Dla rodzin i bliskich tragicznie zmarłych w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, dzień 10 kwietnia, będzie dniem zadumy, modlitwy i wyciszenia. Nikt i nic nie powinno zakłócić powagi tej chwili. Nabożeństwa w kościołach i kwiaty na grobach niech będą jedynymi wyrazami hołdu dla zmarłych. Uszanujmy wolę wdów!
?Przechodzenie przez żałobę jest istotą człowieczeństwa, ale my nie jesteśmy zwykłymi żałobnikami, bo nie mamy szansy, żeby w spokoju przez tę żałobę przechodzić?. Drugi cytat: ?Trudno jest na oczach wszystkich żyć normalnie, kiedy w środku wszystko płacze?. I gorzka puenta: ?Staliśmy się dla polityków towarem i to jest takie trudne?.
Politycy bowiem bez skrupułów wykorzystują ból najbliższych! Są im potrzebni do bieżącej walki politycznej, są parawanem za którym mogą się ukryć, by tym skuteczniej razić swoich politycznych oponentów. Świata polityki, tak naprawdę, nie interesuje ich los i uczucia. Liczą się wyłącznie partyjne kalkulacje. W tym świecie wszystko ma swoją polityczną wartość, cenę i wagę, nawet żałoba! Szerzej wyjaśnił to poseł Prawa i Sprawiedliwości Adam Hofman. ?Powstanie w stolicy dobrego i godnego pomnika Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki i innych ofiar katastrofy 10 kwietnia to dobry moment, kiedy będziemy mogli myśleć o zakończeniu żałoby. Dopiero taki gest zakończy żałobę a przed Pałacem Prezydenckim zapanuje spokój.?
Czy to oznacza, że żałoba w PiS jest udawana, taka na niby? Czyżby łzy były tylko fortelem, aby władze stolicy wybudowały kolejny pomnik? Mam wrażenie, że chyba tak jest w istocie! Potwierdzają to rozumowanie słowa Jarosława Kaczyńskiego, który otwarcie powiedział, że dopóki żyje, co miesiąc będzie organizował pochody. O deklarowanym spokoju pod Pałacem Prezydenckim nie ma tu więc mowy! Wygląda, że pomnik tragicznie zmarłego Prezydenta na Krakowskim Przedmieściu jest potrzebny tylko po to, aby co miesiąc mogli się u jego stóp gromadzić sympatycy Prezesa. Naturalnie, nie po to, by odmawiać pacierze za dusze zmarłych.
Reakcja Kościoła na wystąpienia polityków PiS była natychmiastowa. Kardynał Kazimierz Nycz na zwołanej w tym celu konferencji prasowej oświadczył: ?Rok po katastrofie smoleńskiej, zgodnie z polską i kościelną tradycją, kończy się czas żałoby. Przychodzi taki moment, kiedy musimy wrócić do codziennego życia i podjąć te wszystkie trudy, które są do podjęcia w Ojczyźnie, które są do podjęcia w Kościele, które są do podjęcia w rodzinach i naszym życiu osobistym. Pierwsza rocznica katastrofy powinna być przeżywana w zadumie, jako dzień modlitwy. (…) Człowiek ma prawo stawiać sobie pytanie: -Dlaczego tak się stało? Jest to pytanie ze wszech miar uzasadnione. Nie można się jednak na nim zatrzymać, gdyż szukając na nie odpowiedzi będziemy musieli w końcu powiedzieć: Bądź wola Twoja. Tak jak to powiedział Hiob i tylu świętych. Nie jest to łatwa odpowiedź.? I dodał: ?Obawiam się, że ten dzień, 10 kwietnia, może zostać w pewnym sensie zmarnowany?. Kardynał miał tu na myśli demonstracje, jakie zaplanowano w tym dniu na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, z Jarosławem Kaczyńskim w roli głównej.
