TŁUSZCZ >> Dnia 27 listopada w sali konferencyjnej Urzędu Miejskiego w Tłuszczu odbyło się szkolenie ?Produkcja ekologiczna jako alternatywa dla rolników Mazowsza?.
Organizatorem szkolenia był Mazowiecki Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Warszawie we współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego. W szkoleniu wzięło udział ponad trzydziestu rolników z terenu Powiatu Wołomińskiego oraz członkowie komisji ds. Rolnictwa, Handlu i Usług z Urzędu Miasta Tłuszcz.Prowadzącymi szkolenia byli pracownicy MODR- Pani Mieczysława Kaska oraz Renata Góral.
Rolnictwo ekologiczne jest systemem gospodarowania polegającym na stosowaniu środków naturalnych, nieprzetworzonych technologicznie, zapewniających trwałą żyzność gleby i zdrowotność zwierząt oraz wysoką jakość biologiczną produktów rolniczych. W rolnictwie ekologicznym aspekt ilościowy ustępuje pierwszeństwa aspektom
jakościowym. Oznacza to, że mniej istotna jest wydajność organizmów roślinnych i zwierzęcych, natomiast najważniejsza jest ich jakość biologiczna i zdrowotna.
Warto podkreślić, że na terenie gminy Tłuszcz mamy gospodarstwa ekologiczne oraz takie, które znajdują się w fazie przekształcania.
Przystąpienie do systemu rolnictwa ekologicznego jest dobrowolne, ale pociąga za sobą zobowiązanie do bezwarunkowego przestrzegania rygorów produkcji ekologicznej, poddania gospodarstwa kontroli oraz podporządkowania się sankcjom w przypadku naruszenia wymogów.
Obecnie to Niemcy są krajem o największej produkcji ekologicznej żywności spośród wszystkich państw Unii Europejskiej – warto śledzić, jaki w tej dziedzinie dystans dzieli polskich rolników od europejskiego lidera. Z opini uczestników wynikło, że wyżej wymienione szkolenie pomogło jego członkom zdobyć i uzupełnić wiedzę min. z zakresu przestawienia gospodarstw konwencjonalnych na produkcję ekologiczna, produkcji oraz sprzedaży żywności ekologicznej. Mamy nadzieję, że liczba gospodarstw ekologicznych na terenie gminy będzie stale wzrastała.
Anna Zając
Kierunek dobry, ale trzeba jeszcze pomyśleć jak zweryfikować asortyment,aby zwiększająca się z dnia na dzień ilość osób wspomagających swoje zdrowie jedzeniem zgodnym z grupą krwi, miała na naszym terenie dostęp do najzdrowszych produktów, niektórych powszechnie nieznanych, jak np. kapusta ogrodowa (collard greens- zdrowotna dla wszystkich grup krwi). Jarmużu, ani pasternaku(zdrowotne dla wszystkich) też nie widać. W starych zeszytach (Zioła z 84r) jest informacja, że zwierzęta karmione pasternakiem mają bardzo smaczne mięso. Warto też sprawdzić praktycznie prawdziwość informacji z encyklopedii D’Adamo „Jedz zgodnie ze swoją grupą krwi”, że mięso zwierząt karmionych trawą (hodowanych w gospodarstwach ekologicznych)sprzyja zdrowiu wszystkich ludzi poza właścicielami grupy krwi A, w odróżnieniu od spożywanej powszechnie wieprzowiny. Właścicielom grupy krwi A , najlepiej służą warzywa i drób. Właściciele grup krwi A i O powinni unikać ziemniaków , białego pieczywa i produktów mlecznych . Wdrażając w miarę możliwości główne zalecenia zyskujemy odporność i ogólną poprawę zdrowia, pozbywamy się alergii. Warto to sprawdzić i wykorzystywać spostrzeżenia D’Adamo w praktyce.Pozdrawiam.
I jeszcze ciekawostka. Dziś wpisując w google: „wikipedia D’Adamo btd ” zobaczyłam dostęp do prezentacji autora zza oceanu „Asterpix Interactive Video – Dr. Peter D’Adamo: Blood Type and Diet” . Wystarczy kliknąć i można zobaczyć i usłyszeć (po angielsku), na czym polega sedno w różnicowaniu jedzenia ze względu na grupę krwi w wykonaniu samego autora. Jest to wersja w pigułce. Trwa niewiele ponad 5 minut.
Przed 15 minutami na TVP1 był program lansujący tanią i przyszłościową hodowlę bydła mięsnego, na stole pojawił się tatar, niestety nie widziałam całego programu, ale nie przypuszczam aby powiedziano, że do jedzenia wołowiny w/g encyklopedii zdrowia D’Adamo, nie można zachęcać właścicieli grupy krwi A i AB, którym niestety nie idzie ona na zdrowie. Tatar jest zdrowotny tylko dla „zerówek” i nie zaszkodzi właścicielom grupy krwi „B”. Mogę to potwierdzić. Pozdrawiam z Wołomina.