Księża z parafii Świętej Trójcy w Kobyłce od kilku już lat starają się o zapewnienie dzieciom z naszego powiatu dobrego i mądrze zorganizowanego wypoczynku. W odróżnieniu od wielu krzykliwych fundacji, swą niezwykle ważną misję służenia społeczeństwu realizują bez fanfar i świateł jupiterów. Dowodzą jednocześnie, że przy odpowiedniej organizacji – radość i poszerzenie horyzontów zapewnić można również tym, których nie byłoby stać na wakacyjną przygodę.
Organizatorem tegorocznego zimowiska w górach jest ksiądz Tomasz Chciałowski.
Podczas ferii dzieci luksusowym autokarem pojadą do malowniczego Murzasichla, po drodze zwiedzając Kraków, Kalwarię Zebrzydowską i Zakopane. Planowany jest też wypad na Słowację, co dla wielu będzie pierwszym, z pewnością atrakcyjnym, wyjazdem zagranicznym. Zamieszkają w pokojach z telewizorami i łazienkami. Mają zapewnione całodzienne wyżywienie i gry świetlicowe. Rozmowy przy kominku na pewno będą sprzyjać lepszemu zrozumieniu boskich praw i zasad etycznych.
Dzieci z rodzin najbiedniejszych wyjadą za darmo, a opłata dla bardziej zamożnych skalkulowana została tak, że nie będzie stanowić wielkiego obciążenia domowych budżetów. Ksiądz Tomasz zorganizował też konkurs na najpiękniejszą bożonarodzeniową szopkę. Nagrodą dla zwycięzcy jest bezpłatny udział w zimowej eskapadzie, inni uczestnicy otrzymają upominki przydatne podczas tej wycieczki.
Ksiądz planuje wyprawy na Kasprowy Wierch i Gubałówkę, kulig z pochodniami, ogniskiem i zimowe szaleństwa na śniegu – o ile pozwoli na to pogoda. Z gór bliżej do nieba, dlatego możemy być pewni, że niebiosa sprzyjać będą realizacji tych fantastycznych zamierzeń. Oczywiście mile widziana jest też pomoc ze strony tych, którzy choć częścią radości ze swej dobrej sytuacji materialnej zechcieliby się podzielić z innymi. Relacje z dobrze spędzonych ferii w górach dadzą nam satysfakcję, że i my w jakimś stopniu do tego się przyczyniliśmy.
Tym bardziej, że nie jest to jedyny pomysł na aktywne spędzanie wolnego czasu przez młodzież z kobyłkowskiej parafii. W czerwcu ubiegłego roku odbyło się święcenie komunijnych rowerów – mówi ksiądz Tomasz. Potem wyruszyliśmy na krajoznawczą wycieczkę po okolicy, połączoną z pieczeniem kiełbasek przy ognisku. Tej wiosny zamierzam zorganizować rowerową wyprawę nad Zalew Zegrzyński. Kolega ma tam łódź i obiecał nam żeglarski rejs po jeziorze. Dzięki pomocy sponsorów udało mi się wyremontować salę katechetyczną w pobliskiej szkole. Kupiliśmy magnetowid, urządziliśmy bal karnawałowy. Z pomocą mieszkańców parafii na pewno uda się zrealizować wiele jeszcze przedsięwzięć, atrakcyjnych dla naszych dzieci.
Pomagać księdzu Tomaszowi naprawdę warto!
Jacek Krzemiński
ile kosztuje zimowisko i ile trwa dni? Czy mogę prosić o jakieś namiary?
Bliższe informacje uzyskać można u księdza Tomasza Chciałowskiego w parafii Swietej Trójcy w Kobyłce.
Dobrze byloby gdyby kolega ksiedza Tomasza z Radzymina ,wziol przyklad z dzialalnosci w kobylkowskiej parafi.