Pis tylko podgrzewa atmosferę to on na czele z J.K jest odpowiedzialny za tzw wojnę polsko polską . szkoda że lokalni włodarze tez do tej wojny i podziału społeczeństwa przystępują co miało potwierdzenia 2 kwietnia w sobotę w kobyłce no i jeszcze cały ten niby ksiądz J.A
„po trupach do celu” to dosyć makabryczne stwierdzenie niestety ma swoich wykonawców. Odrażająca polityka władz PiS nie zważa na nic byle osiagnąć zamierzony cel. Nie istnieja zadne świętości, nie ma żadnych skrupułów i hamulców. Po trupach nawet naszych rodzin, przyjaciół za wszelka cenę by „podpalić” polskie społeczeństwo bo może tym sposobem uda sie odzyskać władzę. Zgadzam się z przedmówcą,że w naszym powiecie taki sposób postepowania po wyborach staje sie normą. Lokalne władze PiS przy pomocy prałata – polityka PiS w sutannie organizują w kościele spektakle polityczne wielbiące wyznawców Jarosława, a prowadzona przez nich polityka lokalna rujnuje nasz rejon i wystawia na pośmiewisko. W Warszwie na „krakowskim”10 kwietnia pójdą politycy PiS po co „po trupach do celu”, podejrzewam ,że naszych lokalnych tez tam nie zabraknie z dziekanem JA na czele
2 kwietnia w Bazylice Mniejszej w Kobyłce byłem po raz pierwszy na wiecu partii PIS. Do dziś nie mogę dojść do siebie. Tyle nienawiści spod ołtarza płynęło w czasie tzw. części artystycznej.
Ja w jakiś sposób rozumiem prezesa JK, ale żeby ludzie którzy zostali przez nas wybrani do samorządu lokalnego dawali się wodzić za nos kilku pseudo-politykom i pseudo-katolikom, to żenada.
bodzio- razem z redaktorem Edwardem idźcie na nauki do Kielaka on was podszkoli jak poniżać Polskę a wychwalać komunę.Panie Edwardzie nie życzę Panu takich doświadczeń jakie spotkały 96 tragicznie doświadczonych rodzin tragedii smoleńskiej. Tu zacytuję Wam łgacze tekst Marcina Wolskiego napisany dzień po katastrofie. ” Prawdę mając na ustach, a kłamstwo w kieszeni,będąc zgodni ze stadem, z rozumem w konflikcie, dzisiaj lekko pobladli i trochę strapieni, jeśli chcecie coś zrobić, to przynajmniej milczcie. … Dziś możecie Go uczcić tylko wstydu minutą!.
Wyznawcy PiS już od dawna nie słuchają biskupów, ani argumentów osób o innych poglądach. Przeświadczeni o swej nieomylności „prawdziwi Polacy” nie szanują ludzi o odmiennej religii, ideologii, orientacji ani narodowości. Sprytni manipulatorzy wysyłają sygnały do swoich wyznawców z przekazem, że można nie szanować instytucji państwa, za nic mieć rację stanu, byle tylko zemścić się na adwersarzach.
Ostatni koncert w Kobyłce, to pokaz, jak swiątynia używana jest do tego , by dzielić, a nie jednoczyć wiernych. Nie wiem w jakim celu występy artystów musiały być okraszane wystapieniami działaczy, polityków i dziennikarzy o jasno zdefiniowanych pogladach. Czy w kościele św. Trójcy nie ma miejsca i zrozumienia dla katolików nie głosujących na PiS? Łączenie wiecu politycznego z rocznicą śmierci Ojca Świętego jest ohydne!Zrobiono wszystko, by przy jedynym pomniku papieża w Kobyłce w rocznicę śmierci wierni nie mogli znów poczuć się jednością, jak 6 lat temu. Jan Paweł II nie zasługuje, by Go wykorzystywać do promocji jakichkolwiek poglądów politycznych.
