Hipoteka zabezpieczająca odwrócony kredyt hipoteczny jest dopiero na etapie przygotowań Ministerstwa Finansów, jednakże z uwagi na ogromne zapotrzebowanie społeczne na ten kredyt, istnieje prawdopodobieństwo uchwalenia tejże ustawy.
Czym więc jest ten kredyt? Jak wiadomo każdy bank udzielając kredytu żąda zabezpieczenia jego spłaty, więc jeśli kredytobiorcą jest osoba w wieku podeszłym istnieje większe prawdopodobieństwo niewypłacalności. Załóżmy, że kredyt jest zaciągany na 50 lat przez osobę w wieku lat 70. W celu wypełnienia tej luki ustawodawca wypracowuje nowy produkt kredytowy a mianowicie odwrócony kredyt hipoteczny, który ma zapewnić osobom starszym dostęp do kredytu, a bankom zabezpieczenie. Najważniejszym warunkiem udzielenia kredytu będzie posiadanie przez klienta zdolności kredytowej a mianowicie uprawdopodobnienie spłaty kredytu. Podczas gdy taką zdolność wylicza się zazwyczaj w oparciu o dochody kredytobiorcy, to inny będzie sposób ustalenia tej zdolności w przypadku osób starszych. Ludzie w podeszłym wieku to często właściciele nieruchomości o dużej wartości przekraczającej sumę wnioskowanego kredytu. Nieruchomości te mogą całkowicie stanowić zabezpieczenie kredytu, przez ustanowienie na nich hipoteki. Co ważniejsze – kredytobiorca nie musi się martwić o zwrot kredytu i pozostaje właścicielem nieruchomości aż do śmierci. Natomiast bank zaspokoi swoje roszczenie ze sprzedanej nieruchomości po śmierci kredytobiorcy. Jako największe zalety tego kredytu można wskazać to, że występuje brak obowiązku zwrotu kwoty do momentu śmierci kredytobiorcy i to, że nie ma potrzeby dokonania oceny zdolności kredytowej kredytobiorcy. Zgodnie z propozycją Ministerstwa Finansów aby ubiegać się o ten kredyt trzeba: mieć ukończone 60 lat, trzeba być osobą fizyczną, posiadać własność nieruchomości lub ułamkową część albo wieczyste użytkowanie lub spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. Umowa będzie zawierana w formie pisemnej. Natomiast bank będzie mógł zaspokoić roszczenie po upływie 6 miesięcy od działu spadku, jednak nie później niż z upływem 12 miesięcy od dnia otwarcia spadku. Co ważne kredytodawca będzie miał roszczenie o przeniesienie własności nieruchomości w przypadku, gdy kredytobiorca za życia nie spłaci kredytu i nie zrobią tego też spadkobiercy. W tym przypadku kredytodawca będzie musiał rozliczyć się ze spadkobiercami jeżeli powstanie nadwyżka. Natomiast jeżeli cena jaką otrzyma bank po sprzedaży nieruchomości nie wystarczy na pokrycie zadłużenia to bank będzie żądał spłaty z pozostałych składników wchodzących w skład masy spadkowej.
wole sobie na lokatach odkladac i oszczedzac na pozniej, niz potem pakowac sie w jakas hipoteke odwrocona, a ze w getin teraz maja lokate wspolna, im wiecej osob zalozy tym wieksze oprocentowanie, to oszczedzanie sie oplaca
Super sprawa!
Spadkobiercom zostawia się długi,a nie pieniądze…
Kasę zarobioną przez siebie,wydaję sam!