Mistrz kuchni Karol Okrasa po raz kolejny zabrał nas w kulinarną podróż. Tym razem przystankiem była Francja. Zdradził nam kilka swych francuskich przepisów…
Po raz kolejny Teatr Equus wypełniały wspaniałe aromaty kuchni samego Karola Okrasy. Tym razem mogliśmy spróbować specjałów kuchni francuskiej, która przez wielu smakoszy jest uważana za najlepszą na świecie. Wyborne wino, wspaniałe sery, wyszukane podniebienia oraz najznakomitsza sztuka kulinarna na świecie. Tymi specjałami trzeba się delektować…
We francuskim menu Karola Okrasy znalazły się: zupa cebulowa z grzanką, konfitura z malin i czerwonej cebuli, pasztet w cieście, świeże ostrygi oraz łosoś z sosami zabajone i maślano ? cytrynowym, podawany z warzywnym ratatouille. Do tego francuskie czerwone wino.
Oto przepisy Karola Okrasy na wybrane dania…
Zupa cebulowa
z grzanką
Francja, podobnie jak Polska, słynie z zup. Jedną ze słynniejszych jest zupa cebulowa. Do jej przygotowania potrzebować będziemy: cebulę, wywar wołowy, dużo tymianku, koniak lub brandy, czerwone wytrawne wino, ser żółty, masło, bagietkę. Do rosołu dodajemy skarmelizowaną uprzednio cebulkę. Zagotowujemy z zupą dużą ilość tymianku, dodajemy odrobinę koniaku lub brandy. Zupę wysadzamy winem ? Francuzi bardzo dbają o wydobywanie smaku. Posypujemy zupę tartym serem żółtym. Do tego idealnie pasuje grzanka z bagietki, posmarowana specjalnym sosem, którą podajemy obok. Sos uzyskujemy z tymianku, czosnku, natki pietruszki, oliwy z oliwek i żółtka. A doprawiamy go anchois.
Ostrygi
Francuzi uwielbiają świeże ostrygi. Taka ostryga zostaje zjedzona, będąc jeszcze żywą. Dlatego dla osób, które po raz pierwszy jedzą te mięczaki kuchmistrz przygotował specjalny dodatek. Gdy otwieramy ostrygę odlewamy pierwszą wodę, bowiem zaraz i tak powstanie kolejna. Odrywamy ją delikatnie od skorupy. Na mięso nakładamy przygotowaną wcześniej siekaną czerwoną cebulkę zaprawianą czerwonym octem winnym. Całość skrapiamy sokiem z cytryny. Tak przygotowaną ostrygę najlepiej połknąć w całości, nie przegryzać.
Łosoś z ratatouille
Smak łososia wydobywamy ?po francusku? piekąc go powoli (nawet przez pół godziny) w niewielkiej temperaturze (ok. 70 stopni). Na rybę wylewamy trochę sosu zabajone. Taki sos przygotowujemy na bazie szampana (nie może być to wino musujące) i żółtek z niewielką ilością białego, wytrawnego wina. Składniki mieszamy energicznie tak długo, aż utworzy się prawie stała masa, jednak dająca się wylewać. Sos doprawiamy świeżo mielonym pieprzem, ziołami prowansalskimi i solą. Drugim sosem, który podajemy do łososia jest sos maślano ? cytrynowy. Robimy go z dużej ilości masła, soku z cytryny, a na koniec wrzucamy odrobinę skórki cytrynowej i natkę pietruszki. Rybę układamy na warzywnym ratatouille. Ten typowo francuski miks duszonych warzyw składa się z: bakłażana, pomidora, papryki i ziół prowansalskich. Warzywa kroimy w kostkę. Ważne by zachowały swoją soczystość.
Smacznego!
Sylwia Kowalska