BEŁKOT POspolity
Znamienne jest to, że dostrzegacie winę tylko jednej strony. Ja widzę ją po obu stronach barykady politycznej. Ta chora atmosfera rozprzestrzeniła się na wyborców i tylko niewielu udało się zachować trzeźwe myślenie oraz spojrzenie na ten uwłaczający spektakl w wykonaniu czołowych polityków – podkreślam – zarówno PO jak i PiS.
Wielu dostrzega manipulacje ze strony PiS, ale nie widzi tych zachowań po stronie PO – one są tylko dobrze zamaskowane pod płaszczykiem słów, wystąpień.
Reasumując, redaktor ewidentnie poszedł nurtem Palikota. Smutne jest to, ale trudno. Smutne jest także to, że jedna strona popiera ślepo swoich liderów, a druga także tylko swoich. Mało jest tych, co potrafią spojrzeć w miare obiektywnie na to co się dzieje, a szkoda…
Piotrq szanuje Twoje zdanie, ale chciałbym abys podał mi jeden przykład np: w naszym powiecie, że ksiądz angazuje sie w kampanię wyborczą PO,PSL lub organizuje koncert promujące PO lub PSL tym samym wykorzystując kościół do polityki. Nie słyszałem i nie widziałem by SLD, PO czy PSL wykorzystywało księży i kościół do walki politycznej a PiS jest w tym obłudny. Zaznaczam, że polityka jest mi obca i nie popierami ani SLD, PO czy PiS natomiast oburza mnie fakt wykorzystywania sutanny, kościoła, wiernych dla celów politycznych a tak dzieje sie w naszym powiecie ze szczególnym nasileniem w Kobyłce i tak sie dziwnie składa ,ze dotyczy to wyłącznie PiS. Proboszcz Andrzejewski idzie już na całość i ze światyni zrobił lokalany sztab wyborczy PiS. I to jest wstrętne.
Parada upadłych polityków, tak widzę Kobyłkowskie uroczystości. Najgorsze w tym jest to że uroczystość patriotyczna jak ją nazwali powinna być hołdem a nie demonstracją przeciwko. A taki był podtekst.
No to pewnie w niedzielę będzie mniej wiernych a ks. Andrzejewski niech sobie zaprosi tych wylniałych „artystów” na stałe bo pewnie niedługo tylko oni mu zostaną. To żenada, żeby występy przebrzmiałych „Gwiazd” nazwać koncertem polegającym na dzieleniu ludzi, obrażaniu. To ma być miłość bliźniego? Tacy księża powinni raz jeszcze pójść do seminarium i od nowa wszystkiego się porządnie nauczyć a przede wszystkim szacunku do innych i przestać sie otaczać takimi jak KAZ.Ale to ich wybór a każdy ma takich znajomych na jakich zasługuje.
Co to za głupek ten „coś do rzeczy”? Żeby cytować taki podły tekst i jeszcze się nim zachwycać? Strach pomyśleć dokąd nienawiść i głupota moga zaprowadzić.
Droga redakcjo, nasi lokalni politycy już sobie kilka miesięcy porządzili, pooszczędzali i może warto by ktoś napisał artykuł jak w ramach zaciskania pasa zmieniła się liczba etatów w administracji i wydatków z nią związanych.
Drogi Marku zaciskanie pasa nie jest w stylu rządzących Wołominem. Jeśli już to wycisna z nas ostatnie soki byle Sasin i inni mieli pensje po 8-9 tysiecy. A reszta? Reszta ich nie obchodzi. Przecież wybory za ponad trzy lata. Znów sie zrobi jakąś zbiorową psychozę i znów „prawicowy” lud wołomiński zachowa sie jak zwykle.
Co by nie powiedzieć , czytając użytkowników i piszących tego portalu- jasno należy stwierdzić tu pisze elita zła i podłości niszcząca nasz kraj. Jeszcze raz niech Panowie właściciele zastanowią się komu użyczają tej strony.
