatury by zdiagnozować to zjawisko? W ramach działań ratowniczych, oczywiście.
Swoją drogą, rozumiem pytanie o możliwość awarii. Jeśli ktoś mówi, że jest niemożliwa to brak mu pokory i wiedzy niestety też. Proszę spojrzeć na to co wydarzyło się w Japonii.Ale to naprawdę bardzo mało prawdopodobne. Nie ma czym sie martwić.
Winetou. Przed awariami mogącymi powstać na skutek kataklizmu sił natury może ustrzec nas tylko Siła Najwyższa a my możemy projektując zakład uwzględniać możliwość jego wystąpienia.Oczywiście trudno przewidzieć skutki upadku meteorytu. W jedym z rozdziałów Dyrektywy Seveso jest planowanie przestrzenne , gdzie uwzględnia się odległości zakładu od innej zabudowy dla minimalizacji wpływu awarii na te obiekty. Inne to „Pozwolenie zintegrowane” „Ocena odziaływania na środowisko naturalne”,”Raport bezpieczeństwa”,Procedury postępowania na wypadek awarii””Procedury kontrolne dozoru technicznego i ppoż” i wiele wiele innych. .Ja pisząc „niemożliwa” miałam na myśli to na co mamy wpływ np:odpowiedzialność, kontrola procesów, procedury,ilość substancji niebezpiecznych znajdujących się w danym czasie na terenie zakładu, szybkość działania służb ratowniczych,ćwiczenia i symulacje awarii, ochrona zakładu itd. Myśle ,że to rozjaśni wątpliwości.Pozdrawiam.
Aniu.Wiem ile trzeba spełnić procedur aby coś produkować bezpiecznie. Ile trzeba czasu aby przekonać urzędników ,że można produkować bezpiecznie. Kiedyś usłyszałem słowa jak zaczynaliście od Kogoś z Waszej ekipy „per aspera ad astra”. I Wam się udało .Gratulacje. Niech będzie to wzór dla Tych co dziś chcą coś zrobić dla Wołomina.
Strażak. Piękne słowa „przez ciernie do gwiazd” Ile trzeba mieć w sobie charyzmy aby móc być przedsiębiorcą. Ile trzeba mieć charyzmy aby mieć odwagę zbudować CHEMIĘ w Wołominie.Masz rację udało się i to z powodzeniem. Pozdrawiam.
Mijają następne tygodnie, a mgła nicości i brak reakcji władz miasta na istniejący problem nadal snuje się nad Łukasiewicza. Panie Ignacy Łukasiewicz popatrz Pan jaką ulicę Pan firmujesz.