Z dyrektorem wołomińskiego Hospicjum Opatrzności Bożej, księdzem Dariuszem Czupryńskim, rozmawiamy o zbliżającym się Światowym Dniu Hospicjów oraz o funkcjonowaniu naszej placówki.
– Już po raz III odbędzie się Światowy Dzień Hospicjów i Opieki Paliatywnej. Jak nasza placówka hospicyjna włącza się w obchody tego dnia?
– Cztery lata temu powstała I ogólnopolska edycja ?Hospicjum to też życie?. Nasza placówka czynnie włączyła się w jej obchody, spełniając wszystkie stawiane wymogi. Rok później powstała światowa kampania jako ?Głos dla Hospicjów? z inicjatywy Hospicjum św. Krzysztofa w Londynie. Hasłem tegorocznych obchodów jest ?Lubię pomagać-wolontariat hospicyjny?. Celem organizacji jest uświadamianie społeczeństwu znaczenia opieki i pomocy osobie chorej.
– Jak długo pracuje Ksiądz w naszym hospicjum i jak wygląda współpraca z tutejszym personelem medycznym?
– Pracuję tutaj już szósty rok. W przeciągu tych kilku lat zmienił się skład personelu na poziomie pielęgniarskim, natomiast lekarze są naszymi długoletnimi pracownikami. Jestem zadowolony, że mogę pracować z takim, a nie innym personelem. Naszą współpracę uważam za bardzo dobrą.
– Założycielami tutejszego hospicjum są księża orioniści, ale jak wiemy, ich praca nie kończy się tylko w hospicjum.
– Organem założycielskim jest zgromadzenie księży orionistów. Hospicjum powstało 12 lat temu i jest jednym z największych w Polsce. Cieszy się bardzo dobrą renomą. Współpracują z nami także siostry orionistki, które są wykwalifikowanymi pielęgniarkami. Jako zgromadzenie zajmujemy się ludźmi najbardziej potrzebującymi w danym czasie. Objęliśmy pomocą osoby osierocone, zakupując dzieciom podręczniki i bilety szkolne oraz wykupując obiady. W Czarnej prowadzimy schronisko dla bezdomnych mężczyzn.
– Jakie są warunki przyjęcia do hospicjum?
– Przyjmujemy pacjentów z Warszawy i okolic, ale jeśli zajdzie potrzeba, także z różnych stron Polski. Kryterium nie stanowi wyznawana wiara i poglądy, a jedynie rozwój choroby nowotworowej. Istnieje także możliwość 2-3 tygodniowego pobytu osoby chorej w celu odciążenia rodziny. Pobyt pacjentów jest bezpłatny, ponieważ mamy podpisany kontrakt z Narodowym Funduszem Ochrony Zdrowia. Wspiera nas Urząd Miasta i Gminy Wołomin, Starostwo Powiatu Wołomińskiego, Biuro Zarządu Miasta Stołecznego Warszawy oraz organizacje pozarządowe i firmy.
– Czy każdy może w jakiś sposób pomóc?
– Zakres form pomocy jest bardzo duży, wystarczy tylko dobra wola i chęci. Wolontariat nie zamyka się na pomocy przy chorych.. Chętni mogą pomagać przy sprzątaniu, zmywaniu, roznoszeniu posiłków, w księgowości lub w pracach ogrodowych. Mogą także zaoferować swoje usługi i produkty, wesprzeć hospicjum finansowo wykupując cegiełki lub ofiarowując sprzęt AGD, meble, łóżka, itp.
– Czym różni się pobyt chorego w szpitalu od pobytu w hospicjum?
– Pacjent idąc do szpitala, idzie z nadzieją wyleczenia się, natomiast opieka paliatywna polega na uśmierzeniu bólu i dobrym przygotowaniu na odejście. 99% pacjentów, którzy do nas trafiają, już stąd nie wychodzą. Zapewniamy pomoc nie tylko lekarską i pielęgnacyjną, ale także socjalną, psychologiczną i duszpasterską. Ważną rzeczą jest obecność i wsparcie ze strony rodziny oraz współpraca z personelem.
– Czy rodziny chorych są obejmowane opieką psychologa lub osób duchownych?
– Naszym zadaniem jest nie tylko wspieranie chorego, ale także jego rodziny. Niejednokrotnie bywa, że rodzina potrzebuje większego wsparcia psychologicznego i duszpasterskiego niż sam chory. Bezpłatną pomoc także po śmierci pacjenta oferuje tutejszy psycholog.
– Czy mieszkańcy powiatu chętnie korzystają z dni otwartych w hospicjum?
– Kiedy istnieje taka możliwość, mieszkańcy przychodzą, aby przełamać swój strach przed tym miejscem i wiążącą się z nim śmiercią. Pytają jak wygląda praca w hospicjum oraz pobyt pacjentów. Wielu z nich oferuje nam swoją pomoc.
– Rozmawiał Adrian Gałązka
Strona internetowa hospicjum: www.hospicjumopatrznosci.org
Rozmawiał: Adrian Gałązka