„Elita podłości i zła niszcząca nasz kraj”- pieknie, jak z przemówienia Gomułki w marcu’68. A włażenie w tyłek PiS to przejaw patriotyzmu – gratuluję! Tak trzymać! „Elita dobra” to głosiciele spiskowej teorii dziejów, organizatorzy marszów z pochodniami, walki przy pomocy krzyża. To „właściciele” katolicyzmu i posiadacze jedynie słusznych poglądów. A tak naprawę zapytajmy : co to nienawiść robi z ludzi?
Jak się nieoficjalnie dowiedziałem znane sa jest już nazwiska czołowych kandydatów z listy PiS do Sejmu RP w wyborach jesien 2011.
1.SASIN Jacek – Ząbki
2.ANDRZEJEWSKI Jan – Kobyłka
3.UŚCIŃSKI Piotr – Ząbki
4.WALCZAK Ryszard – Ząbki
5.MADZIAR Ryszard – Wołomin
itd, itd .No ekipa mocna same lokalne tuzy. Siedziba komitetu wyborczego PiS mieści sie w Bazylice Mniejszej w Kobyłce.Gratulujemy.
@Moby Dick 2
Ciężko, aby ksiądz popierał kogoś, kto przedstawia sprzeczne poglądy z jego. Stąd popieranie samo w sobie PiSu mnie nie dziwi. Jest to chyba najbardziej prawicowa partia.
Zupełnie inną sprawą jest to, jak dany duchowny eksponuje swoje poglądy. W mojej ocenie jakiekolwiek publiczne przejawy poparcia są bardzo ryzykowane. Pół biedy, jak są to tylko przejawy, a nie skryta kampania polityczna prowadzona przez część kleru. Rozumiem – ks. może mieć swoje zdanie – to oczywiste. Jednakże tzw. agitowanie z ambony nie mieści mi się w głowie. Sporą burzę wywołał na ten temat list o.Wiśniewskiego. Nie możemy wymagać od księży apolityczności jako takiej, ale nie mogą Oni wykorzystywać swojego wpływu do agitacji.
Bardzo podobały mi się wypowiedzi abpa. Życińskiego, który w sposób zdecydowany potępiał tego typu praktyki – czego nie robili inni biskupi. Nie tylko z resztą On, ale też np. o. Leon Knabit.
Ale najbardziej widoczni są księża radiomaryjni i ci głoszą, że poglądy przez nich prezentowane są dobre a niezgodne z ich zasługują na ekskomunikę. Co to ma wspólnego z Ewangelią nie wiem. Ci księża zapominają , że zamiast Dobrej głoszą Złą Nowinę. PiS nazywa siebie partia prawicową nawet ultra prawicową ale wystarczy się przypatrzeć i widać,że to retoryka prawie bolszewicka. Przecież podobną nienawiść można zobaczyć w książce „Krótki kurs WKPB””. Tam też wszędzie była zdrada, jakieś spiski, knowania i tylko jedni byli prawowierni. Nazwa inna ale system wartości się zgadza. Bez wroga nie da się żyć. Wróg jak powietrze do oddychania, bez wroga źle się trawi, źle sypia, źle wypróżnia , wszystko jest złe. Bez wroga nie można ogłosić własnej słuszności, wróg to takie zwierciadło od którego odbija się „nasza” słuszność i staje się jeszcze bardziej słuszniejsza.
No i Kaczyński coś znowu rozpętał a ja myślałem, że „rozpętywanie” to mój wyłączny przywilej. Protestuję przeciwko plagiatom.
Powiem tak, najbardziej są widoczni Ci „upolitycznieni”, co nie znaczy,że wszyscy tacy są. Jest wiele przykładów księży, którzy są bardzo dobrymi duchownymi. Problem polega na tym, że w katolickim radiu, TV TRWAM, Naszym Dzienniku są Ci – wiadomo jacy – przez co moim zdaniem zniekształcony jest obraz ogółu.