A moze ksiadz Tomasz moglby pomoc swojemu koledze w Radzyminie rozwiazac problem w jaki ten sie wdal w raz z tamtejsza zakonnica i calym stadkiem wiernych a szczegolnosci jesli chodzi o tego maloletniego organiste posadzonego o kradziez i popsucie dwoch wiecznych pior ktoremu grozi kara…..boska i ludzka.
Osobiscie zycze ksiedzu Tomaszowi udanych feri zimowych z mlodzieza kobylkowska.
Zachodni wietrze
przeniosłeś temat z jednej gazety do drugiej więc ośmielam się przenieść i inne wypowiedzi obrony księdza oby była większa jasność tematu
—————————————————–
Dodał: /radzyminiak (02/10/05, 18:41):
chodze do wymienionego kościoła i nigdy nie słyszałem żadnych oskarżeń ,a dotego jeszcze imiennych /bzdurne oskarżenie /to matce i chłopcu potrzebny jest psycholog
—————————————————-
Dodał: parafianin (02/10/05, 19:18):
Czy ktoś wie, że ów „ministrant” swoją „karierę” rozpoczął roznosząc opłatki i podając się za pomocnika organisty w radzymińskiej parafii? Nie muszę nadmieniać, że osoby zainteresowane nic o tym nie wiedziały… to parafianie zaalarmowali proboszcza, pytając się, czy chłopak, roznoszący opłatki ma rzeczywiście takie pozwolenie? Dodam, że chłopak legitymował się dokumentem rzekomo potwierdzającym jego działalność, sygnowanym pieczątkami parafialnymi – moja znajoma widziała ten dokument (ale to oczywiście tylko zbieg okoliczności, pieczątki znalezione u niego w domu znalazły się tam z pewnością przypadkowo, chłopiec dostał je pewnie za zgodą proboszcza do niewinnej zabawy… więc po co to larum!). Ciekawe jest, ze w artykule o tym ani słowa!!! Czyżby matka nic o tym nie wiedziała?! Przecież cały Radzymin aż huczał, wszyscy parafianie, którzy przyjęli opłatki od chłopaka, byli wzburzeni!!! Gratuluję zatem dziennikarskiej rzetelności i dążenia do prawdy autorowi artykułu.. ;-)
—————————————————–
Dodał: ob (02/10/05, 19:29):
tak masz racje -jak ksiadz i na dodatek niewinny to krzyk jak PP-EKO nas truło to gazeta milczała ,dawała przyzwolenie na trucie mieszkańców
—————————————————
w/w wypowiedzi dotyczą gazety wieści podwarszawskie
Oczywiscie ze o ksiedzu z Radzymina i calej tej sprawie przeczytalem na lamach pisma zapewne konkurencyjnego jakim sa Wiesci Podwarszawskie.Nie do mnie nalezy ocena dzialanosci dziennikarskiej jego tworcow.Dodam tylko ze powinni oni rzetelnie i z duza doza wykonywac tak odpowiedzialna prace ,jesli chca miec calkowite zaufanie spoleczenstwa do ich dzialalnosci co jest zapewne ich pierwszym celem. Moja opinia na ten temat byla oparta tylko na przeczytanym artkule.Poczekam az wypowie sie sam autor artykulu, bo powinien moim zdaniem zabrac glos we wlasnej „obronie” lub udowodnic ze ma racje.Niezaleznie od samego faktu ja nie zmieniam swoich pogladow odnosnie „pewnych” duszpasterzy itd.
Poruszylem ten temat pod tym artykulem poniewaz dzialalnosc ksiedza Tomasza godna jest tego podkreslenia i powinna sluzyc za przyklad innym parafiom.
Zachodni wiatr…witaj wśród komentatorów, zapraszamy do komentowania również innych tematów poruszanych na naszych łamach
zobaczylim my forum i sie ucieszylim ,
ale my mamy malenki dylemat
chcieli my sie zarejestowac i nie mozem
moze my za stare