Nie możemy uogólniać, ale fakt faktem – większość identyfikuje księdza z poglądami „Torunia”, co nie jest do końca prawdą, a nawet może być krzywdzące dla tego środowiska. Kościół musiałby podjąć jakieś starania by to zmienić, ale ani słuchu takich działań.
Wczoraj przez cały dzien odpoczywałem daleko od Warszawy- na szczęście. Na działce zapaliłem świeczkę ku czci Tych, którzy odeszli 10 kwietnia 2010 roku – za Wszystkich którzy tak targicznie zginęli. Dzisiaj przeglądam od rana internet, oglądam TV, czytam prasę i co no oczywiście znów kompromitacja na cały świat w wykonaniu Jarosława i jego wyznawców. Tak jak pisałem po trupach do celu i te pełne nienawiści przemówienia przez cały dzień do ogłupiałego tłumu wyznawców. A te transparenty i porównywanie obecnych władz do Stalina!!!. Mamy definitywną odpowiedź o co w tym wszystkim biega – oczywiście tylko o władzę i politykę.To teraz nasi lokalni przywódcy PiS mogą być dumni, a księżysko z Kobyłki niech patrzy jak popiera i lansuje PiS i jej chorego przywódcę człowieka nienawiści, nietolerancji, ogarniętego szaleństwem władzy za wszelka cene po trupach swojej rodziny i swoich przyjaciół. Ale czas nie rychliwy, ale sprawiedliwy na każdego przyjdzie na wyznawców PiS, na „księżyska” polityków w sutannach przyjdzie przyjdzie i to szybciej niż sie spodziewają…wojna polsko-polska w wykonaniu PiS trwa nadal
10 kwietnia przekonaliśmy się, kto jak obchodzi rocznicę śnierci bliskich mu osób i jak szanuje swoje państwo. Trzeba mieć naprawdę niskie mniemanie o wyznawcach PiS, by traktować ich jak wierne wojsko, które uwierzy we wszystko co ogłosi guru. Podburzanie zwolenników do nieszanowania demokratycznie wybranych władz, tolerowanie haseł i transparentów szkalujących osoby o odmiennych poglądach jest niebezpieczne, szczególnie gdy robi to najwieksza partia opozycyjna. Szczególnie gdy robi to w tak wyjatkowym dniu i w imię wartości chrześcijańskich i patriotycznych. Wyobraźmy sobie, że na Krakowskim Przedmieściu znalazłby się wczoraj przybysz z innego kręgu kulturowego i chciałby pprzekonać się o tym, czym dla Polaków jest religia katolicka. Czy na KP byli „prawdziwi Polacy i katolicy”? Czy swoim zachowaniem przekonaliby gościa, że katolicyzm jest religia miłości bliźniego?
Czy my, którzy pozwalamy sobie na krytykę upolitycznionych księży i nieodpowiedzialnych polityków zasługujemy na miano zdrajców, sługusów Rosji, nieprawdziwych Polaków i byle jakich katolików?
@AR
Temat wiary jest tu szalenie ważnym problemem. Podczas wczorajszego kazania, ks. mówił o przebaczeniu w sposób bardzo neutralny, wskazując na potrzebę obustronnego podania sobie ręki. Pytanie, w ilu parafiach padły takie słowa?
Odpowiadając na część Twojego, retorycznego pytania dam przykład sytuacji z lata ubiegłego roku. Wtedy księdza, który przyszedł po krzyż nazwano SB-kiem, a abpa. Życińskiego, który grzmiał „krzyż nie jest biało-czerwony” zrównano ze zdrajcą…
Zgadzając się z przedmówcami chcę tylko zwrócić uwagę na parę spraw
-prezydent Kaczyński nie miał wcale jednoznacznie dobrej opinii wsród Polaków, co najprawdopodobniej potwierdziły by wybory,
a po tragedii nie pisze się o tym;
-nie składa się kwiatów w miejscu zatrudnienia PIEKARZOWI NIE STAWIAMY POMNIKA PRZED PIEKARNIĄ;
-zakrzyczane zostały uczucia tych wszystkich, którzy owszem wspólczują rodzinie Kaczyńskich ale co najwyżej tyle ile pozostałym osieroconym rodzinom;
-powiem wprost – było wśród ofiar tej katastrofy wielu bardziej zasłużonych dla Ojczyzny:
-pani Marta Kaczyńska w wyniku megalomanii rodzinnej musi jeździć na grób rodziców setki kilometrów i chyba ma to za karę a w każdym razie na własne życzenie;
-to „świetny” pomysł – pokrzyczeć na Miedwiediewa; kto chociaż trochę orientuje się w sprawach Rosji, wie że przełamanie wielkomocarstwowej świadomości Rosjan jest zadaniem na dziesiątki lat…
-możemy, ale i musimy zachować zdrowy rozsądek i polegać na badaniach polskiej prokuratury i nie szukać teorii spisku, bo zwariujemy;
Można by jeszcze więcej pisać, ale weźmy przynajmniej pod uwagę jakie to jest zawstydzające dla Polski, kiedy światowe telewizje pokazują te pochody po Krakowskim Przedmieściu i mogą sobie zupełnie bezkarnie śmiać się z nas.
–
Ja wejdę w małą polemikę. Piekarz nie jest w żaden sposób równy najwyższemu urzędowi w Polsce. Uważam, że trzeba to upamiętnić, ale niekoniecznie stawiając co 20m pomnik – tak jak potraktowano Jana Pawła II. Należy postawić takie monumenty w miejscach związanymi z takimi osobami, ale bez przesady.
Nawiązując jeszcze do JP II myślę, że najlepszym pomnikiem po Papieżu-Polaku są stypendyści „Dzieła Nowego Tysiąclecia”, którzy swym życiem świadczą o wielkości Jego osoby. Czemu nie zrobić czegoś takiego w tym przypadku? Zamiast wydawać bezsensownie pieniądze można by przeznaczyć ja na na prawdę pożyteczny cel.
Pan Urbanowski to chyba człowiek bojaźliwy. Przynajmniej tak można sądzić po lekturze jego cotygodniowych wypocin. A czego boi się najbardziej? Chyba tej spontanicznej atmosfery braku zahamowań w manifestowaniu przywiązania do wartości narodowych i patriotyzmu, która uwolniła się po 10 kwietnia. Tego samego bali się Michnik et consortes w 1989 r. i dlatego za wszelką cenę próbowali zwalczać i wyszydzać wszystko, co narodowe i patriotyczne. I robią to dalej z wielką zajadłością. Ale wasz czas już mija. Możecie sobie ujadać.
Wierzysz, że PiSiarze na to pójdą? Dla nich ważny jest każdy powód by zrobić awanturę i to tka by cały świat usłyszał. Pomniki – a po cholere to komu, przeciez te któr postawiono papieżowi sa zapomniane i obsrywane przez ptaki i raz na jakis czas sie je pucuje by złożzyć kwiatki w „zadumie” i „trosce” a później znów to wraca do normy i tak do następnego razu. A dlaczego z moich pieniędzy, (bo pewnie z podatku) miałby powstać pomnik Kaczyńskiego. Jak Pisowi się żąda pomników to prosze bardzo w swoich ogródkach , dowolna ilość. Dlaczego ja mam czcić miernego, ksenofobicznego polityka? Czy tylko dlatego, że tragicznie zginął?
Kaczyński był najbardziej nieudanym prezydentem Polski. w marcu 2010, 84 % społeczeństwa Polskiego uważało że źle wypełnia swoje obowiązki.
Nawet Jaruzelskiemu ufało więcej ludzi.
Prawdą tez jest że zdecydowana większość naszego społeczeństwa nazywała Kaczyńskiego kartoflem i kurduplem
Nie jest to właściwe ani chwalebne, tym bardziej że był wybrany w demokratycznych wyborach.
Niestety na wybory chodzi garstka ludzi a potem maja pretensje ze wybrali nieudacznika.
Jeśli na wybory tak jak zawsze pójdzie 30-40 procent Polaków to nawet partia najgorszych złamasów ma szansę zasiąść w ławach poselskich.
Odpowiedź na pytanie, dlaczego aż tyle osób tak uważało, jest o wiele bardziej złożona.
Po wypowiedziach wielu ewidentnie widać popularne obecnie zjawisko delegitymizacji władzy. Skrajne opinie o osobach z drugiej strony barykady politycznej są na porządku dziennym. Smutne jest to, że daliśmy się wciągnąć w tą grę i nie widzimy tej manipulacji…
Nie jest tak źle z ta delegitymizacją, to tylko niewielka wrzaskliwa grupa. Mam nadzieję , że nie wszyscy zwariowali.
We wtorek – dzisiaj
– 19 kwietnia pod Pomnikiem Bohaterów Getta odbędą się centralne obchody rocznicy powstania. Tam przedstawiciele organizacji żydowskich złożą wieńce i zapalą znicze. Obchody odbędą się również przy płycie upamiętniającą „Żegotę”, koło bunkra Anielewicza oraz na Umschagplatz.
W Wołominie przez kilkanaście lat burmistrza Mikulskiego nie doczekaliśmy się nawet tablicy pamiątkowej o zapomnianych sąsiadach …..
Czy nieukrywana niechęć ŻP do zamieszczania moich informacji o Żydach w Wołominie – spowoduje również usunięcie tego postu ?
Alicja, nie rób scen. Jak piszesz po polsku, z sensem i bez oczerniania ludzi to ci nikt wpisów nie usuwa. Nie dorabiaj ideologi… A poza tym – jakież to ty wpisy o Żydach w Wołominie zamieściłaś?
Maria – dyżurne imię NICK na potrzeby ŻP?
– wypowiedź naczelnego rabina Polski – bez mojego komentarza ( sam link) dotycząca wspólnej modlitwy za ofiary katastrofy smoleńskiej – trzykrotnie była usuwana przez ŻP !!!
– o jakiej chcesz jeszcze mówić ideologii ?
– lepiej nie ciągnij tematu ….
Ja tylko stwierdziłam fakt i nie jest on bez pokrycia – oczekujące wpisy z datą i godziną mam skopiowane .
Maria to dyżurne imię na moje potrzeby. Dlaczego mam nie ciągnąć tematu? To groźba czy prośba? Porozmawiajmy spokojnie, to na pewno pomoże…
No i ta Alycja- jak zrobi pół kroku do przodu to musi za chwilę wszystko popsuć.
Maria Teresa
– brzmi nieźle ….
Proponujesz spokojną rozmowę ok.,
ale tu nie ja lecz sam mistrz – uzdrowiciel Kaszpirowski potrzebny :))
…????, ???, ??? …..
? ??? ????????? ???? ?
– ????????? ???? ? ????????
Błądzisz – ale to twój problem. Baw się dobrze!
Nadawcę poznać można po wielu charakterystycznych cechach – dla mnie wystarczy zasób słów jakim posługuje się dana osoba i typowe, nieużywane przez nikogo więcej powiedzonka czy zwroty , powtarzające się błędy lub styl oraz budowa jako takiego zdania oraz znajomość tematów, o których nikt poza nią – nie ma pojęcia w danej chwili (tu nie ma nic to tego serwer, który może być nawet w … Białymstoku )
Ostatni wpis Mari – to wręcz podpis !
Wystarczy porównać podpisane przez Teresę wpisy ..:))
…. dopuszczam jednak 1% błędu , może zdarzyć się jakiś klon, dążący do wzorca na Wileńskiej – jak do wzoru metra w Sevres pod Paryżem .
Przekonałaś mnie. Mam rozdwojenie jaźni! :D